To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum Dla Pań - skuteczna dieta

Manuela - 09-02-2010, 09:43

Jassmina napisał/a:
Wyczytałam, że można sobie w ramach oszukania chipsowej potrzeby zrobić takie z selera.


Mi smakowała na wiosnę cienko krojona, świeża, surowa kalarepka posypana solą. Smakowało mi to okrutnie a żreć można było bez opamiętania :)

Jassmina - 09-02-2010, 09:46

Idę dziś po kalarepkę :)
Cokolwiek to jest.... :wink:

sieegurd - 09-02-2010, 10:01

Jassmina napisał/a:
Idę dziś po kalarepkę :)
Cokolwiek to jest.... :wink:



Beata to takie warzywko :) Swoją drogą jest bardzo fajna do chrupania.

Ponieważ jestem duuuużym Misiem dawniej się odchudzałem, aż zdałem sobie sprawę, że ile bym się nie katował, to i tak moja natura pasibrszucha wygra. Wiem, że to niezdrowe, (łatwiej mi było rzucić fajki po 7 latach palenia i ograniczyć do minimum używanie alkoholu - mógłby dla mnie nie istnieć teraz), ale do jedzenia mam słabą wolę. A moje rekordy były różne: 10, 15 kg, raz nawet po 10 dniach diety zrzuciłem 21cm w pasie (nie miałem wagi, więc obiektywnie mierzyłem).

Ja póki co się poddałem, ale niedługo dzidzi się pojawi, to zacznę na spacery chodzić i bardziej ruchliwe życi zacznę :)

rosomak1983 - 09-02-2010, 10:06

Cezar napisał/a:
Urozmaicony trening bokserski, potem po sparingu trening na silowni :)

polecam odwrotnie najpierw trening siłowy (wyczerpanie zapasów glikogenu) a potem aeroby gdzie organizm zostanie zmuszony by czerpac energie z tłuszczy. Gdy zrobisz odwrotnie spalisz czesciowo białko miesni w wymuszonej glikoneogenezie poniewaz wysiłek na siłowni (tj krótki intensywny) wymaga szybkiej energii z glukozy a nie tluszczu (proces glikoneogenezy polega min na przerobieniu aminokwasów na glukoze)
Dla ambitnych jest tez wersja poranna, aeroby (rowerek,bieganie) przed sniadaniem :P :P :P (Ja osobiscie jak nie zjem sniadania to nie robie nic bo bym kogos pogryzł :twisted: no ale moze ktos polubi ta wersje )

A teraz pare podstawowych zasad żywieniowych;
1.Jesmy sniadanie jak król a kolacje jak zebrak :wink: Rano mozna sobie pozwolic spory na zastrzyk weglowodanów (najlepiej złożonych o niskim indeksie glikemicznym) a dwie godziny przed snem unikamy weglowodanów czy tluszczów. Najlepiej wazywa biało jaja tuńczyk... etc.
2.BARDZO WAZNE jemy jak czesto sie da co ok 2.5 godziny małe posiłki.
3.No i oczywiscie zwracamy uwage na to co jemy... ja osobiscie mam zboczenie sprawdzania składu tego co jem, w końcu byle czego do ust nie bede wkładał!!! :wink:
Zmiana stylu odzywiania wymaga troche silnej woli i konsekwencji ale w tak słusznej sprawie po prostu warto to zrobić. I tutaj nie polecam zadnych smiesznych diet (... poza jedna dieta morelowa :D na której aktualnie jestem, wpierniczasz wszystko oprócz moreli hahahaha) Po prostu jemy zdrowo, przechodzimy na zdrowy styl zycia.
4.Co ciekawe te zasady powinny byc stosowane zarówno chcacych przybrac dobrej masy jak i schudnać... Róznica polega wtedy tylko na wielkosci porcji...
5.Tak wiec jak widac wcale nie musimy chodzic glodni i jesc czegos co nam nie smakuje.
Kazdy znajdzie sobie smaczne zdrowe kaski :D A ja osobiscie wytworzylem sobie w głowie pogarde dla wszelkich niezdrowych rzeczy. np słodycze nazywam psim gównem :wink: No bo po co jesc bezwartosciowe rzeczy.... czerpać pseudoprzyjemnosc z jedzenia syfuuu :? ...???

Jassmina - 09-02-2010, 10:23

Psie gówno w mlecznej wedlowskiej czekoladzie posypane świeżo zmielonymi orzechami laskowymi....
Ej...i tak brzmi smacznie :D

cns80 - 09-02-2010, 10:28

rosomak1983 napisał/a:
polecam odwrotnie najpierw trening siłowy (wyczerpanie zapasów glikogenu) a potem aeroby gdzie organizm zostanie zmuszony by czerpac energie z tłuszczy.
Też tak słyszałem. I po sobie widzę że przynosi efekty. W odwrotnej kolejności musiałem robić bardzo dużo aerobów żeby coś uzyskać.
Co do żywienia to pozostanę na swoim sposobie wchłaniania wszystkiego co mi smakuje w nieograniczonych ilościach :)
Jassmina napisał/a:
Psie gówno w mlecznej wedlowskiej czekoladzie posypane świeżo zmielonymi orzechami laskowymi....
Chyba sobie przekąszę, bo mi narobiłaś smaka :)
rosomak1983 - 09-02-2010, 10:53

Cytat:
Psie gówno w mlecznej wedlowskiej czekoladzie posypane świeżo zmielonymi orzechami laskowymi....
Ej...i tak brzmi smacznie :D

tylko brzmi wystraczy jak zrobisz obraz albo przypomnisz sobie zapach psiego gówienka...
Tylko (nie) kojarz tego ze slodyczami :P :D

