[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Zapłon elektroniczny w V6
mszolc - 15-01-2013, 19:20
Owczar napisał/a: | Słabo mi odchodził papier kredowy. Rozwarstwiał się na pół i część zostawała. |
A wrzuciłeś 'prasowankę' do wody? Jak poleży tak trochę to papier mięknie i można go łatwo zetrzeć palcem. Nie pytałem wcześniej bo dla mnie to jak mawiał klasyk 'oczywista oczywistość'.
Owczar napisał/a: | Czym pomalować ścieżki żeby chronić przed utlenianiem? |
m6riano napisał/a: | lakierem do paznokci Ani..?;-) |
I to wbrew pozorom nie jest zły pomysł. Jeśli nie ma warunków do 'pryśnięcia' płytki jakimś bezbarwnym w sprayu, to lakier do paznokci całkiem dobrze daje radę. Byle nie czerwony .
Bartek napisał/a: | Cele są 3:
w skrajnych przypadkach nawet 2 i 1/3 obrotu wału do wystąpienia pierwszego impulsu zapłonowego |
Bartek napisał/a: | O 1/3 obrotu wału. Piszę tu o skrajnym przypadku, kiedy musimy doczekać do pierwszego zbocza narastającego impulsu z TDC sensora. |
No tak jak to w końcu jest: 1/3, 2 czy 2 i 1/3?
Jak dla mnie najgorszy przypadek, to kiedy wał stoi w takim położeniu, że tłok na pierwszym cylindrze właśnie minął TDC. W takim przypadku wał musi obrócić się o pełen obrót żeby pojawił się kolejny impuls z TDC (do tego momentu procek ignoruje sygnał PT i nie steruje tranzystorami). Teraz tylko jest kwestia jak położone są względem siebie impulsy TDC i PT. Jeśli PT jest w miarę blisko TDC to można od razu sterować tranzystorem pierwszej cewki. W takim przypadku rozruch nastąpiłby po jednym obrocie wału. Jeśli jednak sygnał PT jest zbyt opóźniony (tylko co to znaczy to 'zbyt'?) w stosunku do TDC to trzeba go pewnie zignorować i zacząć 'strzały' od drugiej cewki. W takim przypadku opóźnienie wyniosłoby 1 i 1/3 obrotu.
Wcześniej pisałem, że max opóźnienie to byłyby 2 obroty wału (pełen cykl pracy na pojedynczym cylindrze), ale nie skojarzyłem, że w tym czasie pojawią się 2 impulsy TDC.
Tak na dobrą sprawę znowu potrzebny by był oscylogram przebiegów sygnałów PT i TDC żeby wiedzieć jak tym posterować.
Owczar - 15-01-2013, 19:31
mszolc napisał/a: | A wrzuciłeś 'prasowankę' do wody? Jak poleży tak trochę to papier mięknie i można go łatwo zetrzeć palcem. Nie pytałem wcześniej bo dla mnie to jak mawiał klasyk 'oczywista oczywistość'. |
Oczywiście, z dodatkiem proszku do prania. Ale papier się jakby rozdwoił.
Nad tym lakierem do paznokci muszę pomyśleć.
Oscylogramów niestety nie udało zgrać, ale przed instalacją na pewno to zrobimy żeby zweryfikować wartości amplitud impulsów.
Samo wzajemne położenie jest w service manualu. Co prawda nie na dłoni, ale jest TDC do czujnika wału i impulsy z czujnika wału do PT. Na tej podstawie można wywnioskować wzajemnie położenie PT i TDC.
Anonymous - 15-01-2013, 19:40
Bartek napisał/a: | Cele są 3:
- eliminacja palca i kopułki - koszt 350 zł
- eliminacja zawodnej cewki zapłonowej - koszt podobny
- poprawa kultury pracy na biegu jałowym - delikatne potknięcia występujące w wielu silnikach prawdopodobnie biorą się z projektu układu zapłonowego prosto z biurka księgowego |
ale kopułkę i palec wymienia się raczej raz, max 2 w cyklu posiadania auta, pech uszkodzonej cewki pewnie też raczej więcej niż raz nie powinien się trafić. no i kosztowo można zamknąć się w stówce mniej, to samo jeżeli chodzi o cewkę i jej koszt...
