Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. V czyli REKREACJA
koszmarek - 11-04-2012, 19:26
niestety, nie jest mi chyba dane trafić na normalny egzamin :/ ostatnie podejście 15ego maja :/
Tomek - 11-04-2012, 19:34
Cytat: |
niestety, nie jest mi chyba dane trafić na normalny egzamin :/ ostatnie podejście 15ego maja :/ |
a jaką kategorię ty zdajesz ??
gigant87 - 11-04-2012, 20:30
A ja dziękuję za trzymanie kciuków.
Miałem ważną rozmowę telefoniczną z właścicielem firmy, która będzie kolejnym moim "dużym statkiem". Tak nazywam firmy, których ofertę poszerzam.
To miłego wieczoru! Ja otwieram piwko!
volve - 12-04-2012, 10:51
koszmarek napisał/a: | niestety, nie jest mi chyba dane trafić na normalny egzamin :/ ostatnie podejście 15ego maja :/ |
Spokojnie będzie dobrze Nie każdy musi zdać za pierwszym czy drugim razem.
Pewnie oblewasz na mieście ? Wiesz, u Was niestety w Warszawie jest bardzo duży ruch, ludzie wykorzystują każdą lukę(nawet jak jej nie ma) i dlatego sądzę, że ciężej jest zdać. Dodatkowo 30h jazdy to jest śmiech na sali, jak ktoś bez wcześniejszych doświadczeń ma w tak krótkim czasie nauczyć się jeździć ?
Także dokupuj parę h jazdy(może u innego instruktora? Może zwróci uwagę na inne błędy, których nie zauważa obecny?) i jazda na egzamin Całe forum trzyma kciuki 15 maja
stary alfer - 12-04-2012, 11:19
volve napisał/a: | Wiesz, u Was niestety w Warszawie jest bardzo duży ruch, |
Duży ruch to masz w Szczecinie. W Warszawie jest duży bezruch
Powodzenia Martyna. Będzie dobrze.
koszmarek - 12-04-2012, 11:31
volve, stary alfer, dzięki chłopaki.. No właśnie na mieście najgorzej, swoją drogą na koło Harpagana Więc oby do trzech razy sztuka
fergul11 - 12-04-2012, 12:18
stary alfer napisał/a: | ruch to masz w Szczecinie | szczególnie na tych waszych "kosmicznych rondach" umówiłem się z dziewczyną w pobliskim kinie i... z randki , na pieszo zabłądzić można jak ktoś pierwszy raz
stary alfer - 12-04-2012, 12:26
fergul11 napisał/a: | szczególnie na tych waszych "kosmicznych rondach" umówiłem się z dziewczyną w pobliskim kinie i... z randki , na pieszo zabłądzić można jak ktoś pierwszy raz |
Niemiec wiedział jak zrobić żeby nie było łatwo
fergul11 - 12-04-2012, 12:34
stary alfer napisał/a: | Niemiec wiedział jak zrobić żeby nie było łatwo | no fakt , ale po 20 razie miałem już pewne osiągnięcia , a po 40 przyjeździe poruszałem się całkiem sprawnie , tyle że 22lata nieobecności wymazały szczegóły i pozostał mglisty obraz całości .
ps;stoi jeszcze ten pomnik z gwiazdą na wierzchołku?
stary alfer - 12-04-2012, 12:41
fergul11 napisał/a: | ps;stoi jeszcze ten pomnik z gwiazdą na wierzchołku? |
Pewnie mówiesz o nim: http://maps.google.pl/map...147.34,,2,-2.13
Niestety gwiazdy brak
fergul11 napisał/a: | tyle że 22lata nieobecności wymazały szczegóły i pozostał mglisty obraz całości . |
Delikatnie mówiąc się pozmieniało
volve - 12-04-2012, 12:42
stary alfer napisał/a: | Niemiec wiedział jak zrobić żeby nie było łatwo |
No nie do końca Niemiec Ogólnie to Szczecin ma układ wzorowany na Paryskim, który to zaprojektował francuz G.E. Haussmann
stary alfer - 12-04-2012, 12:56
volve napisał/a: | No nie do końca Niemiec Ogólnie to Szczecin ma układ wzorowany na Paryskim, który to zaprojektował francuz G.E. Haussmann |
Niemiec czy Francuz obojętnie
Biorąc pod uwagę, że wzorem była Galaktyka Oriona być może były to obce cywilizacje.
Mnie się z jakimś filmem S-F kojarzy.
volve - 12-04-2012, 13:33
A dla mnie to nasz układ jest jasny i czytelny Wjeżdżając do takiego Poznania jak człowiek wjedzie na którąś z tych wąskich uliczek to zaraz się gubi
A u nas po pewnym czasie człowiek się przyzwyczaja i jazda jest przyjemnością, jakby jeszcze ludzie potrafili po rondach jeździć, to w ogóle byłoby idealnie
Efa! - 12-04-2012, 15:43
pamar napisał/a: | O rany! Efcia, coś ty znowu odwaliła |
Haha! Pamar, no bo u mnie nie może być nudno, wiadomo, znacie mnie już trochę
Marcino, Uwex, Fergul, Jacek11, dzięki za słowa otuchy!
vince_81 - 12-04-2012, 21:13
Efa!, a który stopień poparzeń? Tzn, popękane bąble i rany są, czy rumień i małe, niepękające bąble? Bo jak to drugie to jako ulgę w cierpieniu polecam TERMCOOL w sprayu. Tworzy na powierzchni oparzenia cienką warstwę czegoś w rodzaju opatrunku żelowego. Chłodzi i wykazuje działanie znieczulające miejscowo. Skuteczne dziadostwo jest, i niedrogie - puszka chyba 150 ml kosztuje między 8 a 10 złotych. Minusem jest to, że nie można go stosować na otwarte rany. Mam nadzieję, że Ty będziesz mogła
I co ja to jeszcze miałem...aha! Że chłodnica wymieniona i Misiek się już nie poci
|
|
|