Hugo - 08-02-2014, 08:46
alex87 - 08-02-2014, 09:54 treść lekko ot: komarsnk, Hugo, no tak chłopaki - macie rację. Wczoraj po 4 godzinach męczenia się ze zdjęciem i złożeniem tego odchodziłem od zmysłów. Gdy na to patrzałem zastanawiałem się czy nie odkręcić tej obudowy. A potem wieczorem już w domu przyszło mi na myśl że przeciez szczęki i ich mechanizm tam zajmują więcej miejsca. robertdg masz oczywiście rację - i sam też doszedłem do takiego wniosku, że wszystko inne jest lepsze a takie 'zabawy' trzeba oddać komuś kto się tym zajmuje na codzień. Co do drutu to było pierwsze podejście. Za drugim wkręciłem tam śrubę z dwiema nakrętkami. Choć nie zaprzeczam temu iż zrobiłem tam więcej bałaganu niż pożytku : -) Co do linki zapiekającej się w pancerzu to nie mam pojecia co i jak. Jak miałem zdjętą tarcze i zaciąglem ręczny to wydawało się działać prawidłowo. Dzwignia szczęki nie była zapieczona - rusza się sprawnie. Bo ogólnie co do tego ręcznego - choć nigdy nie miałem okazji porównać w innych Galantach, może to tak ma być - ale u mnie łapie dopiero na samej górze. W innych markach z jakimi miałem styczność hamulec już trzymał od samego dołu. Choć to że łapie mi na samej górze to jeszcze nie koniec. Wczoraj na zaciagnietym udało mi się ruszyć. Zresztą mniejsza z tym. Ale, żeby nie robić zbytniej odskoczni od tematu. treść zasadnicza: Gdy trafi tu ktoś (tak jak ja) w poszukiwaniu przyczyny szumienia (w jednym z tylnich kół) przy skręcaniu: prawdopodobnie padło łożysko. polecane firmy jakie udało mi się wyciągnąć z paru tematów na forum: Koyo, Kanaco, Nachi, SKF. Ceny kompletu - łożyska i piasty dochodzą do 400 zł. Same łożyko można znaleźć w okolicach 150-250 zł. Przy pomocy prasy można je rozdzielic/zlaczyc od/z piasty/ą (ja tego nie sprawdzałem). Na forum wiele osób przed przystąpieniem do działania pyta się o to jak to ugryźć. Napiszę więc parę cennych wskazówek wspomnianych przez chłopaków wcześniej: 1. po ściągnięciu jarzma obstukać bębęn tarczy - elementy w środku prawdopodobnie są mniej lub bardziej skorodowane, czasem zapieczone. 2. następnie skręcić rozpierak (tutaj Robert lub ktoś inny musiałby wypowiedzieć się jak to zrobić. ponoc jest to rowniez w manualu). 3. znów obstukujemy będen. i teraz rozpoczyna się część zasadnicza. jeśli sprężynki elementów spisały się dobrze to przy kręceniu tarczą i próbie zdjęcia jej jest szansa, że zejdzie luźno. jednak w większości przypadków tak się nie dzieje 
4. w tarczy znajdują się dwa nagwintowane otwory na śrubę 8. naprzemiennie wkręcamy. 5. obudowa łożyska znajduje się na 4 śrubach (nasadowa 14, zresztą taka sama jak do zacisku i jarzma). 6. jeśli ktoś chce poczyścić elementy mechanizmu hamulca ręcznego lub wymienić szczęki jest to idealny moment aby zdjąć ich zabezpieczenia - taka (niepozorna!) sprężynka na środku szczęki. gdyby któryś z elementów się uszkodził, to link do zestawu naprawczego: zestaw naprawczy treść mniej istotna: gdybym sam wcześniej wiedział o skręceniu rozpieracza, nagwintowanych otworach na śruby w tarczy (że otwory są to wiem, ale zawsze się zastanawiałem po co je zrobili ), i zdecydował się na odkręcenie obudowy łozyska (chyba że ktoś ma tak sprawne ręce jak Robert), uniknąłbym wielu nerwów i zaoszczędził conajmniej 2 godziny.
