[02-06]Lancer CS0 - jaki olej wlac??
juar_78 - 22-11-2015, 22:27
Bojar napisał/a: | Powiem tak
100kkm przejechane w 3 lata na ELF EVOLUTION 900 NF 5W40.
Silnik chodzi cichutko. W środku czysty jak łza. Wymieniam co 15kkm
Płacę coś ok 80-90pln za bańkę 4l. Nie widzę sensu przepłacać |
Już kiedyś w temacie olejowym to pisałem.
Na Elfie (tyle, ze 5W30) Carismą 1.6 zrobiłem ok. 95 tys. km (z tego 90 tys. na LPG), do przebiegu 245 tys. km. Silnik przy tym przebiegu nie wykazywał żadnych niepokojących objawów. Problemu z ubytkami zero. Wymiany robiłem max. co 15 tys. km (założenie było, że co 10 tys., ale w praktyce to było najczęściej co 12-13 tys.).
Teraz w CS 2.0 też zdecydowałem się na Elfa, tyle że ww. 5W40 (bo 5W30 do 4G63 ponoć nie jest najwłaściwszy). Też jeżdżę na LPG i staram się wymieniać max. co 15 tys. Póki co dopiero 50 tys. zrobione. Kupuję 5 L w dużej hurtowni za ok 100 zł, 1 L zostaje na małe dolewki. Czasem się zastanawiam, czy coś z tym olejem nie jest czasem nie tak, skoro tak korzystnie można go kupić (choć oczywiście w marketach 4L kosztuje nawet do 150 zł).
Janq - 22-11-2015, 23:12
Iwonka, jesteś kolejną osobą, która uwierzyła w chwyt marketingowy nazywający się olej "LongLife". To jest tylko po to, żeby serwisy napędziły sobie klientów, na remonty silnika. Jeśli chcesz, żeby Twój silnik żył długo i szczęśliwie, to wymiana oleju co maks. 10kkm lub co roku (nie ważne, że się zrobiło 6kkm).
Dla mnie 15kkm na oleju to jest za dużo. Maks., co można zrobić na oleju wg mojej opinii to jest 10kkm. Niestety, ale jak ktoś chce robić więcej niż 15kkm na oleju to moim zdaniem sam prosi się o remont. Olej zbiera Ci osady z silnika - robi za taki magazyn. Każdy magazyn ma swoją pojemność i niestety, ale po 15kkm ten magazyn już jest powoli przepełniony i wszystkie osady odkładają się na panewkach, albo do reszty zapychają filtr oleju, co powoduje w znacznej mierze obniżenie ciśnienia w magistrali - czym to skutkuje, chyba nie muszę pisać.
Co do moich wymian oleju - co 6,5-7kkm wcale nie przesadzam, ja dbam o silnik (niestety, ale wykształcenie techniczne robi swoje).
Motul jest olejem przeciętnym, Eneos, Eni, Petronas, Gulf, Midland są dobre i wcale nie są drogie, RP lub Penrite są drogie, ale za jakość się płaci.
Co do niekompatybilności oleju z uszczelniaczami - owszem występowało to na przykład w Primerze P12 z silnikiem 2.2 diesel - rozchodziło się o normę CG-4.
Jeśli są uwalone uszczelniacze zaworowe, to widać to po kolorze splin. Jeśli wali pierścieniami, to widać wtedy to na osadzie na końcu wydechu.
Remi, z moich źródeł wynika, że TEXACO kiedyś było dobre, a skończyło się jak zajęli się gazem łupkowym.
Wymiana oleju co 10kkm - uważam za dobre posunięcie.
Oleje mają też to do siebie, że potrafią chłonąć wodę - ot chociażby przez odmę wilgoć dostaje się do układu smarowania. I znowu - wymiana oleju co 15kkm, a potem się dziwić, że nagle coś się zatrze. Olej to mask. 10kkm lub co roku.
remi - 22-11-2015, 23:42
Janq, oj będę zmuszony pogadać z kolesiem, co mi sprzedaje olej. Tak poza rym, to p10 też miałeś 2,0eGT? Rewelacyjne auto swoją drogą. P11, to już nie to samo...oczywiście moim zdaniem.
Janq - 22-11-2015, 23:48
Remi, co do Texaco - to mi mówił kupel, który robi w serwisie i robił silniki, które jeździły na Texaco - w środku był syf co niemiara. Drugie źródło to internet, gdzie szukam bardzo dużo informacji na temat oliw.
Rozmawiałem też z technologiem Shella i wyszło, że to, co sprzedają jako pełny syntetyk, to jest hydrokrak, albo hydrokrak+ :d
P10 miałem z SR20Di - najsłabsze 2.0, na monopunkcie, ale za to nie miała problemów olejowych jak większość P11. Ale P10eGT jeździłem, no i miałem okazję pomacać P10eGT w wersji 4x4 :d Co do tego, że P10 było lepsze niż P11 - mam taką samą opinię. No dobra nie róbmy offtopa, jak chcesz pogadać na ten temat to zapraszam na PW :]
Carloss - 23-11-2015, 15:15
W 100% zgodzę się z kolegą Janq, ponieważ sam zawsze tak robię.
