To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Zloty i Spoty - Zlot Kraków 2013. Hamownia - zapisy

Juiceman - 06-08-2013, 21:34

A mnie interesuje jakiś pomiar też tiptronica z V6 ;> jeśli będzie mniejwiecej to samo to będzie git ;-) jeśli nie to będzie trzeba pokombinować ;p
SHARK1979 - 06-08-2013, 21:48

Jak patrzę na te wykresy to niektórym uciekło po 50 kucy :shock: a nawet więcej :roll:
MKV - 06-08-2013, 21:59

SHARK1979 napisał/a:
Jak patrzę na te wykresy to niektórym uciekło po 50 kucy :shock: a nawet więcej :roll:


To ja powinienem się w sumie cieszyć bo od serii uciekło mi "tylko" 31 ;)

Ksiao - 06-08-2013, 22:56

mjsystem napisał/a:
Ksiao napisał/a:
tu sa wszystkie wykresy z hamowni??
jak tak to brakuje mojego i na maila tez nie dostałem

Ups, już działam :)

ok dzieki :wink:

bizzorama - 06-08-2013, 23:35

Wychodzi na to, że tylko ja Gala 2.0 hamowałem ? odwagi zabrakło ? :) miałem nadzieję, że będę miał przynajmniej z czym porównać ...
Misiek :) - 06-08-2013, 23:37

Jeśli o mnie chodzi, to szukam wszelkich możliwości. Jak zobaczyłem, ze były w niektórych teoretycznie sprawnych uciekło sporo koni. Ja będę pracował (a raczej dr. Maretzky) nad poprawą mocy. mam zrobiony profesjonalny wydech, co powinno dać pozytywny wynik...
niestety nie wiem jaki był przed swapem, ponieważ auto nie było w stanie być hamowane (po stłuczce kupiłem).
Jeśli chodzi o mój swap, to docelowo chciałbym mieć 170KM i około 230Nm, może 240.
Więcej uważam za przesadę w przednionapędówce do codziennej jazdy.
Jeśli ktoś chce dyskutować o moim autku proponuje nie robić tu więcej OT, i zapraszam do działu o moim Miśku "Sir Lancelot".

P.S.
Jeśli bym chciał turbo lub powyżej 200KM to kupił bym EVO/VR4, bo tu za dużo przeróbek musiało by być.

krzychu - 07-08-2013, 07:09

Struna - tak dumnie piszesz +/- 2konie czyli przy jakimś mocniejszym silniku 1%. Przecież to jakiś absurd dla przenośnej hamowni podwoziowej. Do tego mylisz pojęcia powtarzalność pomiaru, a dokładność pomiaru to 2 różne rzeczy. Żeby wiedzieć czy hamownia podwoziowa dobrze przybliża wynik musiał byś wyciągnąć silnik i pomierzyć na hamowni silnikowej.

Fajnie, że macie dobrze przybliżającą wynik hamowanie, ale bez przesady... Może ustalmy, że hamowania podwoziowa świetnie sprawdza się jak robimy pomiar, modyfikacja i w tych samym warunkach drugi pomiar. Jeśli różnica np. jest 5KM to można uznać, że bardzo dużym prawdopodobieństwem, że dodaliśmy 5KM. Ale sam wynik jest tylko przybliżeniem....

Ps. Zajefajne macie te wykresy V6 :twisted:

MKV - 07-08-2013, 07:11

krzychu napisał/a:

Ps. Zajefajne macie te wykresy V6 :twisted:


Oj tam oj tam ja z mojego nie jestem zadowolony :[

mjsystem - 07-08-2013, 09:40

MKV napisał/a:
Oj tam oj tam ja z mojego nie jestem zadowolony :[

Pomiaru czy samochodu? :P

MKV - 07-08-2013, 09:44

mjsystem napisał/a:
MKV napisał/a:
Oj tam oj tam ja z mojego nie jestem zadowolony :[

Pomiaru czy samochodu? :P


Pomiar pokazuje stan mechaniki wiec oczywiście ze samochodu. Ja nawet nie sugeruje ze wyniki są zaniżone ;-)

Struna - 07-08-2013, 10:39

krzychu napisał/a:
Struna - tak dumnie piszesz
nie ma ani krzty dumy w tym co napisałem
Cytat:
Przecież to jakiś absurd dla przenośnej hamowni podwoziowej.
a dla nie przenośnej to już nie absurd ? dokładnie te same hamownie można montować i montuje się stacjonarnie - i co, wtedy dają inne wyniki ? :)

Cytat:
Żeby wiedzieć czy hamownia podwoziowa dobrze przybliża wynik musiał byś wyciągnąć silnik i pomierzyć na hamowni silnikowej.


