Zloty i Spoty - ZLOT W STRYKOWIE - nasze odczucia i wrażenia
Anonymous - 29-08-2007, 19:56
Czerwien napisał/a: | ...nie wiem kto daje dziecku jeździć Lancerem... |
ja widzialem jak mlodzieniec smiga L200, choc chyba tylko przestawial auto na parkingu.
Anonymous - 29-08-2007, 21:12
I kto by pomyslal ze przegapilem taka impreze. Akurat 24-go przejzdzalem przez Strykow jak odebral moja 3G z Urzedu Celnego z Wawy. Nawet sie natknalem na jednego z was. Tak mysle ze to byl jeden z was bo ladna czerwona 1G.
Milo sie pozdrowilismy i pojechalismy w swoje strone.
Hubeeert - 29-08-2007, 21:33
Czerwien napisał/a: | Mi jednak brakowalo większych atakcji motoryzacyjnych w postaci odrobiny jakichś wyścigów czy czegoś w ten deseń,nie każdy przecież musi brać w tym udział jednak napewno część byłaby zadowolona:) | Nigdy tego na Zlotach Mitsumaniakow nie bedzie.
Anonymous - 29-08-2007, 22:10
Hubeeert napisał/a: | Nigdy tego na Zlotach Mitsumaniakow nie bedzie. |
Jasne że nie będzie,,,, Hubeert 100 % racji bracie bo MitsuManiaki to spokojne dziewczynki i chłopaki.
Aga - 29-08-2007, 22:56
Czerwien napisał/a: | A co do tego o czym pisze Aga to...kobieto...więcej wyrozumialości a nie ciągle tylko się czepiasz... |
no nie rozwalaj mnie
dawno wyjaśnione i zagrzebane a Ty odgrzewasz starego kotleta
tak to jest jak się nie czyta wszystkiego a tylko początek i koniec
Hubeeert - 29-08-2007, 23:12
Aga, Aga napisał/a: | dawno wyjaśnione i zagrzebane a Ty odgrzewasz starego kotleta | bylo nie zaczynac
raddex - 29-08-2007, 23:24
Dopiero teraz coś tam napiszę. Jakoś wcześniej nie miałem okazji. Zlot mi Oli i Szymonowi bardzo się podobał. Co prawda o braku pokoi 2os. dowiedziałem się tuż przed wyjazdem, ale piwkotom zapewnił mnie, że na miejscu się coś załatwi.
Podziękowania dla yaro1976 i piwkotoma za załatwienie noclegu a także za chwilowe skredytowanie przez dominosa (nigdy nie wybierajcie się z samymi kartami kredytowymi na wyjazd - nigdzie nie mogłem zapłacić kartą w Strykowie a bankomat też nie tak łatwo było znaleźć). Pokoje były do zniesienia, gorzej z łazienkami, ale jakoś przeżyliśmy. Jedzenie w stołówce bardzo nam smakowało (współczułem trochę kucharzowi, który nie nadążał z obsługą wszystkich zainteresowanych - w końcu 10 lat w gastronomii się pracowało to wiem jak to wygląda). Reszta była już wypowiedziana przez wszystkich, więc nie ma co debatować.
Ja najbardziej się cieszyłem, że mogłem zobaczyć znowu po roku oczekiwania znane mordki i te nieznane poznać. Nie miałem okazji co prawda poznać wszystkich ze względu na dużą ilość osób na zlocie, ale miło było tych których się udało.
Czytałem identyfikatory przyczepione do ubrań i patrzyłem żeby zapamiętać co dzisiaj wiąże się z pomieszaniem wszystkich w moich myślach. Nie mogę sobie wszystkich nicków przyporządkować do twarzy i wszystko mi się miesza, kto jest kto
Dziękuję wszystkim organizatorom za tą wspaniałą imprezę i do zobaczenia za rok.
e-gen - 29-08-2007, 23:26
Czerwien napisał/a: | Mi jednak brakowalo większych atakcji motoryzacyjnych w postaci odrobiny jakichś wyścigów |
no TO, to przecież było w postaci przejazdu > 100 Miśków przez Łódź
Anonymous - 30-08-2007, 00:04
e-gen napisał/a: | Czerwien napisał/a: | Mi jednak brakowalo większych atakcji motoryzacyjnych w postaci odrobiny jakichś wyścigów |
no TO, to przecież było w postaci przejazdu > 100 Miśków przez Łódź |
Właśnie
Kilkukrotnie podciągnąłem swojego do wysokich obrotków od świateł do świateł... Szczególnie jak spowrotem jechałem za GT3000 ale tylko dltego żeby zobaczyć jaka jest różnica w mocy i przyspieszenia.... No i stwierdziłem, że naprawdę duuuuuża.
Ale od razu zaznaczam wszystko to było w granicach bezpieczeństwa bo miałem na pokładzie 4 osoby
Anonymous - 30-08-2007, 00:19
A ja byłbym za tym by kiedyś jeśli byłby duży plac do dyspozycji ustawić z pachołków jakiś krótki tor sprawnościowy i sobie dla zabawy na czas pojeździć. Bez palenia gum itp. Ot, troszkę zdrowej i bezpiecznej konkurencji dla chętnych. To coś złego? Niczego więcej nie brakowało mi do szczęścia
Matejko - 30-08-2007, 00:42
Doniu napisał/a: | Ale od razu zaznaczam wszystko to było w granicach bezpieczeństwa bo miałem na pokładzie 4 osoby |
tak tak, i wszystko 0-50km/h
karolgt - 30-08-2007, 00:44
Matejko napisał/a: | Doniu napisał/a: | Ale od razu zaznaczam wszystko to było w granicach bezpieczeństwa bo miałem na pokładzie 4 osoby |
tak tak, i wszystko 0-50km/h |
nie wierzysz ? ;D wyscig na 1 biegu to jest cos
Anonymous - 30-08-2007, 01:29
Matejko napisał/a: | tak tak, i wszystko 0-50km/h |
No jasne, że tak .......... Prawie
karolgt - 30-08-2007, 01:37
Doniu napisał/a: | Matejko napisał/a: | tak tak, i wszystko 0-50km/h |
No jasne, że tak .......... Prawie |
zależy w jakich kategoriach, dla takiego malucha te 50 km/h to nie małe wyzwanie
Kampi - 30-08-2007, 02:47
Czerwien napisał/a: | Mi jednak brakowalo większych atakcji motoryzacyjnych w postaci odrobiny jakichś wyścigów czy czegoś w ten deseń,nie każdy przecież musi brać w tym udział jednak napewno część byłaby zadowolona:) |
Hubeeert napisał/a: | Nigdy tego na Zlotach Mitsumaniakow nie bedzie. |
W oficjalnym klubie nie może być takich rzeczy, gdyż mogło by to wpłynąć na wizerunek medialny.
Sponsorzy i Pan Yamamoto tego nie popierają
Wracając do tematu.
Szkoda że wszystkie Miśki na oficjalnej części zlotu stały na parkingu hipermarketu, a nie na zielonej trawce...
|
|
|