To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - Pochwalcie sie przebiegami i wasze sugestie !!!

bonito - 25-05-2013, 14:20

żadne :lol:

bonito

13zbyszek13 - 01-06-2013, 12:18

112 000 km.
gwarancja wymiana
- zawór od turbiny,
- turbina,
- amortyzator prawy przód,
- włącznik podgrzewania siedzenia pasażera,
poza gwarancją wymiana
- tarcze przód + klocki,
- komplet amortyzatorów przód,
Reszta to rzeczy podlegające wymianie przy eksploatacji.
A U T K O J E S T S U P E R.

rezon - 01-06-2013, 17:02

czyli z przodu 2x wymieniałeś amortyzator w ciągu 112kkm i to jest superauto? W ciągu ostatnich 600kkm wymieniałem tylko raz - w służbowej Octavii i to z własnego widzimisię (poprawa stateczności) a nie konieczności przy przebiegu ok.120kkm. Outek przejechał 155kkm bez wymiany amortyzatorów, turbiny i nie nazywam go superautem.
mivchal79 - 23-06-2013, 17:22

Właśnie kupiłem Outlandera II 2.0 DID z 2007r. 130 tyś przejechane, brałem po sąsiedzku od osoby, która rok nim jeździła, po wymianie w tym roku hamulców i rozrządu. Pytałem się mechaników, mówili, że warto, ale jak przeczytałem pózniej co to za silnik, to trochę zwątpiłem. Mam nadzieje, że w internecie te negatywne to tylko wpisy osób, które nie dbają o auta. W końcu gdyby ten silnik był tak kiepski, to nie montowano by ich w vw, audi, czy skodzie.
rezon - 23-06-2013, 18:30

silnik jest za słaby, głośny, o niskiej kulturze pracy - ale oszczędny, mało awaryjny, odporny na mrozy i jakość paliwa ;) Ceny części też są znośne. Po przejechaniu 155kkm i lekturze forum na pewno omijałbym szerokim łukiem diesle made in japan, chodzą jak zegarki, ale jak już coś nawali to ceny części są diamentowe jak na logo przystało, a traktora to byle kowal naprawi. U mnie przez 155kkm padła świeca żarowa i palił/jeździł nawet przy -23/-27. Jedynie oleum trzeba było mu dolewać po jeździe autostradowej, ale TTTM
androzek - 24-06-2013, 08:04

Potwierdzam wypowiedź poprzednika.Przejechałem 125.000 km bez żadnych problemów.Regularnie serwisuję,dolewam "oleum".Części zamienne w razie czego do tego silnika kupisz w Biedronce na półce między warzywami i napojami :lol: W Motorze wyczytałem,że resurs tego silnika to 450.000 km. Jednym słowem poza pechowcami silnik bez polotu ale oszczędny i tani w naprawach. Podsumowanie - poza nielicznymi przypadkami " jak dbasz tak masz"
borsak1 - 24-06-2013, 08:32

androzek napisał/a:
w razie czego do tego silnika kupisz w Biedronce na półce między warzywami


i myślę że tym spostrzeżeniem można podsumować ten silnik. jak napisał rezon ten silnik jest za słaby do Outlander-a. Rezon piszesz że nie kupowałbyś japonskiego diesla bo drogi (w razie naprawy) to powiedz mi ile kosztuje turbina do Hondy CR-V albo RAV4 ? myślę że to będzie ta sama półka, a porównywanie silnika 2.0 VW z japonskim bo dla mnie to tak jak byś porównał swoją nową skodę z polonezem caro. Wiele osób kupuje diesla i jeździ nim na zakupy do marketu w korkach zapominając że mamy turbo, filtr cząstek stałych etc. a póżniej płacz że się psuje.

mitsu00 - 24-06-2013, 10:58

borsak1 napisał/a:
Wiele osób kupuje diesla i jeździ nim na zakupy do marketu w korkach zapominając że mamy turbo, filtr cząstek stałych etc. a póżniej płacz że się psuje.
Dlatego auta po OII w moim przypadku sa benzynami wolnossakami. Mniejszy moment obr. ale spokoj mam chociaz.
wojciechow - 24-06-2013, 14:05

Moi Drodzy ...

Ja mam jeszcze to szczęście, że mój podobno w Jap był robiony i nie był składany na cle w Niemczech. Mam go niecałe 5 lat i zrobiłem 184 tyś km. Kiedyś w Łodzi byłem rekordzistą, ale teraz spadłem na trzecie miejsce. Przede mną jest 260 tyś i 220 tyś. A więc gonię ich i zobaczymy co będzie dalej ...
Oczywiście autko serwisowane i przyznam, że bez większych problemów ...

