To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Był CA4A jest EA5W

Anonymous - 19-04-2012, 18:43

rzeczywiście operacja bo nawet plasterki dostał ;) :P
deejay - 19-04-2012, 21:29

Zadowolony z usługi ?
KucharZ - 19-04-2012, 21:49

Derpin napisał/a:
rzeczywiście operacja bo nawet plasterki dostał


hehe :) na szczęście rany mają się szybko goić i już jutro będę mógł je zdjąć :)

deejay napisał/a:
Zadowolony z usługi ?


Zadowolony :) Chłopaki widze mają luźne podejście do tematu :) nigdzie im się nie śpieszy, ale też tak pracują, że cały czas coś robią :) montaż trwał 1h + 30 min zaleconego czekania żeby klej dobrze złapał. I tak też zostałem wcześniej poinformowany :)

KucharZ - 10-05-2012, 14:47

Dzisiaj wreszcie udało mi się zabrać za montaż krańcówek drzwi po wymianie reperaturek.
(zdjęcia robione na szybko)



Rozwiercenie otworu:


Najciekawsza część czyli szukaaaaaanie kabelka :lol:

Później chwila manewrowania żeby wyjąć

I montaż krańcóki. Nie pamiętam czy na oryginalnej blasze były przetłoczenia na krańcówkę, ale tutaj nie chciała ona idelanie dolegać, więc dociąłem uszczelkę która poszła między krańcówkę a lakier.


Niestety krańcówka tylnych drzwi od strony kierowcy nie chce działać :( z tego co patrzyłem prąd jest na obu stykach. Będę musiał poszukać przyczyny. Najważniejsze, że znalezione i zamontowane.
Jakby ktoś miał na zbyciu to potrzebowałbym tą gumkę zakrywającą do krańcówki drzwi bo jedna się gdzieś zapodziała.

KucharZ - 11-05-2012, 13:43

Miły gest Pana z ASO :)

Dzisiaj wyruszyłem w podróż po okolicznych sklepach motoryzacyjnych, aby nabyć brakujące żarówki do gala - tylna przeciwmgielna i ta "rurkowa" w podsufitówce. Wszędzie brak, a ta od podsufitówki - usłyszałem od jednego ze sprzedawców - jakaś wyższa technologia bo takiej to on dawno nie widział :shock: .No nic... podjechałem jeszcze do Auchan i Norauto, lecz nie spodziewałem sie sukcesów, i tak też było. Trudno... jedziemy do ASO Mitsubishi i tam kupimy. Cena za te 2 żarówki 20zł. Dużo, nie dużo - biorę. Pomyślałem, że jak tak jeszcze trochę pojeżdżę to więcej za paliwo zapłacę niż to warte. Pan poszedł na zapleczę, przyniósł. Ja już chwytam za portfel, a tu słyszę, że dostaję je w prezencie. :wink: Niby tylko 20zł, a się mordka ucieszyła, że taki miły gest ten Pan okazał :) Wielkie pozdrowienia dla Niego. :hello2: :hello1:

robertdg - 11-05-2012, 17:51

Ten otwór po wierceniu wypadałoby jakoś zabezpieczyć ;-)
KucharZ - 11-05-2012, 20:01

robertdg napisał/a:
Ten otwór po wierceniu wypadałoby jakoś zabezpieczyć ;-)


Właśnie nie miałem pomysłu jak go dobrze zabezpieczyć. Po wierceniu lekko przejechałem pilnikiem. Miałem jeszcze trochę lakieru swojego w spray-u to prysnąłem sobie na jakiś podstawek i zamalowałem pędzelkiem. Nie zostało to uwzględnione na zdjęciach.
Jak masz jakiś lepszy pomysł to z chęcią poprawie bo nie chciałbym, żeby tam się coś działo.

robertdg - 12-05-2012, 09:28

Jedną z najprostszych metod to podprowadzenie dziewczynie/żonie/kochance pędzelka do lakieru paznokciowego :P i około 3-krotne nałożenie cieńkich warst lakieru, najlepiej okleić i z rozpylacza psiknąc fluidol, przedewszystkim to i tak po fakcie, ale takie rzeczy to się wykonuje przed malowaniem ;-)
KucharZ - 12-05-2012, 09:52

Ok dzięki Robert. Najwyżej w przyszłym tyg wezmę papier ścierny i usunę swoje malowanie. Zrobię to tak jak radzisz, żeby było dobrze :)
KucharZ - 06-07-2012, 22:12

Dzisiaj przewaga złych wiadomości na temat Gala:

Pierwsze to uszkodzony lakier. Co jest powodem do końca nie wiem choć pomysły są 2:
- celowe uszkodzenie przez kogoś
lub bardziej prawdopodobny
- popękanie lakieru poprzez wczorajszy grad wielkości nakrętki od butelki, jaki spadł u mnie na osiedlu i do tego pewnie różnica temperatur
Oto efekt:







Trzeba się szykować do malowania :( :(

Druga nie przyjemna sprawa to dzisiaj coś sie stało z instalacją gazową. Jadąc na klimie chciałem przyśpieszyć wciskając kick-down i tylko usłyszałem pikanie takie jakby gaz się skończył (wiem że jest). Zaznaczam, że na klimie bo prawdopodobnie dawka była za uboga i coś mogło nie wyrobić. Także w poniedziałek czeka mnie wizyta u gazowników bo i tak musze pojechać na przegląd i wymiane filtrów.

Z wiadomości pozytywnych Gal jutro jedzie na wymianę obu złącz elastycznych. Fotki jak się uda zrobić to zamieszczę.

fj_mike - 06-07-2012, 22:23

Pierwszy raz widzę takie coś :shock: Mówię o dwóch pierwszych zdjęciach.
Jeżeli faktycznie ktoś zrobił to celowo to miał fantazję.

deejay - 06-07-2012, 22:31

KucharZ napisał/a:
Pierwsze to uszkodzony lakier. Co jest powodem do końca nie wiem choć pomysły są 2:
- celowe uszkodzenie przez kogoś
lub bardziej prawdopodobny


O kurde :shock: Dziwna sprawa :?:

KucharZ - 06-07-2012, 23:01

deejay napisał/a:

O kurde :shock: Dziwna sprawa :?:


Bardzo, ale stało się. Trzeba będzie coś temu zaradzić.

fj_mike napisał/a:
Pierwszy raz widzę takie coś


Dla mnie też to bardzo dziwnie wygląda. Jak to zobaczyłem to się wogóle zastanawiałem, jak to mogło się stać. Do głowy przychodzą mi tylko 2 pomysły wymienione wyżej.

sveno - 06-07-2012, 23:20

to raczej nie jest grad, nie tak wyglądają auta po gradobiciu, zniszczony jest zazwyczaj dach i maska, a boki pozostają bez większych szkód, poza tym inaczej wygląda miejsce lądowania kuli lodu. Cyba, że masz tam gdzie pokazałeś grube warstwy szpachli, ale na niej beż powinny być odpryski lakieru.
Może jakiś monitoring uchwycił sprawcę?

sveno - 06-07-2012, 23:23

Poza tym nawet jeśli to grat wywołałby takie uszkodzenia na bocznych powierzchniach to nie chcesz wiedzieć co by zostało z maski i dachu
Tu typowe efekty gradobicia:
http://www.alejamiedziana...ciu--2041-1.jpg




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group