To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk

rosomak1983 - 16-01-2010, 22:27

tomekk napisał/a:
eż chciałem zaoferować stary pasek, ale mój, choć cały, nie polecę nawet wrogowi, bo zakładałem go na koło od wałka w głowicy i ściskałem w imadle (celem zablokowania koła), żeby odkręcić śrubę - więc po takim stresie prawdopodobieństwo pęknięcia jest duże:/

Mam orginał mitsubishi z trzema diamencikami o niewiadomym przebiegu i mój
z poprzedniego silnika mitsuboshi o przebiegu niecałe 10 tyś :wink:
Musze ich jednak poszukać ale pamietam ze wieszałem je na takim haku wiec powinny byc na 99%

tomekk - 16-01-2010, 22:30

kamilek, w 4g92 jeżeli nie odkręcisz koła pasowego, to nie zdejmiesz obudowy rozrządu, więc jest to konieczne, pewnie pare innych powodów też się znajdzie, ale ten najważniejszy
idas - 16-01-2010, 22:31

tomekk napisał/a:
zakładałem go na koło od wałka w głowicy i ściskałem w imadle (celem zablokowania koła)

robertdg napisał/a:
Troche utrudnianie sobie zycia, ja zawsze luzuje koło na założonym pasku, nie musze sie meczyc w ten sposób, ale wiadomo potrzeba matka wynalazków ;-)

Ale jak to? To koło od wałka rozrządu trzeba poluzować? To jak to w takim razie się obraca bez poluzowania? U mnie paska już nie ma:/ więc będę miał problem z odkręceniem. Pisałem też o tym, że to koło bardzo ciężko się obraca...praktycznie o kawałek mi się tylko udało obrócić (domyślam się, że może być akurat w gmp jakiś tłok i dlatego nie idzie dalej). Jak w takim razie ustawić to koło na znacznik?

tomekk - 16-01-2010, 22:33

idas, nie nie trzeba, ja musiałem bo robiłem głowicę, trzeba też go odkręcić, gdy zmieniasz uszczelniacz a do samej wymiany paska nie trzeba;)
robertdg - 16-01-2010, 22:33

idas, to koło odkrecasz kiedy chcesz wymienic uszczelniacz, wiec je zostaw, tylko ustaw na znak ;-)
tomekk - 16-01-2010, 22:35

a że ciężko to normalka, żeby je ustawić zakładałem nasadkę klucz i przedłużkę żeby precyzyjnie to zrobić
idas - 16-01-2010, 22:37

kamilek napisał/a:
idas, nie masz wyjścia, rób Lancera, całe forum Ci kibicuje :biggrin:

Jak tak to faktycznie nie mam wyjścia:) DZIĘKI!:)

robertdg - 16-01-2010, 22:40

idas, dla pewnosci zawsze mozesz poprosic kogos w regionalnym, ja gdybym nie mial ponad 200km do Ciebie to bysmy sie ugadali ze za paliwo zwrócisz, a ja Ci ten rozrzad strzele mozesz patrzec na rece, udzielac sie, itp., bylaby lipa gdyby sie jednak okazalo ze zawory ucierpialy, wplatalbys sie w niepotrzebne koszty
kamilek - 16-01-2010, 22:44

idas napisał/a:
kamilek, w 4g92 jeżeli nie odkręcisz koła pasowego, to nie zdejmiesz obudowy rozrządu, więc jest to konieczne, pewnie pare innych powodów też się znajdzie, ale ten najważniejszy

Hm...no tak, fakt, żeby zdjąć obudowę trzeba odkręcić koło pasowe, pomyłka z mojej strony :oops: Ale żeby tego dokonać wystarczy odkręcić 4 małe śrubki które je trzymają. A ktoś wcześniej pisał o odkręcaniu tej głównej śruby od wału. Jej nie trzeba odkręcać! Koło zejdzie bez odkręcania tej śruby! O to mi chodziło, o :)

idas - 16-01-2010, 22:46

Jutro zajrzę pod pokrywę, jeśli będzie tam widać jakieś zniszczenia (pęknięcia dźwigienek) to nie ma sensu się za rozrząd zabierać.
robertdg napisał/a:
ja gdybym nie mial ponad 200km do Ciebie to bysmy sie ugadali ze za paliwo zwrócisz, a ja Ci ten rozrzad strzele mozesz patrzec na rece, udzielac sie, itp., bylaby lipa gdyby sie jednak okazalo ze zawory ucierpialy, wplatalbys sie w niepotrzebne koszty

