rosomak1983 - 28-05-2011, 23:16
uzywka do tej generacji w PL napewno nie. Dostepnosc jest bardzo kiepska...
niewiem. Pisze Ci w dobrej wierze o swoim o tym co doświadczyłem, Zrób jak uważasz. mystek - 29-05-2011, 09:19 Ross coś majaczy, nie są jakieś mega betony, bez jaj  . Jeżdżę na tych samych (dosłownie), bo branych od Rossa właśnie Lesjoforsach czerwonych i jest fajnie . Samochód lekko się wygina na zakrętach i odnoszę wrażenie, że kiedy "potrzeba" (jazda emerycka miastem przykładowo), to zawieszenie sprawia wrażenie miękkiego, natomiast kiedy potrzebujesz polecieć w zakręcie na dużej prędkości, to samochód lekko się wygnie i tyle, jest fajnie, twardo . Ale tak chyba ma działać ta cała progresja zwojów sprężyny.
Generalnie wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, przez pierwszy tydzień-dwa możesz trochę ponarzekać, podobnie w zimie, kiedy będziesz szurał podwoziem gdzieniegdzie, a jak masz chlapacze, to i chlapaczami zawadzisz na niektórych progach, ale generalnie będziesz zadowolony
A co do stosunku mocy do gleby samochodu, to to imo bezsens, żeby tak sobie porównywać . Przecież Bugatti Veyron w zakręt 90 stopni załóżmy nie wejdzie z prędkością 200km/h  .
Tak czy siak - gleb Lanca, bo nawet już nie chodzi o właściwości jezdne, ale wygląd masakrycznie poprawia taka gleba
Mithrill - 29-05-2011, 10:46 Nie chodziło o stosunek mocy do gleby, bo to nie ma znaczenia, tylko mocy do zakładania rozpórek. 
Ale co mi tam szkodzi. Założę, może wyjdzie to na plus. Czyli nie ma tragedii z tymi springami. Ja widziałem czarne Lesjöfors (- 30 mm) do mojego staruszka. Może to jeszcze coś innego? Tak czy siak wiem już, że można śmiało brać ten zestaw. Dzięki mystek za info. Glebka będzie, nie ma innej opcji 
rosomak1983 - 29-05-2011, 13:16 mystek, tez mi sie tak wydawało, na poczatku... ze nie jest żle 
W sumie jezdziłem pózniej takim lancerem jak Mirtill na eibachu i jakby inna bajka. Mithrill - 30-05-2011, 01:43 Właśnie do mnie dotarło, że jak chcę zakładać nowe felgi, to dobrze by było mieć już zrobione te heblasy od GTi, żeby później się nie okazało, że felunek jest za ciasny itp. Ale jak mam założyć hamulce, skoro po takim zabiegu nie będę mógł założyć starej felgi, bo jest za mała? Hahaha! Masakra. Ja to chyba nigdy nie skończę tego projektu! 
Faktycznie - dobrze by było zrobić też hamulce tarczowe na "zadzie". Ale najpierw malowanie tych elementów, na które się już wcześniej umówiłem. Muszę sobie to na spokojnie wziąć. Po kolei: Czyli pierwsze malowanko (to już tak tradycyjnie, z tego co widzę ), po malowaniu obniżam zawieszkę, żeby wiedzieć ile przestrzeni mi zostanie (wtedy się okaże, czy brać felę 16", czy styknie 15", no i czy trzeba będzie zdemontować chlapacze). Po obniżeniu szybciutko wypadałoby zmienić heble na "GTI'kowe", po czym dobrać do całości felunek i kapcie.
Chyba dobra kolejność, co? 
A na końcu 4G63T...
(Kurczę, kolejność powinna być totalnie odwrotna!). rosomak1983 - 30-05-2011, 02:04 Gtikowe heble zmieszcza sie w 14'' nie ma co przymierzac. Obnizenie nie bedzie miec na to wpływu. Mithrill - 30-05-2011, 02:25 Możliwe. W mojej ledwo się te oryginalne mieszczą, więc nie wiem czy założę ją na "gitkowe" zaciski i tarcze. ET chyba jest bardzo małe... tzn. duże... no wiadomo o co lotto.
