rezon - 01-05-2010, 12:25
didku - 01-05-2010, 18:05 Pytałem sie o przeglad po roku 2,2DIesel w DE 250 EUR - wymiana oleju i filtra oleju, odkrecenie i przegladniecie hamulcow (jak powiedzieli zadne "looki looki" z zewnatrz nie daja pewnosci). A w Zielonej Gorze pan chce za 1600zl wszyskie filtry powymieniac (paliwo, powietrze, kabinowy) i olej. Jak powiedzialem ze mam wszystkie to zapytal czy aby ORYGINALNE, lamiac dyrektywe GVO mowiaca o mozliwosciu uzycia zamiennikow czesci BEZ UTRATY GWARANCJI. jak mu odpowiedzialem ze filtr paliwa w fabrycznym aucie to purflux bez zadnego znaczka Mitsubishi to ucichl i zaproponowal za 490zl a czesci moje. Jak najbardziej jestem za uczciwa zaplata za uczciwa robote ale na zdzierstwo za czesci nie moge sie zgodzic mitsu00 - 01-05-2010, 18:18
I widzisz..... Mnie skurczybyki z ASO nigdy, przenigdy nie zdejmowali tylnych klockow/zaciskow celem przeczyszczenia. Dopiero przy czwartym przeglądzie ASO zrobilo jak trzeba i mechanik zdjął wszystko żeby wyczyścic. A zdejmować musiał wybijając mlotkiem, bo tak wszystko było zapieczone 
bonito - 01-05-2010, 18:28 mitsu - wielkie dzięki za wskazówki, chętnie się zrewanżuję (jeżeli będziesz w Trójmieście). gunner - wymiana oleju w przeniesieniu napędu jest co 75 tys. Pozostałe elementy: - zawieszenie sprawdziłem ostatnio na stacji diagnostycznej (wydawało mi się że coś stuka, ale było ok). - klocki i tarcze są OK - poziom płynu w pojemniku do spryskiwacza mogę sprawdzić sam 
- podobnie stan akumulatora (jak przy następnej zimie będę miał problemy z uruchomieniem silnika, kupię nowy). - żarówki wszystkie świecą, jak się któraś przepali to wymienię Mimo że jeździłem do dobrego serwisu, to nie mam złudzeń, że tzw. przegląd jest w istocie wyciąganiem pieniędzy (żeby nie stracić gwarancji). I nie sądzę, że ktoś leci po liście, wykonując drobiazgowo punkt po punkcie wszystko co producent przewidział... Oczywiście co jakiś czas można zrobić gruntowny "check", ale niekoniecznie co 20 tys. km... bonito 13zbyszek13 - 01-05-2010, 21:23 koledzy ten co zna się na wszystkim zazwyczaj nie zna się na niczym. plecho1 - 01-05-2010, 21:44 13zbyszek13 Jeśli chodzi o mechanikę specjalistyczną to masz rację ale jeśli chodzi o zwykłe przeglądy to naprawdę z wiedzą zdobytą na tym forum i odrobiną chęci każdy by sobie poradził, oczywiście sam nie sprawdzisz np. geometrii zawieszenia i wszystkiego co wymaga specjalistycznego sprzętu ale na każdej stacji diagnostycznej bez problemu sobie z tym poradzą a ASO niestety żeruje na naiwności i niewiedzy ludzkiej. Anonymous - 01-05-2010, 21:58 bonito, co z testem testerem? co z update? co z coraz nowymi kampaniami serwisowymi? I jeszcze jedna drobnostka wbrew pozorom, maleńki wpis w książce serwisowej z pieczątką ASO - nikt przecież się nie żeni z samochodem, hę? [ Dodano: 01-05-2010, 22:07 ] plecho1, przegląd nie jest taki prosty jak może się zdawać - mówię to od siebie i z doświadczeniem śmiało mogę powiedzieć, że po za ASO tak naprawdę mało kto ma pojęcie o tych samochodach. mitsu00 - 01-05-2010, 22:32
Wyzerować licznik km do następnego serwisu można zrobić samemu, a podłączyć do testera celem wykrycia ewentualnych błędów można zrobić tez poza ASO. Serwisowałem juz niejedno auto poza ASO po skończonej gwarancji i nie narzekałem na jakiekolwiek problemy. Anonymous - 01-05-2010, 23:37
nie pisałem o tym, a co i tak nie jest do końca prawdą
tutaj już całkowita bzdura - to nie jest vag czy jakiś inny standard view
Serwisowałeś po gwarancji - jakoś mi to do Ciebie nie pasuje...chyba, że słowo serwis miałoby oznaczać wymianę oleju i fltrów szukanych po najtańższych hurtowniach mitsu00 - 02-05-2010, 00:02
Zakladam że angielski znasz, więc poczytaj proszę jeśli wątpisz w to co napisalem: http://mitsubishiforum.co...ead.php?t=18155
No tak, jak zwykle Mitsubishi ma wyłączność na swoje DIS-y i żadne inne użądzenie nie zczyta kodów 
A co? Boli że niekoniecznie np. filtr powietrza musi kosztować 200 zł, tarcza hamulcowa 550 zł czy olej ponad 300? to tylko kilka przykładów w morzu. a np. wymiana klocków, elementów zawieszenia czy innych rzeczy mozna zlecić poza ASO. A poszukać części u innych źrodeł warto..... Anonymous - 02-05-2010, 00:21
chcesz zasugerować, że nie znam obsługi ukrtych funkcji wyświetlacza?