Manuela - 09-02-2010, 11:07

rosomak1983 napisał/a:
Cezar napisał/a:
Urozmaicony trening bokserski, potem po sparingu trening na silowni :)

polecam odwrotnie najpierw trening siłowy (wyczerpanie zapasów glikogenu) a potem aeroby gdzie organizm zostanie zmuszony by czerpac energie z tłuszczy. Gdy zrobisz odwrotnie spalisz czesciowo białko miesni w wymuszonej glikoneogenezie poniewaz wysiłek na siłowni (tj krótki intensywny) wymaga szybkiej energii z glukozy a nie tluszczu (proces glikoneogenezy polega min na przerobieniu aminokwasów na glukoze)
Dla ambitnych jest tez wersja poranna, aeroby (rowerek,bieganie) przed sniadaniem :P :P :P (Ja osobiscie jak nie zjem sniadania to nie robie nic bo bym kogos pogryzł :twisted: no ale moze ktos polubi ta wersje )


Itd, itp... A Panowie czy nam czasem na Forum dla Pań OffTopu nie montują :?: :P

sieegurd - 09-02-2010, 11:42

Manuela napisał/a:

Itd, itp... A Panowie czy nam czasem na Forum dla Pań OffTopu nie montują :?: :P


Oj nie czepiaj się :P ZAwsze fajnie się gada nie na temat :P

Efa! - 09-02-2010, 11:51

Dobrym sportem na zrzucenie paru kg są generalne porządki w domu. Takie w wersji hardcore:
- wyjmowanie wszystkiego z szafek, mycie szafek oraz czyszczenie, mycie lub pranie całej ich zawartości;
- umycie i nabłyszczenie wszystkich podłóg, wytrzepanie i wypranie dywanów, umycie wszystkich drzwi, okien, nawet odświeżenie scian (sic!);
- wypranie wszystkich kołder w domu ręcznie (ja to robię "nożnie" - depczę po nich w wannie pełnej wody);
- szorowanie ścian, podłogi, półek, szafek, pralki i w ogóle wszystkiego, co jest w łazience;
- i najgorsze: sprzątanie garażu/piwnicy (tego to nawet nie tykam :mrgreen: ).

Przed świętami takim sposobem zrzuciłam 3-4 kg.

Jassmina - 09-02-2010, 12:05

O matko...od samego czytania się zmęczyłam...
Aczkolwiek deptanie kołdry w wannie brzmi całkiem intrygująco! :)

sieegurd - 09-02-2010, 12:29

Tak koleżanki owijaci w bawełnę z tymi kołdrami, poządkami itp.

A wg. mnie najlepsze efekty daje duuuuuuuuuużo sexu :D Po nocy pełnej wrażeń, fakt, że rankiem to apetyt dopisuje, ale na lżejsze potrawy :)

A noc wypełniona gimnastyką przyspiesza metabolizm :D

Cezar - 09-02-2010, 12:42

sieegurd napisał/a:
A noc wypełniona gimnastyką przyspiesza metabolizm :D

Czemu noc? Przeciez caly dzien mozna na to poswiecic i ile kalorii przy tym spalic :twisted:
Polaczenie przyjemnego z pozytecznym :D :wink:

sieegurd - 09-02-2010, 12:45

Cezar napisał/a:
sieegurd napisał/a:
A noc wypełniona gimnastyką przyspiesza metabolizm :D

Czemu noc? Przeciez caly dzien mozna na to poswiecic i ile kalorii przy tym spalic :twisted:
Polaczenie przyjemnego z pozytecznym :D :wink:


No racja, w sumie to wszystko zależy od upodobań :)

Blondi - 09-02-2010, 18:24

Do tej pory sie nie wypowiadałam ale czytałam cały wątek i...
chyba pierwszy raz zgodzę się z tym co napisał rosomak1983 :P
Ważne jest pożądne śniadanie, potem małe porcje co 3-4godz i ważne co sie je. Produkty jak najmniej przetwozone i pełnowartościowe a nie śmieci i fastfoody. (Żałuje że nie mieszkam na wsi)

Odchudzam się od listopada i jak narazie efekty są.
Jeśli ktoś mnie widział to wie ile mam do zrzucenia jeśli nie to powiem, że chce pozbyć się 20-25kg i nie jest to tylko dla urody ale dla zdrowia. Moje BMI mówi, że jestem otyła i czas coś z tym zrobić!

Nie głodze się i jem prawie wszystko na co mam ochotę tylko w dużo mnijszych ilościach niż kiedyś.
Nie mam zamiaru sie głodzić bo nie na tym rzecz polega żeby jak w większości tych durnych diet nic nie jeść przez 2-3 tygodnie schudnąć 10kg a potem znów normalnie jeść i przytyć 15.
Ważne żeby zmienić nawyki żywieniowe. Chudne powoli ale jest to zdrowsze dla organizmu i mam nadzieje, że na następny zlot bede już nosiła dużo mniejszy rozmiar ciuchów i osiągne wymazoną wage! :mrgreen:

Jak Morfi napisał zaczeliśmy chodzić na basen więc mam teraz troche zdrowego ruchu ( poza tym, o którym pisali koledzy post wcześniej :wink: ).
Musze też podziękować publicznie mojemu kochaniu, które zaczęło wspierać mnie w moim odchudzaniu:
Dzięki za wsparcie skarbie! Naprawde to doceniam! :love5:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group