To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Rozpórka - Lancer CYxA

tomtat0 - 01-04-2016, 20:13

Właśnie rozważam zakup oryginału, tylko puki co na allegro prawie sam "syf" pordzewiały jest.
W poniedziałek zadzwonię do jednej z firm i dopytam, czy nie jest z auta bitego przodem, bo później wyjdzie że przekoszona i nie pasuje.

tyku - 01-04-2016, 20:40

tomtat0 napisał/a:
tylko puki co na allegro prawie sam "syf" pordzewiały jest.
Ja kupiłem czarną w oryginale (lubi rdzę), dałem do pomalowania. :wink:

:P

tomtat0 - 01-04-2016, 20:48

Widziałem :)
Lukałem na twoje foty żeby sprawdzić jak w oryginale się prezentuje.
Lakier normalny, czy proszkowy?
Mam czarne auto i nie chce robić choinki pod maską, więc myślę czy nie odświeżyć koloru rozpórki zwykłym czarnym spajem ;)

tyku - 01-04-2016, 20:56

Malowana pod kolor auta P26. :wink:
Mitsu_Gawlo - 02-04-2016, 00:49

Czy te nieoryginalne rozpórki (Staffa i japońska) wymagają zdjęcia przy wymianie filtra, czy też dostęp jest utrudniony ale możliwy? U mnie tę wymianę filtra będzie wykonywał aso w ramach przeglądu. Poza tym może i to trwa 5min. Ale w zasadzie zbędne grzebanie przy jednak ważnych elementach co 20k km to trochę nie ok
lobuzek - 02-04-2016, 14:13

Staffę trzeba popuścić. Nic się nie dzieje od tego. Ja zmieniam filtry co 10 kkm i jest ok. Bez popuszczenia nie dostaniesz się do puszki z filtrem, zwłaszcza że dość ciężko przy niej się grzebie.
coni940 - 16-04-2016, 22:43

a czy ktos kto zalozyl staffa albo d1 spec jest w stanie powiedziec ile tam jest przeswitu miedzy rozpórka a, nazwijmy to, "poziomem" kielichow? bo te nieoryginalne rozporki sa proste, a ja mam zalozony stozek ktorego obudowa jest wyzsza niz obudowa oryginalnego filtra powietrza. i tak cos czuje ze mi rozporka nie wejdzie, bo sie zatrzyma na tej obudowie. stozek mam taki jak tyku (foto kilka postów wyzej), tylko on ma oryginalna rozporke ktora jest lekko wygieta, wiec mu sie miesci bez problemu
Mitsu_Gawlo - 12-05-2016, 19:22
Temat postu: Mocowanie rozpórki
Zainstalowałem oryginalną, używaną rozpórkę, którą wyczyściłem i pomalowałem:



Wygląda to bardzo fajnie :D . Najważniejsze jednak, że coś daje.
Samochód mniej przechyla się na boki. Czuć to szczególnie np. na rondach i na zakrętach zjazdowych z tras szybkiego ruchu.
Mam jednak małe wątpliwości. Powierzchnie kielichów nie są płaskie. Są na nich łączenia elementów i jakby spawy. Nie są to spawy, bo są miękkie, (no może nie super miękkie ale nie twarde jak stal). Wydaję mi się, że to zabezpieczenia antykorozyjne.
Na poniższych zdjęciach widać te jakby spawy również pod kielichami, szczególnie przy tej szpilce, do której jest trudny dostęp.






Powierzchnia pod rozpórką u mnie wygląda tak jak na zdjęciu silnika w tym artykule:

http://superauto24.se.pl/...spa_287931.html

Wokół szpilek mocujących amortyzator do kielichów widać te łączenia. Rozpórka częściowo wspiera się na nich. Czy u Was też tak jest? Szczególnie u osób z oryginalnie montowaną rozpórką? Czy to nie przeszkadza dla mocowania rozpórki?

Yorii - 30-05-2016, 22:02

Ja posiadam rozpórkę staffa (silnik 1.6) do wymiany filtra nie ściągam jej . Jest ciasno ale da się filtr wymieniać (Założyłem wkład K&N).
Mitsu_Gawlo
Tamto miejsce to zabezpieczenie rantu blachy tam spawu nie ma tylko zwykły rant a oryginalna rozpórka ma tam dołek na te zabezpieczenie. Rozpórka staffa nie ma i jak się śrubeńki dokręca to dopiero się staffa układa po części te zabezpieczenie miażdżąc ...ale bez większych konsekwencji.
Teraz grunt żeby wiedzieć oryginała przykręcasz i tyle, a nie oryginalną przykręcasz odpowiednia siła i za jakiś czas trzeba sprawdzić śruby szczególnie tą przy tym zabezpieczeniu ta jak pisałeś trudno dostępną.