Wymiany oleju co 15 i więcej tyś km. to dla mnie jakiś absurd - jeszcze np. na dodatek w dieslach, gdzie praktycznie po przekręceniu wałem olej robi się czarny
Zamówiłem jednak SynPower 5W30 z tego względu, że na bank nie jest to HC i cena 140 zł za 4+1 wydaje się być bardzo rozsądna, a źródło mam pewne.
I tak zmienię go po 5-6 tyś max (więcej rocznie nim nie zrobię) na 0W40 i na takim oleju zamierzam pozostać.
[ Dodano: 23-11-2015, 15:22 ]
Do apg2312, czytaj pomiędzy wierszami, a nie czepiaj się do nie wiadomo czego.
Kolega Bojar i Iwonka wyraźnie napisali:
100kkm przejechane w 3 lata na ELF EVOLUTION 900 NF 5W40.
Silnik chodzi cichutko. W środku czysty jak łza. Wymieniam co 15kkm
Płacę coś ok 80-90pln za bańkę 4l. Nie widzę sensu przepłacać
- "popieram. Tez zmienilem stosowany olej (Valvo SynPower) na Elfa 900NF 5W40 i silnik ma sie dobrze (np. hydraulika przestala stukac w ogole) a sporo zostaje w kieszeni. Uzywam tego oleju takze w 20 letniej MX5 ktora bywa upalana i zyje, mam zamiar go lac takze do swiezo zakupionej Imprezy
Alex"
- Skoro nie widać różnicy, to nie trzeba przepłacać.
Więc ??!
Ja wybrałem jednak droższy i to jest mój wybór, ale nie można powiedzieć że taki np. ELF EVOLUTION 900 NF, to rzepak jak ci się wydaje..
Iwonka - 23-11-2015, 19:19
Janq napisał/a: | Iwonka, jesteś kolejną osobą, która uwierzyła w chwyt marketingowy nazywający się olej "LongLife". To jest tylko po to, żeby serwisy napędziły sobie klientów, na remonty silnika. Jeśli chcesz, żeby Twój silnik żył długo i szczęśliwie, to wymiana oleju co maks. 10kkm lub co roku (nie ważne, że się zrobiło 6kkm). |
Janq nadal uwazam ze przesadzasz. Czasy sie zmieniaja, inaczej sa pasowane silniki i inne sa oleje niz 10-15 czy 20 lat temu. To raczej ty wierzysz w magie "lepszego" oleju i czestszej zmiany jako panaceum na cos. Ciekawe co bys powiedzial o autach sluzbowych w ktorych raczej nikt nie certoli sie z niewiadomo jakimi olejam (= w wielu przypadkach leje sie polsyntetyk bo taniej) i/lub zmienia z interwalem producenta czyli 20 albo i 30 tys km (to juz uwazam za przesade). I jakos auta jezdza, wiele z nich duuuzo dluzej niz 200tys km mimo ze kierowcy ich nie oszczedzaja. W wielu przypadkach nie biora przy tym oleju.
Co ciekawe mialem auta z tymi wyzylowanymi silnikami, stare, zajezdzone o niepewnym przebiegu a na pewno grubo powyzej 200 tys na liczniku. I oleju nie zarly nic albo tyle samo co Lancer. Czego to dowodzi? Wlasciwie to sam nie wiem, moze tego nie nie warto bylo lac topowego SynPower Valvo? A moze cos jeszcze innego. Tak naprawde jest bardzo wiele czynnikow okreslajacych prace i zywotnosc silnika w aucie, stosowanie super jakosciowego oleju i czestszych jego wymian to tylko niektore z nich.
Zeby nie bylo: uwazam ze lepsze oleje typu Valvo VR1 czy Motul 300V maja sens. I czesta zmiana oleju tez. Ale do okreslonego zastosowania np. wysokoobrotowy silnik czesto zwiedzajacy gorne zakresy obrotomierza przez dluzszy czas. Ale to zupelnie inne zastosowanie i o wiele wieksze obciazenia niz rodzinny Lancer 1.6. Takie moje zdanie.
Moze i mialbym inne zdanie nt. olejow gdyby moj Lancer nie postanowil go spozywac. Do dzis nie wiem dlaczego sie to stalo, uzywalem przecierz topowego oleju. Ale raczej nie przez zbyt rzadka zmiane bo wtedy problem bylby powszechny a nie jest - jedne 4G18 biora olej inne nie, a wiekszosc uzyszkodnikow zmienia wlasnie co zalecane 15 tys. Juz bardziej przemawia do mnie owa niekompatybilnosc z uszczelnieniami.
