| 
				
					| [97-04]Galant EAxA/W - [EAxA] Galant EA z automatyczną skrzynią biegów
 
 pompec - 26-05-2011, 09:41
 
 
  	  | Krzyzak napisał/a: |  	  | wzrastają wtedy obroty do ok. 1200 rpm | 
 no rzeczywiście jest tak czasami... no to trochę lipa... myślałem, że jeżdżę oszczędnie
   mar111cin - 26-05-2011, 13:20
 
 właśnie wróciłem z małych testów, potwierdzam to co mówiłem wcześniej. Auto bardzo rzadko kiedy  jedzie na zerowych wtryskach.
 kiedy tak się jedzie?
 z tym jest różnie, ale w okolicach 1300obr już się załączają wtryskiwacze, chociaż czasami jest to wartość znacznie wyższa a one i tak pracują.
 można przyhamować silnikiem zrzucając biegi i faktycznie wtedy obroty silnika będą wyższe, czasy wtrysku zerowe i tak aż dopóki obroty nie spadną w okolice 1300obr/min
 polaff - 26-05-2011, 19:24
 
 
  	  | Krzyzak napisał/a: |  	  | mar111cin niestety jest bliżej prawdy - tzn. hamowanie silnikiem w automacie jest rzadkością, najczęściej po puszczeniu gazu jedzie się na czymś w rodzaju luzu jeździłem sebringiem z kompem i skrzynią Mitsubishi i tam zejście spalania chwilowego do 0.00 wymagało dość długiej jazdy z puszczonym gazem
 w Mitsu też widać, kiedy silnikiem hamuje - wzrastają wtedy obroty do ok. 1200 rpm
 | 
 
 w mondeo zarówno mk3 jak i mk4 da się hamować silnikiem w automacie w galu jest zupełnie inaczej.
 mar111cin - 26-05-2011, 21:09
 
 jak to się nie da? da się hamować silnikiem, ale nie wiem czy to ma sens.
 pompec - 26-05-2011, 22:25
 
 zawsze można zrzucić jeden bieg manualnie...
 wilukce - 05-06-2011, 09:26
 
 Mam takie pytanie. Niby misiek jest już w moich rękach od października ale nigdy nie zrzucałem biegu manualnie (np. zjeżdżając z górki) Mam skrzynię bez tipa. Jadąc normalnie na D 80km/h z górki mogę nacisnąć przycisk i wajchę skierować na 3 ?
 Krzyzak - 05-06-2011, 09:34
 
 możesz dowolnie przestawiać L,2,3,D w trakcie jazdy, ale nigdy nie eksperymentowałem z L czy 2 (odpowiednio jazda na 1 i 2 biegu maksymalnie) jadąc 80
 na 3 możesz przerzucić
 pompec - 16-06-2011, 17:32
 
 zastanawiają mnie jeszcze dwie rzeczy...
 
 1. czy uruchamianie silnika (pozycja "P") bez wciśniętego hamulca skutkuje czymś złym... nie wiem jak w innych autach ale w Galancie można uruchomić silnik bez wciskania hamulca i ja z tego skrzętnie korzystam...
 
 2. czy we wszystkich automatach jest tak, że można przełączyć z N na D bez wciskania hamulca ani guzika w gałce? na R jest to nie możliwe a na N owszem... jest to moim zdaniem nie do końca bezpieczne gdyż można (dziecko, pies lub sam użytkownik) przypadkowo wprowadzić pojazd w ruch...
 mar111cin - 16-06-2011, 17:50
 
 przez 3lata jakie mam galanta zostawiłem go na pozycji N tylko raz - na podnosniku jak mi ustawiali geometrie
   weksel - 16-06-2011, 18:20
 
 pompec,
 1.Uruchomienie silnika na P bez hamulca niczym nie grozi, nie trzeba go wciskać bo skrzynia jest w trybie parking.
 2.Odnośnie wrzucanie D to wciskaj hamulec bo uszkodzisz skrzynię, tak samo nie wrzucaj nigdy D przy cofaniu jak samochód jeszcze się porusza do tyłu (i na odwrót), bo tryby mogą przeskoczyć! Jeżeli będziesz wrzucał D bez hamulca to tak jak byś w manualu chciał wrzucić jedynkę bez sprzęgła!! Sprzęgło hydrokinetyczne nie działa cały czas, jak stoisz i masz wciśnięty hamulec to bieg jest wyłączony, jak puszczasz to się załącza.
 Krzyzak - 16-06-2011, 21:06
 
 weksel, ruch wajchą nie przekłada się bezpośrednio na działanie skrzyni - tzn. nie jest jak w manualu
 ruch wajchą powoduje jedynie włączenie pewnego programu, który potem realizują elektrozawory w skrzyni
 dobrze napisany soft powinien wyeliminować głupotę użytkownika do zera - skoro invecs została wybrana najlepszą skrzynią automatyczną świata (na pewno w 1997), to powinna sobie poradzić - skoro nawet w oplu wrzucenie P podczas jazdy na D skutkowało tylko zgaśnięciem silnika (sprawdzone w vectra B 1.8)
 polaff - 16-06-2011, 21:18
 
 
  	  | weksel napisał/a: |  	  | bo tryby mogą przeskoczyć! | 
 
 jakie tryby?
 
 O czym Ty w ogóle piszesz?
 odnoszę wrażenia, że nia masz pojęcia o działaniu (od strony uzytkownika) skrzyni A/T.
 
 Owszem przełączając pozycjoner z R na D podczas toczenia auta stwarza prawdopodobieństwo uszkodzenia skrzyni ale nie od razu.
 Jeśli odpalasz auto nie musisz naciskać hamulca na P - i tak skrzynia jest zablokowana więc nie wiem kto wymyślił ten hamulec i po co - to jakaś bzdura...
 
 Ja automatami już zrobiłem 500kkm i nie udało mi sie jeszcze zepsuć skrzyni.
 
 Bajki Panowie i Panie na pułeczke proszę odłożyć - automat to bardziej idioto odporna skrzynia niż MAN!
 
 Ważne jedynie by dbać o olej!
 mar111cin - 16-06-2011, 21:50
 
 Krzyżak raz mi sie zdarzyło że chciałem szybko wyskoczyć z auta i niewyhamowałem go do końca i wrzuciłem P. myślałem że przez szybe wyskoczę i cosik zgrzytło :/ ale to było prawie dwa lata temu
   
 
 a co do reszty, to jak sie w zaspę zimą wpakuję to tylko R-N-P-N-R-N-P w międzyczasie delikatnie przyciskając hamulec i tak dopóki nie wyjadę.
 polaff - 16-06-2011, 21:57
 
 
  	  | mar111cin napisał/a: |  	  | niewyhamowałem go do końca i wrzuciłem P | 
 no tak można blokadę uszkodzić i narazić się na koszty.
 
 "P" TYLKO na postoju! bo blokuje koła
 Krzyzak - 17-06-2011, 05:44
 
 
  	  | mar111cin napisał/a: |  	  | Krzyżak raz mi sie zdarzyło że chciałem szybko wyskoczyć z auta i niewyhamowałem go do końca i wrzuciłem P. myślałem że przez szybe wyskoczę i cosik zgrzytło :/ ale to było prawie dwa lata temu | 
 ja podobnie - ale jechałem wtedy audi z 3 biegowym automatem z 1990 r. - być może jest ta granica czujnika prędkości, gdzie nie był w stanie stwierdzić czy jedziesz 0 km/h czy np. 3
 to w oplu działo się przy 50
 
 |  | 
 |  |