co do oszczędności to cewki od sejaka pewnie z racji swojej ceny/jakości za długo nie pożyją więc i wymieniać je też trzeba będzie
no chyba, że naprawdę zamierzanie jeździć tymi autami 4ever to wtedy rzeczywiście nabiera to jakiegoś tam drobnego sensu... Chociaż Ty Bartek w Vr'ce raczej nie masz tych problemów, więc w Twoim wypadku tylko czysty fun
i nie że podcinam skrzydła na których radośnie fruniecie, bo ogólnie projekt fajny i pewnie nieźle umila długie zimowe wieczory tylko staram się znaleźć tego jakiś większy sens niż sam fun ?
no chyba, że przy idealnej iskrze macie realne szanse na chociażby +10% mocy i - 10% spalania? to wtedy już brzmiało by to rozsądniej
Owczar - 15-01-2013, 19:47
Derpin napisał/a: | le kopułkę i palec wymienia się raczej raz, max 2 w cyklu posiadania auta, pech uszkodzonej cewki pewnie też raczej więcej niż raz nie powinien się trafić. |
No i właśnie u mnie nadchodzi czas na wymianę.
Derpin napisał/a: | sejaka pewnie z racji swojej ceny/jakości za długo nie pożyją więc i wymieniać je też trzeba będzie |
No akurat w tym wypadku tanie nie znaczy słabe. Braciak jeszcze nigdy nie wymieniał tego elementu w seicento, a poro takich aut do niego przyjeżdża.
Derpin napisał/a: | no chyba, że naprawdę zamierzanie jeździć tymi autami 4ever |
4ever nie, ale do biodegradacji owszem Pewnie to już niedługo, ale co tam
Derpin napisał/a: | tylko staram się znaleźć tego jakiś większy sens niż sam fun ? |
Dla mnie to głównie chęć poprawy biegu jałowego i jakości spalin oraz większe możliwości przestawiania zapłonu. Co wyjdzie z tego projektu, nie wiadomo, ale fun i wiedza zdobyta podczas jego realizacji bezcenna
Krzyzak - 15-01-2013, 22:05
Derpin napisał/a: | kosztowo można zamknąć się w stówce mniej, to samo jeżeli chodzi o cewkę i jej koszt |
akurat jestem w trakcie zakupu tych gratów i tak:
- nowa cewka 220 pln (Magnetron), ale nie wiem czy będzie tak wytrzymała jak MGP; ponadto nowa dostawa cewek już po prawie 300 zł
- kopułka MGP - 240 pln (160 za BluePrint)
- palec MGP - 100 zł
jeśli ta cewka pochodzi chociaż te 200 tkm, to będzie OK, jeśli mniej, to projekt się opłaca
deejay - 15-01-2013, 22:53
Owczar napisał/a: | No akurat w tym wypadku tanie nie znaczy słabe. Braciak jeszcze nigdy nie wymieniał tego elementu w seicento, a poro takich aut do niego przyjeżdża. |
Ja juz miałem okazje wymieniac trzy razy .
Życze udanego projektu
Owczar - 15-01-2013, 22:55
PRzeca to cewki z lambo
Owczar - 15-01-2013, 22:57
http://allegro.pl/cewka-z...2884775208.html
Anonymous - 15-01-2013, 23:16
Krzyzak napisał/a: | - kopułka MGP - 240 pln (160 za BluePrint) |
poszukaj lepiej, bo poniżej 150 zł MGP można było jeszcze jakiś rok temu kupić nie wierzę, że tak podrożało, polecam IC, kopułka która wg nich jest zamiennikiem przychodzi org, w starym temacie o białasie powinien być indeks ze zdjęciem, ew w temacie o soprrano Astara, bo pamiętam, że on też stamtąd brał.
co do reszty cen jak najbardziej ok
Owczar napisał/a: | jakości spalin oraz większe możliwości przestawiania zapłonu. Co wyjdzie z tego projektu, nie wiadomo, ale fun i wiedza zdobyta podczas jego realizacji bezcenna |
a zapomniałem, że masz tam jakąś świnkę spalinki i tak już lepsze bo na LPG
no mimo wszystko powodzenia
polaff - 16-01-2013, 07:30
Owczar napisał/a: | PRzeca to cewki z lambo |
ktoś robi sobie jaja czy naprawde cewki z labo pasuję do reszty tej w włoskich pomyłek?