także może sie komuś przyda mały turtorial i parę istotnych tricków. komarsnk - 08-02-2014, 13:24
Ano robi się to tak, że wyciągasz gumową zaślepkę w tarczy, ustawiasz ją na godzinie szóstej i przez nią powinieneś widzieć mechanizm rozpieraka z kółkiem zębatym do regulacji. Śrubokrętem płaskim skręcasz tak żeby szczęki zeszły się jak najbardziej 
robertdg - 08-02-2014, 18:39
Hugo - 08-02-2014, 20:34
1. Całkowicie luzujesz naciąg linek na wieszaku pod dźwignią hamulca ręcznego w kabinie (dźwignia w pozycji spoczynku), 2. Podnosisz cały tył auta, 3. Zdejmujesz koła, 4. Szukasz jakichś dużych nakrętek itp. (8 szt.) takich aby weszły na szpilki kół i nakręcasz wszystkie 8 nakrętek kół dosć mocno (aby tarczobęben równo przylegał do piasty, tak jak po montażu koła), 5. Wyjmujesz gumowe zaślepki i podciągasz rozpieraki tak aby było czuć lekki opór przy kręceniu tarczobębnami, 6. Nakrętkę pod dźwignią ręcznego dokręcasz tak, aby nie było luzu na wieszaku. Zakładasz koła, opuszczasz auto i masz ręczny blokujący koła na 2-3 ząbku 
alex87 - 08-02-2014, 21:31 komarsnk, dzięki za informację! robertdg, czy BTA to nazwa firmy czy części ? w kontekście czy cena o której mówisz to łożysko z piastą, bo jeśli tak to jest to bardzo dobra cena. Hugo, fajnie, że napisałeś taki poradnik! na pewno się przyda nie jednej osobie. tylko nie wolno zapominać o czynnikach pobocznych, jak choćby to o czym mówił Robert iż linka w pancerzu może być zapieczona i to już może wpływać na siłę ręcznego. drugim czynnikiem może być jakość oklein - dla mnie póki co moje są zagadką. niby okleina jest i nie jest zdarta jakoś szczególnie ale na przykład mam wątpliwości czy nie jest wyślizgana i czy dobrze trzyma. no i trzeci kluczowy czynnik przed idealną regulacją o której napisałeś to czystość tych elementów. bo wystarczy, że coś będzie zapieczone i może jedna szczęka mocniej rozpierać od drugiej. Hugo - 08-02-2014, 21:48 alex87, no wiadomo, że wszystko musi dobrze pracować, jak w każdym przypadku regulacji czegokolwiek. robertdg - 08-02-2014, 21:48 Komplet http://www.motointegrator...a-bta-h25025bta http://bta-bearings.com/ adm78 - 05-05-2014, 11:40 Witam Mechanior zdiagnozował mi na tyle wymiane łożyska gdyż sprawdzając rękoma chodzi koło. Przyznam że słyszę także już jak wyje to łożysko w czasie jazdy. Proszę o podpowiedź - czy jeżeli na kole czuć luzy to piasta jest do wymiany? (przez te luzy lata mi cały tył na dołach). Pytam gdyż nie wiem czy kupować samo łożysko. Czerpiąc z Waszego doświadczenia mogę poprosić o jakiś link do dobrego łożyska oraz całej piasty jeżeli będzie potrzeba? Dzięki z góry. Zestaw BTA może być ale nie moge znaleźć w necie samego dobrego łożyska tak do 250 PLN, same shity na allegro. pozdrawiam Anonymous - 21-05-2014, 18:43 Czy ktoś mógłby podrzucić numer serwisowy do samego łożyska na tył? Mam z tyłu na lewym kole luzy, a nie widzi mi się wymieniać kompletnej piasty. No i jeszcze chciałem zapytać czy idzie gdzieś dostać ten dekielek : 
karino - 21-05-2014, 21:10 o samym dekielku to zapomnij....tylko na szrocie w komplecie z całą zwrotnicą..... co do nr.łożyska to masz tu link http://www.mitsubishi-mot...x.php?model=7AQ --- wklep sobie nr. vin to Ci wszystko wyskoczy.....tylko znajdź obrazek podpisany rear axle . Anonymous - 21-05-2014, 23:54 Przeglądałem już katalog serwisowy (Mitsubishi ASA) ale tam jest podany tylko numer kompletnej piasty. karino - 22-05-2014, 08:20 łożyska na tyle są takie same we wszystkich galantach więc nr .oryginału to koyo dacf 1091a - przynajmniej takie u mnie były............ robertdg - 22-05-2014, 08:21 Tutaj masz taki dekielek/zaslepke http://shop.ankar.ru/parts/MB864970 podaj im numer nadwozia i numer oryginału MB864970 dowiesz się jaka cena w PL Tutaj są jakies łozyska na tył http://www.autostach.com/...SpNSVRTVUJJU0hJ http://eautoplus.pl/Start...SpNSVRTVUJJU0hJ http://www.motointegrator...kola-snr-r17326 Numer OEM pełnej piasty to MR316451 czasami podając ten numer mozna dobrać same łozysko
Anonymous - 22-05-2014, 09:11 Ok dzięki Łożysko KOYO zamówione za 240zł. Nie wiem czy zamawiać też dekielek, jest troche pokancerowany jak widać na zdjęciu :/
|
||||||||||||||||
