Outlander III Ogólne - Dlaczego nie OIII
DJ Fazi - 10-03-2015, 20:41
Ta, łune wiedzo jak Cepra z miasta naciągnąć na kasę
Grimm - 10-03-2015, 20:44
Za parking mu płaciłem
rezon - 12-03-2015, 10:51
Jackie napisał/a: | trooper napisał/a: | to byś był już któryś z kolei kto się przesiadł z OII do OIII |
Tylko w lutym "przesadziłem" 3 użytkowników OII na O III (choć prawdą też jest, że żaden z nich nie sprzedał OII w "obce" ręce i wszystkie zostały jak nie w rodzinie to w gronie znajomych - mimo oferowania przeze mnie dobrych cen odkupu).... |
Jackie, Ty się nie liczysz. Mnie pewnie też byś przesadził, chociaż oszustom z ASO Rzeszów jestem bardzo wdzięczny za zniechęcenie do Mitsu, bo Superb jest znacznie wygodniejszy na trasy, mniej awaryjny i tańszy w utrzymaniu przynajmniej przez pierwsze 90kkm bo tyle przejechałem. Pierwszy samochód sprzedaje salon, kolejne serwis. Jakoś znacznie częściej widzę O2 niż O3 i żaden ze znanych mi osobiście posiadaczy O2 nie kupił O3. Na forum tez nalezą do wyjątków i to bardzo nielicznych osoby powtarzające Outki, chociaż to przyzwoity samochód. Na razie pomimo zaklinania rzeczywistości O3 nie jest nawet w połowie takim hitem jak O2
Jackie - 12-03-2015, 10:58
rezon napisał/a: | Jackie, Ty się nie liczysz. |
No weź mnie nie wykluczaj, no
rezon napisał/a: | Mnie pewnie też byś przesadził, chociaż oszustom z ASO Rzeszów jestem bardzo wdzięczny za zniechęcenie do Mitsu, bo Superb jest znacznie wygodniejszy na trasy, mniej awaryjny i tańszy w utrzymaniu przynajmniej przez pierwsze 90kkm bo tyle przejechałem. |
Czekaj Ty czekaj, ja mam swój plan
rezon napisał/a: | Pierwszy samochód sprzedaje salon, kolejne serwis. |
Stara prawda i nadal aktualna.
rezon napisał/a: | Jakoś znacznie częściej widzę O2 niż O3 i żaden ze znanych mi osobiście posiadaczy O2 nie kupił O3. Na forum tez nalezą do wyjątków i to bardzo nielicznych osoby powtarzające Outki, chociaż to przyzwoity samochód. Na razie pomimo zaklinania rzeczywistości O3 nie jest nawet w połowie takim hitem jak O2 |
I tak i nie. Jeżeli weźmiesz pod uwagę kratkowozy - masz rację (ale kratek już nie ma...) ale jak spojrzymy na sprzedaż dla klienta indywidualnego - idą podobnie (znaczy w kontekście 1 roku bo O2 był sprzedawany znacznie dłużej niż O3)
Pozdrawiam
Komandor - 12-03-2015, 21:16
No wlasnie może "idą podobnie" ale nie jadą podobnie... Gdzie się podziały mocniejsze silniki? Nie zdążyli zauważyć że w sprzedaży jest np. Tiguan w benzynie (chyba 180 KM), Forester 240 KM, CX5 190 KM, Chereokee 270 KM ??? Już suche dane techniczne o3 (przyspieszenie, elastycznosc) zniechecają.
Jackie - 13-03-2015, 08:46
Komandor napisał/a: | No wlasnie może "idą podobnie" ale nie jadą podobnie... Gdzie się podziały mocniejsze silniki? |
Diesel jest bardzo żwawym silnikiem i jedzie bardzo przyjemnie choć do: Komandor napisał/a: | Forester 240 KM |
daleko. Komandor napisał/a: | Już suche dane techniczne o3 (przyspieszenie, elastycznosc) zniechecają. | Dlatego polecam jazdę testową - może to nie petarda ale płakać też nie ma nad czym.
