To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.

Radassss - 05-01-2009, 15:35

hehe ja muze z NFSa slucham ;)
ale to juz chyba zboczenie jakies jest ;)

Anonymous - 05-01-2009, 19:12

jaceksu25 napisał/a:
Forensic napisał/a:
Spotkałem się z opinią, że może to byc problem ze zmiennymi fazami rozrządu.

Na wstępie witaj! :)
Możesz mi coś bliżej napisać z problemem rozruchu i związanymi z nim fazami rozrządu? Gdzie tą opinię widziałeś itp..


Taką wersję usłyszałem od serwisanta z ASO. Zawory mają się nieodpowiednio ustawic co powoduje brak kompresji w cylindrach. Rozrusznik kręci silnikiem bez oporów (szybsze obroty), układ paliwowy pompuje paliwo ale nie dochodzi do zapłonu. Nie jestem mechanikiem więc trudno mi się wypowiedziec czy jest to wiarygodna wersja :roll: Zobaczymy jak się sprawa potoczy, na razie u mnie problem wystąpił jeden raz.

apikus - 05-01-2009, 20:13

Mój problem zakonczył się po przyjeździe lawety. Pan z lawety odpalil samochód. Wcisnął pedał przyspieszenia i kręcił rozrusznikiem tak długo aż silnik odpalił. Po jakiś 5-8 sekundach zaczął się krztusić, a następnie odpalił.
Przyczyny nie znam. Może to paliwo? Wczoraj wlałem do baku preparat Shella i może to pomogło. Zobaczymy jutro rano, bo już za oknem -9 stopni.

Pozdrawiam
Andrzej

krzychu - 05-01-2009, 20:19

No jak po odkręceniu korka od baku zassało powietrze to moim zdaniem nic dziwnego że potrzebował dłużej pokręcić żeby odpalić. Nie wiem jak w nowych wozach ale w starszych jeśli silnik w ogólę nie "odbija" to wciska się gaz przeważnie pomaga.

Krzychu

apikus - 05-01-2009, 20:29

krzychu napisał/a:
dłużej pokręcić żeby odpalić


Ale po odkręceniu korka ja trochę go kręciłem, tylko że bez gazu. Może za krótko. Nie wiem. Zawsze odpalał "od dotknięcia".

krzychu - 05-01-2009, 20:33

Ogólnie też zaleca się dla oszczędności akumulatora oraz ogólnie sukcesu odpalania kręcenie (jak się już zacznie) minimum 10 sec do około nawet 30sec bo najwięcej prądu z akumulatora pobiera pierwszy obrót.

A może paliwo jakie trefne i przytkało wtryski jak zimno było?

Krzychu

Anonymous - 05-01-2009, 20:40

apikus a dużo już masz przejechanych km? Aż mnie wystraszyłeś. u mnie dzis teraz jest -16. A jutro przed świtem mam wyjazd. :wink: I pewnie będzie jeszcze zimniej. U mnie na razie bez zadnych problemów. Auto ma już 7 kkm.
apikus - 05-01-2009, 20:42

krzychu napisał/a:
A może paliwo jakie trefne i przytkało wtryski jak zimno było?


Moźe, kto wie?
Tankuję zawsze na jednej stacji i z jednego dystrybutora, najpierw Carismę (jakieś 40k km), teraz Lancera.

Anonymous - 05-01-2009, 21:17

A czy po odpaleniu z wydechu wyleciała chmura siwego dymu (u mnie tak było)?
apikus - 05-01-2009, 21:20

Forensic napisał/a:
A czy po odpaleniu z wydechu wyleciała chmura siwego dymu (u mnie tak było)?


Dokładnie, jakbyś tu był :wink:
Nawet może troszkę czarnego.

Anonymous - 05-01-2009, 21:24

Nie wiem jaka może byc tego przyczyna? Może zalało silnik paliwem i po odpaleniu tak zadymił? Niech ktoś bardziej obeznany w temacie coś powie :lol:
Jedź do ASO -ciekawe co powiedzą?

Anonymous - 05-01-2009, 21:34

Forensic napisał/a:

Zawory mają się nieodpowiednio ustawic co powoduje brak kompresji w cylindrach. Rozrusznik kręci silnikiem bez oporów (szybsze obroty), układ paliwowy pompuje paliwo ale nie dochodzi do zapłonu. .


Chciałbym w to wierzyć :wink:

Zorro123 napisał/a:
apikus a dużo już masz przejechanych km? Aż mnie wystraszyłeś. u mnie dzis teraz jest -16. A jutro przed świtem mam wyjazd. :wink: I pewnie będzie jeszcze zimniej. U mnie na razie bez zadnych problemów. Auto ma już 7 kkm.


Dzisiaj miałem na zegarku -22, auto stało prawie dobę na mrozie. Załapał bez zająknięcia za 2-im "przewałem". Co prawda to Colt ale tak jakby to samo :)

apikus - 05-01-2009, 21:36

Forensic napisał/a:
Jedź do ASO -ciekawe co powiedzą?


Niestety nie za bardzo mam czas, aby udać sie do ASO. :(

Anonymous - 05-01-2009, 21:48

apikus napisał/a:
Wcisnął pedał przyspieszenia i kręcił rozrusznikiem tak długo aż silnik odpalił. Po jakiś 5-8 sekundach zaczął się krztusić, a następnie odpalił.j


5-8 sekund to nie jest długo

Najnormalniej z jakiegoś powodu był zalany. Przyczyn może być n!, więc nie pytaj o nie 8)

apikus - 05-01-2009, 21:52

jaceksu25 napisał/a:
5-8 sekund to nie jest długo


dla mnie długo, bo do tej pory odpalał na dotyk.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group