Outlander II GEN Techniczne - Filtr paliwa i kiepska jakości ropa a niskie temperatury...
mitsu00 - 29-01-2010, 10:31
Jakby można było lać depresatory do paliwa z silnikami z filtrem cząstek stałych typu zamkniętego (DPF), to nie byłoby z 2.2 HDI żadnych problemów w czasie ekstremalnych mrozów.
Pozdr.
[ Dodano: 29-01-2010, 10:36 ]
Chodziło mi oczywiście o filtr typu FAP
JCH - 29-01-2010, 11:35
mitsu00 napisał/a: | Jakby można było lać depresatory do paliwa z silnikami z filtrem cząstek stałych typu zamkniętego | A co leją producenci paliwa, że jeden ON jest, dajmy na to, jest do -10° a drugi do -20° Robią go z jakiejś innej ropy
zalesik - 29-01-2010, 11:45
Pawmitsu napisał/a: | Czyli wyjasnilo sie, dlaczego w wieksze mrozy wymiotlo dotychczas brykajace po miescie outki 2 |
"benzynowców" ten problem raczej nie dotyczy
mitsu00 - 29-01-2010, 11:48
JCH napisał/a: | A co leją producenci paliwa, że jeden ON jest, dajmy na to, jest do -10° a drugi do -20° Robią go z jakiejś innej ropy |
Teoretycznie masz rację, ale jak wół w instrukcji do 2.2 jest podane że zabrania się dolewania dodatkowych używek niż te zawarte w paliwie. Ja wolę się tego trzymać niż potem wymieniać katalizator i FAP za powiedzmy 20 tys. razem Pozatym Jackie też pisał że do silników z FAP-em dodatków do dizla się nie dolewa.
Pozdr.
koniu12 - 29-01-2010, 12:07
Na innej grupie przeczytalem, ze zasloniecie chlodnicy paliwa na okrez zimowy niweluje problem z filtrem (chlodnia dielsa jest po srodku samochodu od strony kierowcy)
Trudno mi to sobie jakos wytlumaczyc, ale warto przetestowac.
mitsu00 - 29-01-2010, 12:15
koniu12 napisał/a: | Na innej grupie przeczytalem, ze zasloniecie chlodnicy paliwa na okrez zimowy niweluje problem z filtrem (chlodnia dielsa jest po srodku samochodu od strony kierowcy)
Trudno mi to sobie jakos wytlumaczyc, ale warto przetestowac. |
Albo dykta przed kratką wlotu powietrza jak w nysach i polonezach
koniu12 - 29-01-2010, 12:16
Nie mylic z chlodnica powietrza
mitsu00 napisał/a: | koniu12 napisał/a: | Na innej grupie przeczytalem, ze zasloniecie chlodnicy paliwa na okrez zimowy niweluje problem z filtrem (chlodnia dielsa jest po srodku samochodu od strony kierowcy)
Trudno mi to sobie jakos wytlumaczyc, ale warto przetestowac. |
Albo dykta przed kratką wlotu powietrza jak w nysach i polonezach |
mitsu00 - 29-01-2010, 12:21
Ja wypaliłem już tego nieszczęsnego Golda co w poniedziałek w nocy mi zamarzł i zatkał filtr. Wczoraj zalałem, dla bezpieczeństwa na największej stacji LOTOSA w Warszawie, Dynamica. Ma ponoć trzymać do -32 stopni. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Tak czy inaczej moj zawirusowany smok bardzo fajnie teraz się zbiera Nawt lepiej niż po GTL-u Shela.
Pozdr.
Lestat - 29-01-2010, 14:30
Jesli moge byc szczery nie chce popadac w OT ale kurde nie umiem sie powstrzymac od komentarza - cholernie by mnie wkurzalo to ze musze kombinowac na jaka stacje podjechac i meczyc sie z filtrem bo pętaki ze stacji chrzcza paliwo. Wlasnie moim zdaniem po to stworzony jest diesel ze pojedzie nawet na oleju rzepakowym (wiem wiem duza przesada). Irytujace jest to ze elektronika, mechanika sa w nowoczesnych silnikach tak wyczulone na jakosc paliwa - tutaj filtr, tam wtryski...i jak mam byc szczery to chyba jednak wole miec ciut gorsze osiagi (nie scigam sie na ulicach ani na torach wiec mi nie zalezy) i glosniejszy silnik niz kombinowac jak kon pod gorke czy zatankowac na tej stacji czy na tamtej i czy lepiej mi nalac dynamica, gtl, v-power czy jakis inny ultimate. Leje sobie zwyklego diesla z BP i jezdze... do jasnej anielki auto ma byc dla mnie a nie na odwrot...
