To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu

SPIDER-ek - 12-06-2017, 10:09

Podziwiam twój zapał do tych wszystkich prac które wykonałeś.

Podoba mi się sposób jak to wykonujesz, do takiego mechanika nie bałbym się odstawić mojego byłego już Galanta. Pełny zapał i entuzjazm. Rewelacja.
Ja chyba bym już dawno oddał komuś auto :) Zresztą tak też z moim Galantem zrobiłem :)

Ciekawe ile od nabycia ten samochód u Ciebie przejechał km a ile stał i był dopieszczany.

Fajnie to wszystko wygląda, aż strach teraz jeździć żeby ktoś nie uszkodził albo zabrudził.

Nacz - 12-06-2017, 22:00

Hugo, dobry żarcik ;)

SPIDER-ek, dzięki bardzo mi miło, ale nie jestem mechanikiem, to jest moje drugie auto w życiu a wszystko co zrobiłem z Galantem zrobiłem po pracy w tygodniu i w weekendy na podstawie manuala i tego forum (siekierka na Waszą część Panowie!!). 90% rzeczy, które tu opisuje robiłem pierwszy raz w życiu i pewnie dlatego temat ciągnie się jak smród od prawie roku a auto ciągle nie jeździ ;) Mitsu przytargałem sobie ze Szwajcarii na wiosnę 2016 z przebiegiem 138 000 km, zrobiłem nim ze 2000-3000 tysie do września i od tego czasu auto stoi, także współczynnik jazdy do czynności serwisowych jest mocno niekorzystny :evil:

Hugo - 13-06-2017, 08:30

Nacz napisał/a:
Hugo, dobry żarcik
Pytałem poważnie. Pewnie chodziło o blaszki mocujące kable ABS-u do tylnych poprzecznych wahaczy :wink:
Marcino - 13-06-2017, 14:41

Jak się uwinę to będę chyba szybciej jeździł. Dobra robota. Ja aż tak daleko nie poszedłem. Szacun dla ciebie Marcin. Do spotkania się
Nacz - 05-07-2017, 00:59

Hugo napisał/a:
Nacz napisał/a:
Hugo, dobry żarcik
Pytałem poważnie. Pewnie chodziło o blaszki mocujące kable ABS-u do tylnych poprzecznych wahaczy :wink:
Dokładnie o te.

Marcino napisał/a:
Jak się uwinę to będę chyba szybciej jeździł. Dobra robota. Ja aż tak daleko nie poszedłem. Szacun dla ciebie Marcin. Do spotkania się
U mnie dead-line to zlot w Grudziądzu, a u Ciebie? Obydwa miały jeździć na wiosnę ;)

Hamulce poskładane:


^ tarcze przed, w trakcie i po, trochę im się zardzewiało przez ponad pół roku niejeżdżenia. Tak, wiem, będę żałował, że pomalowałem na styku z felgą.. ładne focie na forum ważniejsze :badgrin:


^ Tył.. gdyby ktoś miał wątpliwości.


^ Przód.


^ Jak dla mnie mogli to zrobić dokładniej, ale może spod proszkowego nic nie wylezie.


^ Doprowadzenie otworu ze stanu po prawej do stanu po lewej (czyli żeby uszczelki siedziały tak jak powinny) = 1h
1h x 2 otwory x 4 prowadnice = sobota, którą mogłem spędzić nie w garażu :shock: ..nie tam bez sensu, garaż najlepszy!


^ A w niedzielę doprowadziłem sobie do idealnego stanu wnętrze tłoczków hamulcowych, czyli temat pod tytułem dobrze wykonana nikomu (i do niczego) nie potrzebna robota.


^Tył po.


^ Przód po.


^ I komplecik poskładany + przewody w oplocie Hel Performens. Dostałem do nich wlepki - wylądują na tylnej szybie zaraz pod wielkim napisem Pajonier o! Mitasubiszi zobowiązuje.

Rafal_Szczecin - 05-07-2017, 07:58

zdjecie pokazujace zacisk w czesciach jak z gazety motoryzacyjnej ! :partyman:
Hugo - 05-07-2017, 07:59

Nacz napisał/a:
może spod proszkowego nic nie wylezie
Wylezie, wylezie :wink: U mnie po 2 latach coś się pokazuje.
Nacz napisał/a:
Doprowadzenie otworu ze stanu po prawej do stanu po lewej (czyli żeby uszczelki siedziały tak jak powinny) = 1h
Zakładałeś nowe zestawy naprawcze zacisków po piaskowaniu czy stare? Jak nowe to trzeba było stare gumki zostawić. Wtedy po prostu stare wyjmujesz i wkładasz nowe.
Nacz napisał/a:
przewody w oplocie Hel Performens
O proszę. Jaki koszt? Zastanawiam się czy do swojego nie wrzucić.
Nacz napisał/a:
temat pod tytułem dobrze wykonana nikomu (i do niczego) nie potrzebna robota
Takie są najlepsze :mrgreen:

Jeszcze co do hamulców to moim zdaniem źle zrobiłeś, trzeba było od razu montować przednie hamulce z Outlandera, a tylne ze Space Wagona z lat 1998-2004. Chociaż wyglądają dobrze w felgach :wink: Zresztą nic straconego, za tak odpicowane hamulce z Gala dostaniesz ładną kaskę, sprzedaj i za to kupisz w/w komplecik na SWAPA.

Krzyzak - 05-07-2017, 08:38

Hugo napisał/a:
trzeba było od razu montować przednie hamulce z Outlandera
zdaje sie, ze musialby zmienic zwrotnice w tym celu
Hugo - 05-07-2017, 10:09

Krzyzak napisał/a:
zdaje sie, ze musialby zmienic zwrotnice w tym celu
O sorry, fakt. No ale to nieduży koszt, a i tak miał zwrotnice zdjęte.
Fragu - 05-07-2017, 10:16

Bez zmiany zwrotnic można iść w Brembo :D
Hugo - 05-07-2017, 13:07

Fragu napisał/a:
Bez zmiany zwrotnic można iść w Brembo
A później można iść z torbami :mrgreen:
Fragu - 05-07-2017, 13:52

Ostatnio na grupie evo na fb były na sprzedaż przednie z tarczami za chyba 1300zł.
deejay - 05-07-2017, 13:58

Profi Robota :)
tresorex - 05-07-2017, 20:17

Super to wygląda!!! Otwory na śruby mogłeś zakleic taśmą, miałbyś mniej roboty ;)

Wszystko ładnie, ale myślę że błędem jest też zestawienie farby na stykach jarzma ze zwrotnicą. Farba może się wyrobić i będzie luz! Jak dawałem coś do proszku to zawsze zaklejalem wszelkie styki elementów.

Krzyzak - 05-07-2017, 22:00

Fragu napisał/a:
były na sprzedaż przednie z tarczami za chyba 1300zł
nie pasują na zwykłe felgi - trzeba kupić jakieś 18" od evo
do tego fajnie mieć dobre opony
zmienić piasty na 5 śrub (najlepiej wszystkie żeby nie było problemu z czasową zamianą przód-tył)
kupić tarcze za 800zł/sztuka oraz klocki za 500zł/komplet na przód
kwota wyjdzie naprawdę spora - niewspółmierna do efektów



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group