A co do obniżenia - chodziło mi o "wizualia". Może nie będę się pakował w 16", tylko piętnastki wezmę? Zobaczymy po obniżeniu jak to będzie wyglądało z różnymi rozmiarami. Chłopakom z tego klubu GSR w Australii ładnie pasują 15-calówki. Jednak mam wrażenie, że 16" będzie zawodowo zmiatało berety.
rosomak1983 - 30-05-2011, 13:43 Mithrill, do lancera 15 sa optymalne, przy 16 musisz założyc dosc niski profil ale np Pawela miał takie w colcie i fajnie to wygladało. Co do ET to zaciski z Gti raczej nie sa szersze ,,na szerokosc'' tylko szersze na tarcze (wieksze klocki). W eclipse pod ori 15'' wchodza dwutłoczkowe, wiec jak ty założysz 15'' badz 16'' bedzie na pewno OK. Mithrill - 31-05-2011, 15:16 Ok, wyczyściłem przepustnicę (rany, ona od nowości nie była ściągana!), pokażę później fotki w jak tragicznym była stanie. Mam teraz pytanie. Po odłączeniu wszystkich czujników, zaworów została mi pamiątka w postaci check engine. Można to jakoś domowymi metodami skasować? Np. odłączając na jakiś czas aku? Czy trzeba podłączyć kompa? rosomak1983 - 31-05-2011, 15:17
wtyczek w tym silniku nie da sie pomylic bo kazda jest inna 
Tym bardziej jak masz dwie do wyboru. Na dole przepustnicy jest do krokowca, na górze czujnik połozenia przepustnicy. Mithrill - 31-05-2011, 15:22 Rosi, metodą prób i błędów sam na to wpadłem... nie wiedziałem który jest od czego.
Teraz odłączyłem klamerkę minusową od aku i zobaczymy czy CE zniknie... EDIT: No i po bólu. Pierwszy raz w życiu sam rozkręcałem przepustnicę. Poszło zaskakująco łatwo i bezproblemowo. Kiedy wymontowałem część stanąłem jak wryty, a na usta cisnęło się jedno tylko słowo - alternatywna, brzydsza nazwa kurtyzany.
Do tej pory w swoim marnym życiu oglądałem 3 takie mechanizmy i żaden nie wyglądał tak:  
 
Uploaded with ImageShack.us Gorzej jak komin pieca CO2 po sezonie grzewczym. Ciężko było to doczyścić, ale przydał się zestaw do czyszczenia wiatrówki, pałeczki kosmetyczne i litry rozcieńczalników. Po zmontowaniu wszystkiego wyregulowałem obroty (śruba wylądowała w zupełnie innym położeniu, niż wcześniej), a ta świecąca kontrolka to efekt nie podpięcia jednej wtyczki. 
Wszystko śmiga ładnie, autko chodzi równo i kulturalnie (jakby nieco ciszej? a może to efekt placebo ).
Jest bardzo OK! Po wypłacie montuję sportowy filtr powietrza i znów pogrzebiemy przy obrotach, jak mniemam... A przy okazji kumpel znalazł w Opolu GTi. Ciekawe czy na sprzedaż? 
Chętnie bym go łyknął!
Hugo - 01-06-2011, 08:04
Mithrill - 06-06-2011, 00:15 Jeszcze tylko jeden dzień i zaczynam urlop. Kasa jest - trzeba tylko wybrać i zamówić części. A rozglądam się za felgami (wciąż nie wiem jaki kolor) + odpowiednie opony, sprężyny obniżające i usztywniające (no i raczej nabędę Lesjöforsy, ale wciąż obawiam się, że nie będzie pasowało do C66A, więc najpierw pomierzymy te, które mam założone). Malowanko już na dniach (najpierw w planie delikatna polerka dla odświeżenia lakieru). Trzymajcie kciuki. W swoim czasie zamieszczę stosowne fotografie... 
PS. Kumpel (klub Forda Escorta RS2000... i też jest w trakcie odświeżania swojego wozu ) stwierdził, że mam zlikwidować "chromowane" listewki.
No nie wiem, nie wiem... wydaje mi się, że ciekawiej prezentuje się z takimi "ozdóbkami". Może jakbym miał pod maską 4G63T to bym wywalił listewki w pierony... Zielu - 06-06-2011, 00:50 Zapowiada się super Cały swap na 4G63T plus zapewne z remontem troszkę kosztuje...Ale miałbyś maszynę, ulala..
Listwy, tzn. "chrumki" zostaw, ew. jak już zupełnie będą Cię obrzydzać możesz je okleić i pomalować matowym szprajem, na pewno farba nie zejdzie na tych elementach a w razie jakbyś chciał z powrotem piękne, świecące się listwy-wystarczy zetrzeć rozpuszczalnikiem Jak dla mnie z tymi listwami wygląda "bogato", ale u siebie też nie wykluczam pomalowania ich.
Mithrill - 06-06-2011, 01:02
Nie wiem, czy nie byłoby prościej kupić odpowiednie EVO...
A może... Imprezę?
Albo Nissana 200SX? Tfu! Skoncentruję się (póki co) na Dziadku Miśku. Będzie grubaśnie! |
||||||||||||||||