Tyle z mojej strony...z gory przepraszam za OT
Dora - 29-01-2010, 14:33
Jak się znowu zacznie 2.0.czy 2.2 to ja podziękuję i proszę moda o wykasowanie całości
mitsu00 - 29-01-2010, 14:45
Lestat napisał/a: | Jesli moge byc szczery nie chce popadac w OT ale kurde nie umiem sie powstrzymac od komentarza - cholernie by mnie wkurzalo to ze musze kombinowac na jaka stacje podjechac i meczyc sie z filtrem bo pętaki ze stacji chrzcza paliwo. Wlasnie moim zdaniem po to stworzony jest diesel ze pojedzie nawet na oleju rzepakowym (wiem wiem duza przesada). Irytujace jest to ze elektronika, mechanika sa w nowoczesnych silnikach tak wyczulone na jakosc paliwa - tutaj filtr, tam wtryski...i jak mam byc szczery to chyba jednak wole miec ciut gorsze osiagi (nie scigam sie na ulicach ani na torach wiec mi nie zalezy) i glosniejszy silnik niz kombinowac jak kon pod gorke czy zatankowac na tej stacji czy na tamtej i czy lepiej mi nalac dynamica, gtl, v-power czy jakis inny ultimate. Leje sobie zwyklego diesla z BP i jezdze... do jasnej anielki auto ma byc dla mnie a nie na odwrot...
Tyle z mojej strony...z gory przepraszam za OT |
Tak jak pisałem wcześniej, nie tylko mój 2.2 pojechał na reanimację w ten największy mróz 25 stycznia. W ASO stały też 3 Outki z turboklekotem, więc bardziej chodzi tu o jakość paliwa niż nadmierną wrażliwość silników HDI. A mentalności wlaścicieli stacji nie zmienisz, więc teoretycznie ciebie i wielu innych też to może spotkać.
Pozdr.
Pozdr.
koniu12 - 29-01-2010, 14:55
Przyczyna nie jest paliwo a woda (moje zdanie). Woda kondensuje i skrapla sie w baku czy juz nawet na stacji w cysternie. Woda zatrzymywana jest w filtrze, gdy wlaczamy silnik, zimne paliwo zassane do filtra zmraza wode (dlatego blad powstaje dopiero po przejechaniu kilkuset metrow). I ot tak mamy zatkany filtr oraz spadek cisnienia o czym informuje zolty helikopterek.
jmgmotocykle zaproponowal "czyszczenie" filtra zaworem i jest to moim zdaniem pozbycie sie miedzy innymi wody. Na innej grupie pisza wlasciciele Peugotow o wymianie w ASO filtra na gwarancji w 5min., tak szybko da sie jedynie wylac paliwo z filtra owym zaworkiem...
Lestat - 29-01-2010, 14:57
mitsu00 napisał/a: | W ASO stały też 3 Outki z turboklekotem |
No pytanie czy te inne outki tez z powodu filtra...?
Obojetne mi czy jest to silnik HDI czy silnik TDci czy CDTi...przez ostatnie 3 lata uzytkowalem Focusa 1.8 TDi z 2001 r i w zyciu nie slyszalem o takich historiach a paliwo jak chrzcili tak chrzcza dalej...wiec cos jest moim zdaniem nie tak.
mitsu00 - 29-01-2010, 15:05
koniu12 napisał/a: | Przyczyna nie jest paliwo a woda (moje zdanie). |
Zawsze w mrozy mam pełny bak więc nie sądzę żeby woda skrapłała się na ściankach baku. Problem z wodą chyba bardziej ma zastosowanie w silnikach benzynowych (zasłyszane w jakimś programie motoryzacyjnym).
Lestat napisał/a: | No pytanie czy te inne outki tez z powodu filtra...? |
Tak. Cała hala była zastawiona 4 Outkami (w tym 1 mój), 5 L200, 2 Quashkajami i 2 Navarrami.
Pozdr.
koniu12 - 29-01-2010, 15:28
Woda zbierac sie moze od dluzszego czasu a dopiero zamarzac przy odpowiedniej temperaturze (przeplyw). Gdziesz czytalem, ze po 20 000km powinno sie filtr "odwadniac"
Przypuszczam wiec, ze filtr jest tak zbudowany by wode zbieral (dizel jest lzejszy etc.), a nadmiar wody i blad konstrukcyjny filtra przy odpowiedniej temp. robia nam w palaczeniu niezla niespodzianke...
[quote="mitsu00"] koniu12 napisał/a: | Przyczyna nie jest paliwo a woda (moje zdanie). |
Zawsze w mrozy mam pełny bak więc nie sądzę żeby woda skrapłała się na ściankach baku. Problem z wodą chyba bardziej ma zastosowanie w silnikach benzynowych (zasłyszane w jakimś programie motoryzacyjnym).
|
|
|