[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Geometria zawieszenia
PABLO998 - 04-02-2011, 12:39
Witam! Dziś byłem ustawić zbieżność bo nie dało się w ogóle jechać na śliskiej nawierzchni, bo strasznie rzucało mi tyłem. Z przodu było dosyć dobrze natomiast tył był do poprawki z lewej strony 0,40 od normy a z prawej 0,30. Mechanicy ustawili mi zbieżność natomiast nie ustawili kątów pochylenia koła, bo powiedzieli, że na sportowych sprężynach mi tego nie ustawią. Mam pytanie czy wynikało to z lenistwa, czy po prostu rzeczywiście nie byli w stanie tego zrobić?
robertdg - 04-02-2011, 13:15
PABLO998, wynikało to z niewiedzy
mar111cin - 04-02-2011, 16:40
adt81 mam pytanie, czy to auto w ogóle Ci jeździ prosto ? czy musisz się siłować z kierownicą żeby utrzymać prosty tor ruchu ? Nie miało ono poważnego dzwona lewą stroną ?
a co mają w galancie sprężyny do ustawienia pochylenia kół tylnych? druga sprawa że idzie pochylenie kół tylnych wyregulować, ale to przez dodanie podkładek. Nie ma natomiast regulacji zrobionej przez producenta.
adt81 - 04-02-2011, 16:54
Cytat: | adt81 mam pytanie, czy to auto w ogóle Ci jeździ prosto ? czy musisz się siłować z kierownicą żeby utrzymać prosty tor ruchu ? Nie miało ono poważnego dzwona lewą stroną ? |
Auto cały czas jeździło prosto i nie było problemu z utrzymaniem toru jazdy - problem był tylko jak już pisałem podczas najeżdżania na dziury i różne poprzeczne nierówności oraz na mokrym śniegu i lodzie. Teraz po regulacji zbieżności z tyłu jest gitara. O dzwonie nic mi nie wiadomo i nie chcę wiedzieć
PABLO998 - 04-02-2011, 17:24
mar111cin napisał/a: | a co mają w galancie sprężyny do ustawienia pochylenia kół tylnych? druga sprawa że idzie pochylenie kół tylnych wyregulować, ale to przez dodanie podkładek. Nie ma natomiast regulacji zrobionej przez producenta. | To w którym miejscu należy podłożyć te podkładki i czy jak zmieni się pochylenie kół to nie trzeba będzie znowu ustawiać zbeżności?
mar111cin - 04-02-2011, 18:00
Adt81, dziwię się wiesz dlaczego, bo ma kąt wyprzedzania sworznia zwrotnicy na jednym kole 4stopnie, a na drugim kole -3stopnie, to jest 7stopni różnicy. Wiesz dlaczego tak jest? bo według mnie może to świadczyć o sporej przygodzie auta w przeszłości.
Pablo, podkładki te dają pod górny wahacz, pod jego mocowanie. Jednak jest troche przy tym zabawy, w manualu o tym nie piszą i warsztaty nie chcą czegoś takiego za bardzo robić. Jednak jakby poustawiać te kąty, to jest duże prawdopodobieństwo że zbieżność do ustawienia na nowo. Widziałem jak u mnie zbieżność ustawiał, to ruszenie jakiejkolwiek śruby potrafiło wpłynąć na reszte kątów. Co prawda nieznacznie ale wpływało.
adt81 - 04-02-2011, 19:22
Szczerze powiedziawszy nie znam się na tym - wierzę fachowcom od tego że ustawili i powiedzieli że jest ok co przekłada się na stan faktyczny bo problem z "uciekającym" tyłem zniknął i auto prowadzi się bez problemów. Jeśli faktycznie coś było czego nie można wykluczyć to pewnie zostało dobrze naprawione bo nie ma po tym śladu - blachy na mierniku fabryczne (co nie znaczy że nie zostały na takie wymienione). Swoją drogą kąt wyprzedzania można wyregulować więc nie wiem dlaczego tego nie zrobili - zapytam w czwartek bo będę u nich - trudno znać się na wszystkim i jak już wspomniałem zdaję się na ludzi którzy za to biorą kasę .
mar111cin - 04-02-2011, 19:43
w galancie kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy jest wartością nieregulowaną.
adt81 - 04-02-2011, 21:12
Cytat: | Adt81, dziwię się wiesz dlaczego, bo ma kąt wyprzedzania sworznia zwrotnicy na jednym kole 4stopnie, a na drugim kole -3stopnie, to jest 7stopni różnicy. Wiesz dlaczego tak jest? bo według mnie może to świadczyć o sporej przygodzie auta w przeszłości. |
OK w takim razie jeśli faktycznie coś się działo to po takim uderzeniu było by więcej śladów - oglądałem przed zakupem kielichy i nadkola przynajmniej w tej widocznej części i nie wygląda na to żeby coś było łatane no chyba że to tylko uderzenie w koło więc coś się mogło pokrzywić ale po czymś takim były ślady na kielichu amortyzatora, wahacze, coś nie tak ze zwrotnicą itp. tak mi się przynajmniej wydaje. Auta nie ściąga, kierownica po skręcaniu bez problemu wraca do położenia jazdy na wprost. Kurcze teraz spał nie będę przez takie tematy . Może ta różnica wynika ze zwykłego zużycia elementów zawieszenia - coś mi stuka z lewej strony po przejechaniu np. przez tory - nie wiem łącznik stabilizatora, końcówka drążka albo jakaś tuleja ?
Hugo - 05-02-2011, 01:10
adt81 ale dałeś się wkręcić.
robertdg - 05-02-2011, 11:11
adt81 napisał/a: | coś mi stuka z lewej strony po przejechaniu np. przez tory | jak grzechotka
adt81 - 05-02-2011, 13:07
Nie nie - to jest stukanie typowe dla wybitego łącznika lub coś w tym stylu. Kiedyś jak byłem na stacji kontroli pojazdów w poszukiwaniu przyczyny "latającego" tyłu diagnosta coś wspominał, że łączniki już można niedługo wymienić oraz właśnie z lewej strony tuleja wahacza dolnego troszkę już luźna więc to raczej jedna z tych rzeczy stuka.
greg.fm - 05-02-2011, 17:21
Witam.
Wstyd się przyznać ale zepsułem coś w układzie kierowniczym, przeszarżowałem troszkę na zakręcie i na skręconych kołach uderzyłem w dość wysoki krawężnik. nie słychać żadnych stuków anie nie czuć luzów na kierownicy ale ściąga miśka dość mocno w prawo. Zaglądałem pod spód i na oko wszystko jest w porządku tzn. nic nie pękło ani się nie wykszywiło. Jak myślicie co się mogło stać.
robertdg - 05-02-2011, 17:36
mogłes wukrzywić drążek kierowniczy, któryś z wahaczy, zwrotnice, felge.
greg.fm - 05-02-2011, 17:53
Felga poszła na złom. Na oko wszystko jest proste oprócz oczywiście "banana":) Pojadę w poniedziałek na sprawdzenie kątów i mam nadzieje, że ustawienie zbieżności wystarczy.
|
|
|