Gunner - 24-06-2013, 15:13

Ale ale.Wydaje mi sie ze O2 jak juz to byl skladany w Hollandii.
ATwoj kolego raczej juz pochodzi wlasnie z Europy.Bo z tego co wiem ja kupujac swojego w maju 2007 byl juz jednym z ostatnich rzutow z Japonii. Do konca 2007 byly sprzedawane japonczyki.A z reszta Vin Ci powie,,,,,, :wink:
Moj przebieg to 155000tkm.
Wymienino tylko na razie EGR.Garazowany.

kaammyyk - 24-06-2013, 16:33

To w końcu egr czy przepustnica ? :P
Gunner - 24-06-2013, 16:49

Przepustnica ofkors :badgrin:
Uogolnilem , bo np. w serwisie wymieniaja calosc.

rezon - 26-06-2013, 08:53

borsak1 napisał/a:
Rezon piszesz że nie kupowałbyś japonskiego diesla bo drogi (w razie naprawy) to powiedz mi ile kosztuje turbina do Hondy CR-V albo RAV4
Piszemy o O2 i były też z japońskimi dieslami . Miałem okazję się tym przejechać. Byłem pod wielkim wrażeniem kultury pracy diesla, momentu, itd. A później pod jeszcze większym wrażeniem ile kosztuje np. turbina. Przykład Toyoty pokazuje, że bezawaryjność "japończyków" nie jest już taka legendarna - D4D zaliczyły duuuużą wpadkę, a niestety polityka koncernu trzech diamentów jest bardzo pazerna: są zamienniki - części tańsze, nie ma - części znacznie droższe z czego nie każdy zdaje sobie sprawę kupując autko. Kto kupując samochód - nawet z drugiej ręki sprawdza ile kosztuje np. turbina skoro chodzi OK? Uważni czytelnicy forów i doświadczeni przez życie ;) 90% żyje w błogiej nieświadomości kosztów przyszłych napraw ;)
Gunner napisał/a:
ATwoj kolego raczej juz pochodzi wlasnie z Europy.Bo z tego co wiem ja kupujac swojego w maju 2007 byl juz jednym z ostatnich rzutow z Japonii. Do konca 2007 byly sprzedawane japonczyki.
Potwierdzam. Mój z 08.2007 MY2008 też był jeszcze skośnooki ;)
Anonymous - 08-08-2013, 16:02

mój outek nie długo będzie mial 90 tys. od października 2010, we wrześniu się kończy gwarancja;

na gwarancji - zepsuł się zestaw podsufitowy DVD - cała naprawo-wymiana trwała ponad 6 mcy :( ;

w zeszłym roku na wakacjach miałem dwa razy zonka - na autobanie w niemczech wysiadła mi turbina - poprostu spadła moc - tak jakbym turbiny nie miał, wezwana pomoc dojechałem do ASO = w tym czasie turbina już zaczęła działać ponownie - w serwisie wykasowali jakieś błędy
już w samych włoszech wysiadł nawiew wewnętrzny powietrza - naprawa miała trwać kilka dni - dobrze że tam gdzie byliśmy było ASO - ale udało sie w jednej dzień, aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy musieli jechać do Asyżu w tej gorączce z dzieciakami

wymianę ramek halogenów, klocków po ok. 50 tys. oraz elementów metalowo-gumowych zawieszenia - pomijam - choć ramki po 2 latach ponownie są do wymiany- z czego skrzętnie skorzystam....

a tak to ogólnie ok - boję sie jednak po przeczytaniu opinii o silniku 2.0 tdi 140 KM co może zdarzyć się jeszcze i poważnie się zastanawiam nad przedłużeniem gwarancji o 24 mce - co w przeliczeniu daje ok. 185 zl/mc

13zbyszek13 - 12-09-2013, 11:28

Witam
Ja a właściwie mój misiek jest po przeglądzie 120 000 km.
Wymieniłem:
- pasek rozrządu,
- rolka napinająca pasek alternatora,
- olej + filtr + wszystkie pozostałe filtry,
- tarcze + klocki hamulcowe przód,
- tarcze + klocki + szczęki hamulcowe tył,
- zawór turbiny,
Luzów brak, płyny po sprawdzeniu nie kwalifikowały się do wymiany.
MOŻNA ŚMIGAĆ KOLEJNE 20 000 KM A MOŻE TERAZ PRZEJDĘ NA PRZEGLĄDY CO 15 000 KM



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group