[ Dodano: 30-05-2016, 22:06 ]
coni940 napisał/a:
a czy ktos kto zalozyl staffa albo d1 spec jest w stanie powiedziec ile tam jest przeswitu miedzy rozpórka a, nazwijmy to, "poziomem" kielichow? bo te nieoryginalne rozporki sa proste, a ja mam zalozony stozek ktorego obudowa jest wyzsza niz obudowa oryginalnego filtra powietrza. i tak cos czuje ze mi rozporka nie wejdzie, bo sie zatrzyma na tej obudowie. stozek mam taki jak tyku (foto kilka postów wyzej), tylko on ma oryginalna rozporke ktora jest lekko wygieta, wiec mu sie miesci bez problemu


Dwa palce :) czyli jakieś około 3 centy z rozpórka staffa.

Mitsu_Gawlo - 31-05-2016, 09:55

Odkręciłem tę rozpórkę po jakimś czasie. Te zabezpieczenia się nieco powgniatały i w niektórych miejscach wykruszyły aż do żywego metalu. Jak widać moja rozpórka jest oryginalna, ale mimo wszystko tego zabezpieczenia jest tak dużo nałożone, że nawet oryginalna rozpórka się na nich wspiera i je wygniata.
Chodziło mi też o to, żeby zapytać tych co rozpórkę mieli w originale, czy u nich też tak jest, że wspiera się ona na tych zabezpieczeniach i je wygniata. Podejrzewam, że zabezpieczenia jest mniej nawalone i nie ma wogóle tego problemu.

Zabezpieczyłem też zaprawką (farbą z ASO) miejsca wykruszenia zabezpieczenia i ślady na kielichach po nakrętkach wokół otworów na szpilki. Co do dokręcania nakrętek, to te dwie bliżej frontu dokręcam i spokój, a tą z tyłu jednak trzeba poprawiać. Teraz już się tak wgniotło, że również wspiera się pewnie na metalu.

Trochę zabawy z tym jest, a miało być 5min. i po trzy nakrętki na stronę :D

tyku - 31-05-2016, 10:49

Mitsu_Gawlo napisał/a:
Te zabezpieczenia się nieco powgniatały i w niektórych miejscach wykruszyły aż do żywego metalu.
Trzeba było dokładnie oczyścić rozpórkę i przygotować pod malowanie. Pomalować i odczekać, aż lakier się utwardzi.
Przykręcamy rozpórkę (strut tower bar) przy pomocy klucza dynamometrycznego - moment 45 ± 7 N·m

:wink:

Mitsu_Gawlo - 31-05-2016, 13:03

tyku napisał/a:
Trzeba było dokładnie oczyścić rozpórkę i przygotować pod malowanie. Pomalować i odczekać, aż lakier się utwardzi.
Przykręcamy rozpórkę (strut tower bar) przy pomocy klucza dynamometrycznego - moment 45 ± 7 N·m

Zabezpieczenia, o których mówię są na samochodzie. Nie wiem co ma z tym wspólnego sposób malowania rozpórki (którą swoją drogą oczyściłem, pomalowałem i odczekałem kilka dni przed instalacją). To nie sposób malowania rozpórki był problemem tylko to, że zabezpieczenia było sporo. Być może trzeba było nadmiar jakoś usunąć nożykiem.
Klucza dynamometrycznego oczywiście użyłem, jednak w sumie tylko do nakrętek z dobrym dostępem. Te z gorszym dostępem dokręciłem na wyczucie "przez porównanie", że tak powiem :D .

Yorii - 31-05-2016, 21:51

Ja zobaczę jutro lub pojutrze u siebie na stafa rozpórce i zrobię jakieś foto. Ciekaw jestem czy to się tez wykruszyło. Najwyżej jak kolega zaprawka i uszczelnienie się nałoży tylko płasko.
coni940 - 31-05-2016, 22:51

Yorii napisał/a:
Ja posiadam rozpórkę staffa (silnik 1.6) do wymiany filtra nie ściągam jej . Jest ciasno ale da się filtr wymieniać (Założyłem wkład K&N).

Yorii napisał/a:
Dwa palce :) czyli jakieś około 3 centy z rozpórka staffa.


Czyli moze sie nie zmiescic ze stozkiem :( rozumiem, ze piszac o wkladce K&N masz na mysli: http://www.knfilters.com/...px?prod=33-2392 , tak?

Yorii - 02-06-2016, 22:48

Tak dokładnie taka wkładka


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group