Pozdrawiam
Marki - 13-03-2015, 11:24
zgadzam się z tym, ze dane zniechęcają. Automat z 2.2 diesel, 11.7 do setki, max 190 km/h i 360 momentu to słabo. W porównaniu nawet z konkurencja o podobnych cenach miałem sporo obaw. w rzeczywistości faktycznie jedzie, ale trochę się boję czy taka dynamiczniejsza jazda nie obciąża bardzo układów. Strzałka często ląduje pod 4 000 obrotów. Trochę szkoda, że jeżeli i tak jest powyżej wielkości "akcyzowej" nie dali większego silnika. Ale nie ma co. Mi się podoba (gusta ), jest duży (choć pewnie przydałoby się troszkę więcej rozstawu osi, żeby nie bujało), wygodny (tylko te siedzenia "nietrzymające”). Nie ma co narzekać. Za tą cenę (przecież nikt chyba nie płaci ceny cennikowej, nawet w wyprzedaży). Ja jestem bardzo zadowolony, choć oczywiście wiem, że to dopiero początek
DATSUN - 13-03-2015, 17:17
Ogólnie przyznaje rację Jackie.
Trzeba się przejechać żeby się przekonać.
Tez się przestraszyłem że benzyna 2,0 150 KM i aż 12,5 do setki, ale ruszając przy około 3.500 obrotów to mało kto jest szybszy. Trochę gorzej przy większych prędkościach gdy się chce wyprzedzać. Tutaj trzeba mieć sporo miejsca na rozpędzenie. Ale podobnie jest w małych samochodach z benzyną bez turbo. Każdy jeden potrzebuje sporo miejsca.
Niektórzy piszą o bujaniu przy powiewach, to powiem że kia ceed czy peugeot 208 ma dużo mniejszą powierzchnię boczną, a tak samo buja jak w outku.
Ogólnie nie narzekam i moge nawet polecić.
rezon - 15-03-2015, 14:02
DATSUN napisał/a: | ?...
Tez się przestraszyłem że benzyna 2,0 150 KM i aż 12,5 do setki, ale ruszając przy około 3.500 obrotów to mało kto jest szybszy. Trochę gorzej przy większych prędkościach gdy się chce wyprzedzać. ....
Ogólnie nie narzekam i moge nawet polecić. |
Trochę obiektywizmu - >12s do setki to muł i nic tego nie zmieni . Mało kto chce piłować do 3,5k obr czasami ścigam accorda poprzerabianego - wydechy i cuda wianki podobnie ruszającego. Jakoś nie może mnie zgubić , a później go po prostu wyprzedzam. Doładowanie silników ma swoje plusy - oczywiście i te ujemne też. Najwżniejsze, że Ci odpowiada
_tm_ - 15-03-2015, 14:41
rezon napisał/a: | Trochę obiektywizmu - >12s do setki to muł i nic tego nie zmieni |
Właśnie potrzebne jest trochę subiektywizmu. Wszystko zależy od potrzeb użytkownika. Wiadomo, do szybkiego startu spod świateł Outlander się nie nadaje, ale do normalnej jazdy po mieście jest zupełnie wystarczający. Miałem Octavię o sporo większej mocy niż Twój Superb (i mniejszej masie), więc zdaję sobię sprawę z różnicy w osiągach. Tylko, że podczas codziennej jazdy po Warszawie nie widzę tej różnicy. Jeżeli ktoś używa tego samochodu tak jak ja, czyli w 90% jazda po mieście i 2x w roku wyjazd na ferie/wakacje to fakt, że ma 12s do setki nie ma większego znaczenia.
P.S. A jak ktoś potrzebuje przyspieszenia to polecam motocykl. Po tym jak przesiadłem się na jednoślad to stwierdziłem, że zachwycanie się osiągami mojej Octavii (ok. 240KM i 7s do setki) mija się z celem, bo pierwszy lepszy motocykl dostarcza dużo więcej adrenaliny .
Karolewskiej - 17-03-2015, 13:37
rezon napisał/a: | DATSUN napisał/a: | ?...
Tez się przestraszyłem że benzyna 2,0 150 KM i aż 12,5 do setki, ale ruszając przy około 3.500 obrotów to mało kto jest szybszy. Trochę gorzej przy większych prędkościach gdy się chce wyprzedzać. ....