Skoro porównanie do wielce chwalebnej mahy wychodzi nad wyraz powtarzalnie i w zasadzie się pokrywa, a do tego jak przyjeżdżają nowe auta, które wiadomo jakie mają mieć parametry i te parametry się pokazują to ileż można sprawdzać i udowadniać że nie jest się wielbłądem.

Tak naprawdę to możecie zakładać co Wam wygodniej - mnie to nie boli :)

Był zlot, była impreza, było hamowanie, było-minęło - show must go on.


PS. Ksiao, znalazła się zguba, sprawdź maila.

krzychu - 07-08-2013, 10:47

Struna napisał/a:
a dla nie przenośnej to już nie absurd ? dokładnie te same hamownie można montować i montuje się stacjonarnie - i co, wtedy dają inne wyniki ? :)


Źle mnie zrozumiałeś, albo źle napisałem. Hamownia podwoziowa przybliża wynik. Nie ważne czy zabudowana czy przenośna.

Struna napisał/a:
Skoro porównanie do wielce chwalebnej mahy wychodzi nad wyraz powtarzalnie i w zasadzie się pokrywa, a do tego jak przyjeżdżają nowe auta, które wiadomo jakie mają mieć parametry i te parametry się pokazują to ileż można sprawdzać i udowadniać że nie jest się wielbłądem.


Nie wiem do jakiej mahy porównujesz, ale pewnie podwoziowej więc poprzednie zdanie też tutaj ma zastosowanie.

Struna napisał/a:
Tak naprawdę to możecie zakładać co Wam wygodniej - mnie to nie boli :)


Nie jest możliwe, aby na hamowni podwoziowej uzyskać taką dokładność pomiaru. To co Ty piszesz to jest powtarzalność pomiaru.

Żeby była jasność nie mówię, że to zła hamownia, wręcz przeciwnie. Ale z tymi +/-2KM to pojechałeś to nie dokładność pomiaru, a powtarzalność. Jeśli robisz modyfikację super przybyło 30KM przy takiej powtarzalności pewny wynik, ale pomiar silnika np. 200KM z hamowni podwoziowej to tylko przybliżenie. +/- 2KM to może pomierzyć jakaś porządna hamownia silnikowa.

Dlatego w stanach od dawna podaje się moc na kołach bo wtedy obarczone jest to mniejszym błędem. Zresztą podawanie mocy silnika to tak jak podawanie pensji brutto.

Struna - 07-08-2013, 11:10

podanie mocy na kołach to akurat nie problem, w zasadzie właśnie to się mierzy, dopiero na wytaczaniu mierzone są opory i straty i soft to kompiluje w wynik "na silniku" - plus korekcja od temperatury, ciśnienia itd ( o ile się takową zaaplikuje )
Bartek - 07-08-2013, 11:17

Struna, miło było was poznać na Zlocie i mam nadzieję, że na następny przytaszczycie 2 takie zabawki do hamowania 4x4 ;)

Podawanie i brandzlowanie się mocą na silniku jest wg mnie absolutnie bez sensu - istotna jest właśnie moc na kołach, co jako jedyne podoba mi się w amerykańskiej motoryzacji - tam nikogo parametr mocy na wale silnika nie obchodzi ;) . Obliczenie mocy na wale rodzi problemy (typu automat, który do pewnych obrotów "uślizguje" sprzęgło, co bardzo fajnie widać w skrzyniach mitsu, że przy stałym wciśnięciu gazu obroty potrafią spadać przy wzroście prędkości)

Struna - 07-08-2013, 11:29

Bartek napisał/a:
co bardzo fajnie widać w skrzyniach mitsu, że przy stałym wciśnięciu gazu obroty potrafią spadać przy wzroście prędkości
to akurat normalne, naturalne i wskazane - po prostu zapina się Lock-Up.


krzychu napisał/a:
Nie jest możliwe, aby na hamowni podwoziowej uzyskać taką dokładność pomiaru.
gdyż ?

Za producentem hamowni tejże konkretnej hamowni - "Dokładność pomiaru [%] 0,1"



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group