Kod: | http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-lamborghini-diablo-lancia-dedra-i2884775208.html |
Krzyzak - 16-01-2013, 08:28
Derpin napisał/a: | poszukaj lepiej, bo poniżej 150 zł MGP można było jeszcze jakiś rok temu kupić | od razu do Marka uderzyłem, więc już za późno na zmianę; patrzyłem na Allegro i też w tej cenie było
to przeżyje to auto, więc nie będę już wybrzydzał
fj_mike - 16-01-2013, 08:50
Krzyzak napisał/a: | Derpin napisał/a:
poszukaj lepiej, bo poniżej 150 zł MGP można było jeszcze jakiś rok temu kupić
od razu do Marka uderzyłem, więc już za późno na zmianę; patrzyłem na Allegro i też w tej cenie było
to przeżyje to auto, więc nie będę już wybrzydzał |
Krzyzak, ja kupowałem dokładnie rok temu i dałem niemal te same pieniądze.
Bartek - 16-01-2013, 10:32
Derpin, ekonomicznego uzasadnienia projekt nie ma puki nie musisz wymienić jednej z wymienionych części. Nawet licząc 250 za palec/kopółkę i 250 za cewkę oraz zakładając jedną wymianę w czasie życia samochodu masz do wyboru wymianę obu wadliwych elementów za cenę jednego.
Masz częściowo rację, że projekt ciągnę głównie dla fun'u - czy da jakieś wymierne korzyści poza fun'em - nie nastawiam się , choć pociągnięcie tego projektu pchnęło mnie w kierunku innego za który nie miałem zacięcia się zabrać, a zabrałem się, więc jakaś korzyść wymierna już jest mimo sporych kosztów, bo projekt czysto komercyjny dzięki firmie z nadgryzionym owocem w logo
deejay, cewki fiata na pewno padają częściej, bo i jeździ tego o wiele więcej a u nas dodatkowo będzie miało lżejsze życie, bo 3 cewki nie 2. Skoro jest stosowane w takiej ilości samochodów, to gdyby padało masowo to zostałoby dawno zmienione
Owczar - 16-01-2013, 23:38
Dzięki uprzejmości Bartka podejrzeliśmy dzisiaj impulsy TDC i PT. Jak się okazuje nasze teoretyczne założenia i rozważania były słuszne.
Oba sygnały mają amplitudę 5V. Co ciekawe, ECU skraca czas impulsów na biegu jałowym, co by dawało odpowiedź czemu silnik pracuje jak pracuje. Maksymalne czasy to prawie 6ms, a na biegu jałowym 2ms. Dla wyższych obrotów widać wyraźne ograniczenie długości impulsu przez czas dostępny dla 6 wyładowań cewki.
http://www.youtube.com/watch?v=YrRjw07-PxI
W piątek mam dzień wolny to podłączę testowo jedną cewkę i moduł z cieniasa. Docelowo będę chciał jednak upolować moduł z audi bo z cienkiego są dość duże z radiatorem i nie miałbym gdzie upychać dwóch elementów.
Bartek - 17-01-2013, 00:16
Idą zmiany..... niestety będą potrzebne zmiany - w dzisiejszym stanie Tiniak nie zadziała na 100% stabilnie
Po przemyśleniu tego co zobaczyliśmy widzę, że są 2 problemy do rozwiązania:
- sygnał z PT ma amplitudę 3 V, a co gorsze do tych 3 V dochodzi powoli, a tiniak, żeby zobaczyć zmianę stanu na wejściu musi mieć 0.6 Vcc, czyli w naszym przypadku właśnie 3V. Będzie potrzebny wzmacniacz tego sygnału, bo układ nie musi działać stabilnie (gwarancja 0 logicznego jest do 0.3 Vcc, czyli aż 1,5V, a pomiędzy nie ma gwarancji)
- sygnał TDC jest mocno zaśmiecony, trzeba zjeść drobne szpilki, które wyzwalały oscyloskop przy ustawieniu wyzwalania na 2,5V, później jak ustawiłem 3,5 V obraz był bardziej stabilny, ale myślę, że bezpiecznie będzie je wyeliminować, ładując nimi jakiś mały kondensator na wejściu
|
|
|