Doceniam to:) Bardzo:) Spróbuję sam, w końcu z tego co piszecie nie jest to jakiś kosmos:) Trochę już się przy tym lancerze nauczyłem, a umiejętność zmiany rozrządu będzie bardzo pięknym dopełnieniem nabytych dzięki forum zdolności:) I mechanikom niegodnym zaufania powiem papa:]

tomekk - 16-01-2010, 22:51

idas, w sumie możesz zrobić takie coś - wykręcasz wszystkie świece, i wkładasz jakiś drut aż dotknie tłoka, żeby zobaczyć jak są ustawione, następnie kręcisz kołem na wale/pchniesz samochód, żeby wszystkie były na tej samej wysokości (ruszają się po 2 na raz, liczysz zawsze od rozrządu jest 1. i tak 1i4 ruszają się razem, na przemian z 2i3 - widać kawałek u mnie w temacie o miśku na fotce) jak ustawisz, że są mniej więcej na tej samej wysokości, wtedy będziesz mógł kręcić wałkiem w głowicy do woli - powinien dawać wyraźny opór gdy go będziesz obracać, ale nie może się zacinać (chociaż gdy zegnie zawór, to zostanie wysunięty i wałek chyba będzie obracać się cały czas, dobrze mówię koledzy?) jeżeli do tego zdejmiesz pokrywę zaworów (opis na stronie krzyżaka, co prawda do galanta, ale podobnie) będziesz w stanie powierzchownie stwierdzić, czy widoczne trzonki/główki/(czy nie wiem jak się to fachowo nazywa) zaworów wracają na swoje miejsca - będziesz wiedział na czym stoisz. Jeżeli któryś zawór będzie ciągle wciśnięty no to lipa:/
robertdg - 16-01-2010, 22:53

idas, No to wyobraz sobie taki widok, budzisz sie jutro rano, ledwo otwierasz oczy, spogladasz przez okno no i oczy robia Ci sie jak 5zl, bo za Twoim oknem stoi tlum MitsuManiaków chetnych do pomocy, na koniec dnia okazuje sie ze samochód zostal stuningowany, uturbiony, poszerzony, obnizony i robi 100km/h w 4 sek :D
idas - 16-01-2010, 22:57

Cytat:
idas, No to wyobraz sobie taki widok, budzisz sie jutro rano, ledwo otwierasz oczy, spogladasz przez okno no i oczy robia Ci sie jak 5zl, bo za Twoim oknem stoi tlum MitsuManiaków chetnych do pomocy, na koniec dnia okazuje sie ze samochód zostal stuningowany, uturbiony, poszerzony, obnizony i robi 100km/h w 4 sek :D

Takie rzeczy to tylko w erze:) hehe ale mnie rozbawiłeś:) Widząc jednak wasze postawy jestem nawet skłonny w coś takiego uwierzyć!:D Jak wpłynie kaska na konto to na pewno zasilę forum...obiecuję:)
Cytat:
Jeżeli któryś zawór będzie ciągle wciśnięty no to lipa:/

Czy można to stwierdzić po prostu ściągając ta pokrywę? Bo ciężko może mi być przepychać moje auto na tym niby parkingu z mega dziurami i w kilku centymetrach śniegu:)

tomekk - 16-01-2010, 22:58

ja mam do Wrocławia jedyne 655km:/ w wakacje to pewnie bym się skusił, a teraz niestety sesja się zbliża i trzeba robić projekty:/ ehh, a pomyśleć, że był na to cały semestr:/
tomekk - 16-01-2010, 23:02

idas napisał/a:
Czy można to stwierdzić po prostu ściągając ta pokrywę?
wydaje mi się że tak, jak któryś nie cofa - to nawet nie ma sensu robić tego rozrządu, niestety:/ nie musisz pchać, jak wyjmiesz świece, to może pójdzie ręką - ale musi być na luzie! lub kluczem kręcisz za śrubę na wale - może się okazać, że nie musisz - wykręć świece i zobacz jak głęboko wsuniesz drut - jak mniej więcej na tą samą głębokość +- 2cm to wg mnie możesz śmiało kręcić wałkiem, bo żaden zawór nie zaczepi o tłok - przecież zawór wsuwa się ile? max 1 cm


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group