pozdr
Alex
mitch2007 - 23-11-2015, 20:15
wtrące trzy grosze ; leje do mojego Lancera olej GM 5w30 w Poznaniu kupuję za 80zl ( nie pamietam czy 4 cz 5 litrów bańka) , przejechalem autem okolo 100 tys przez 2,5 roku i owszem dolewam ale około litra na 10 tys, malo tego, raczej nie wymieniam za często ; staram sie w okolicach 15 tys. ale 20 też sie zdarzyło . Silnik chodzi idealnie cicho i nie ma z nim żadnych klopotow , a i jeszcze jeżdzę na LPG ale to chyba akurat plus bo nie ma tyle syfu w oleju i jest caly czas w żołtawym kolorze . Dlatego dziwie sie troche takiemu myśleniu że droższy znaczy lepszy , tak samo uważam że nie ma tak zwanego pewnego żródła zakupu oleju czy innych części , zawsze jest to kilka etapów dystrybucji i nikt nie jest w stanie zapewnić na końcu że nie kupiliśmy oleju przepracowanego i tylko oczyszczonego , bo oczywiście wiecie że taki tęż jest w sprzedaży...
mrcng - 23-11-2015, 22:00
apropo widać czy nie widać...miłego oglądania :
http://bmwservice.livejournal.com/27699.html
[ Dodano: 23-11-2015, 22:06 ]
mitch2007, Olej silnikowy GM 5W/30 dexos 2 LONGLIFE to koszt ok 90 zł za 5 l bańke.
spec:
ACEA A3/B3, A3/B4; ACEA C3; API SM/SL / CF.
Janq - 24-11-2015, 01:35
mrcng, znam to :] Ale stwierdzam, że to jest lepsze TEST OLIW
Iwonka, widzisz to samo dotyczy SR20DEH, a nawet zwykłego SR20DE montowanego w Primerze P11. Większość właścicieli P11GT, z którymi rozmawiałem ma problem z braniem oleju, i problem dotyczy tego, jak silnik był użytkowany, jakie oleje były zalewane, jak często był zmieniany. W większości przypadków jeśli silnik bierze olej, to jest to wina zapieczonych pierścieni, a powodem powstawania nagaru jest niewymienianie oleju na czas - przeciąganie interwałów wymian, lanie tanich olejów etc.
Jeśli po starcie dymi Ci na niebiesko, to uszczelniacze, jeśli ginie Ci olej i nie dymi na niebiesko, to pierścienie - uwierz, przerabiałem ten temat u siebie i niestety, ostatnie co zostało to pierścienie.
Kiedyś nie było problemu z niekompatybilnością oleju z uszczelnieniami. Teraz się narobiło jakiś norm i specyfikacji - dlaczego? Bo księgowi się wzięli za projektowanie aut......
Jak przeczytasz to, co podałem wcześniej na temat płukanek i moją prezentację auta to zobaczysz, co można wylać z silnika :] Obecnie łączenie zrobiłem już ponad 25 płukanek (z 6 lub 7 w moim aucie) i z żadnym nie ma problemów :] Średni przebieg aut to ponad 230kkm. W moim aucie pierwszą płukankę zrobiłem przy 240kkm i wróciłem z 10W na 5W - silnikowi nic się nie stało :]
Carloss - 24-11-2015, 09:58
Myślę że przedstawione testy, nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do olei i ich jakości, a wybór i subiektywną ocenę, można pozostawić każdemu dla siebie..
Ja swojego wyboru nie żałuję. Dorzucę mu jeszcze płukankę przed wymianą i za jakiś czas podzielę się spostrzeżeniami.
Może podyskutujemy teraz na temat oleju do skrzyni biegów
Tak się składa że niebawem wymieniam sprzęgło i przy okazji chciałem zmienić też olej.
288 tyś. przebiegu to akurat w sam raz pora na to..
Jaki byłby bardziej stosowny w naszym klimacie 75W90, czy 75W80 - GL-4/GL-5 ?
Janq - 24-11-2015, 10:02
Carloss, zapoznaj się ze specyfikacją oleju jak masz mieć zalany. Jeśli ma być GL-4 to możesz zalać GL-4 lub GL4/GL5. Nie możesz wlewać oleju ze specyfikacją GL4+ lub GL5, bo sobie rozwalisz synchronizatory.
Ja do skrzyń wlewam 75W90 :]
Carloss - 24-11-2015, 10:18
Widzę że zapowiada się cięższy temat jak z silnikowym....
Janq - 24-11-2015, 10:57
Eeeee temat jest dużo prostszy niż w przypadku oleju silnikowego :d
Carloss - 24-11-2015, 11:49
Niby tak, ale chciałbym zalać jak najlepszy - wiadomo, a nie wiem jaki do tego Mitsu będzie odpowiedni...
Z tego co się zorientowałem, to jest raczej 75W90 GL-4, chyba...
Oznaczałoby to, że muszę użyć identycznego ?
Skrzynia jest tam: F5M42 5/1
[ Dodano: 24-11-2015, 11:52 ]
Swoją drogą, dość często gdy wrzucam 2, jest pewien opór - czy wymiana oleju mogła by rozwiązać ten problem ??
Janq - 24-11-2015, 12:34
To, że jest 75W90 i GL4, nie oznacza, że nie możesz zalać oleju, który spełnia normę GL4/GL5.
|
|
|