właśnie dlatego zazwyczaj nie wdaję się w dyskusję z osobami, które uważają iż diagnostyka opiera się na odczytaniu PXXXX
nie nie boli, bo za jakość się płaci i w moich oczach z tego co widzę pojęcie serwis ma całkowicie odmienne znaczenie od Twojego Na szczęście może już niedługo to się unormalizuje tzn GVO idzie w cień i pojazd z nazwą serwisowany będzie miał właściwe znaczenie. Eksploatacja kosztuje.... jak ostatnio usłyszałem - stać na konia, stać na bat 
mitsu00 - 02-05-2010, 00:28
W ASO BMW tez sugerowali ze takie rzeczy mozna zrobiś wyłącznie w ASO. Prawda jest jednak inna.
Uwierz mi ze stac mnie i na konia i na kilka batów dla niego..... Nie lubie po prostu przepłacać za części jeśli takie same mozna dostac za ułamek ceny tego co ASO sobie sobie liczy. A nasze pozostałe 3 auta juz po gwarancji serwisujemy w warsztatach poza ASO i są w wysmienitej kondycji (Toyota, BMW i 2-gi OII).... Mamy wolny rynek.
Anonymous - 02-05-2010, 00:39
Nie jestem z ASO BMW i nie sugeruję tylko wyraźnie podkreślam bez testera MUTIII nie ustawi się poprawnie inspekcji - szczególnie czasu [ Dodano: 02-05-2010, 00:42 ] PS> a w zapewnienia nie wierzę...
z wielką chęcią bym zobaczył tego Twojego drugiego OII...
mitsu00 - 02-05-2010, 01:34
No tu będziesz mial problem bo to auto nie jest użytkowane w PL. Może jeszcze skan dowodu rejestracyjnego ci tu zamieścić i zdjęcie kluczyków?
Gunner - 02-05-2010, 01:51
Bonito ,nie zebym sie czepial,ale mam przyklad z Gdyni . Jakis czas temu podjechalem do AutoMaster na Oblozu dolnym bo mialem wrazenie ze cos mi puka z przodu przy kole. Zaklad posiada atest TOS.Jest niezle wyposazony i sprawia wrazenie porzadnego,robilem swego czasu tam przeglady Mazdy 626. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy po podniesieniu auta i ppobieznym przegladzie zawieszenia stwierdzili ze z SUVami czasami moze byc problem bo nie kazdy warsztat je wystarczajaco poznal a i oni radzili by podjechac do serwisu!Nic nie znalezli.W Agromaxie po 15 min jazdy z pracownikiem servisu po jakis wertepach ,podniesieniu auta znalezli przyczyne ,gdzies byla poluzowana jaks sruba ,ktora byla uszkodzona . I tu rodzi sie pytanko,ile warsztatow trafimy ,gdzie facio powie-wjezdzaj pan,zaraz zrobimy przeglad zawieszenia itd A tak naprawde jego wiedza techniczna opiera sie tylko na zwyklych autach "kompaktowych" Czy oby to beda dobre warsztaty dla naszych nowych-kilkuletnich SUVow? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