Ogólnie nie narzekam i moge nawet polecić. |
Trochę obiektywizmu - >12s do setki to muł i nic tego nie zmieni . Mało kto chce piłować do 3,5k obr czasami ścigam accorda poprzerabianego - wydechy i cuda wianki podobnie ruszającego. Jakoś nie może mnie zgubić , a później go po prostu wyprzedzam. Doładowanie silników ma swoje plusy - oczywiście i te ujemne też. Najwżniejsze, że Ci odpowiada |
Ty widzisz chociaz jakim autem jezdzisz i co porownujesz? Twoje auto to nie jest SUV. Nie ma zatem zadnych podstaw do porownania.
Bulbo - 20-03-2015, 10:11
Karolewskiej napisał/a: | rezon napisał/a: | DATSUN napisał/a: | ?...
Tez się przestraszyłem że benzyna 2,0 150 KM i aż 12,5 do setki, ale ruszając przy około 3.500 obrotów to mało kto jest szybszy. Trochę gorzej przy większych prędkościach gdy się chce wyprzedzać. ....
Ogólnie nie narzekam i moge nawet polecić. |
Trochę obiektywizmu - >12s do setki to muł i nic tego nie zmieni . Mało kto chce piłować do 3,5k obr czasami ścigam accorda poprzerabianego - wydechy i cuda wianki podobnie ruszającego. Jakoś nie może mnie zgubić , a później go po prostu wyprzedzam. Doładowanie silników ma swoje plusy - oczywiście i te ujemne też. Najwżniejsze, że Ci odpowiada |
Ty widzisz chociaz jakim autem jezdzisz i co porownujesz? Twoje auto to nie jest SUV. Nie ma zatem zadnych podstaw do porownania. | istnieją też bardzo szybkie suvy
sla - 20-03-2015, 12:03
Każdy ma inne potrzeby, wymagania i gust. Aspekt finansowy też ma podstawowe znaczenie. Kiedyś bardzo podobał się Ford Scorpio II, okrzyknięty wyjątkowym brzydalem. Do szybkości i przyspieszenia też przestałem przywiązywać jakąś dużą rolę. Przestała mnie rajcować jazda 200km/h i wyścigi spod świateł. Ale to już chyba z racji wieku. Młodość musi się wyszaleć. Też kiedyś robiłem próby szybkości i z Warszawy do Paryża dojeżdżałem w 12godz. a drogi były o wiele gorsze.
Mi O III się nie podoba, innym może. Każdy samochód znajdzie swoich zwolenników i przeciwników. Właściciel jakiejś marki najczęściej będzie piał z zachwytu nawet jeżeli post faktum będzie niezadowolony, żeby nie wyjść na durnia który kupił szmelc. Samo życie.
rezon - 20-03-2015, 14:54
Karolewskiej napisał/a: | Ty widzisz chociaz jakim autem jezdzisz i co porownujesz? Twoje auto to nie jest SUV. Nie ma zatem zadnych podstaw do porownania. | jest bardzo dużo do porównywania - masa, moc silnika, napęd na cztery koła, wymiary, cena.... są bardzo podobne , więc jeśli czytam DATSUN napisał/a: | benzyna 2,0 150 KM i aż 12,5 do setki, ale ruszając przy około 3.500 obrotów to mało kto jest szybszy | to tylko zwracam uwagę, że to muł i jak "mało kto jest szybszy", to widocznie nie chce być szybszy, ale może. Superba nie uważam za superszybkie autko, bo co to jest 152KM na ponad 1,5t masy własnej, ale ma do setki znacznie mniej. I zawsze znajdzie się ktoś szybszy, ktoś wolniejszy....
PiotrKw - 20-03-2015, 16:09
rezon napisał/a: | to tylko zwracam uwagę, że to muł i jak "mało kto jest szybszy", to widocznie nie chce być szybszy, ale może. |
Faktem jest , że właściciele "mało szybkich " pojazdów chcą koniecznie być najszybsi. I to staje się wyznacznikiem ich "ja" . Mam z tego często spory ubaw na światłach.
|
|
|