To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - kiedy zmieniacie gumy na letnie??

gulgulq - 16-03-2009, 13:35

:) standartowo...
ja pewnie poczatkiem kwietnia, jak narazie zapowiadają jeszcze oziębienie więć niema sensu na letnie przeskakiwać

Piwor - 16-03-2009, 18:06

Prawdopodobnie zmienię po świętach. :) teraz jedną oponkę mam letnią - zapasówka. :P
Jack - 16-03-2009, 18:24

skoro powrót do tematu :badgrin: ...
może nie robię najdłuższych tras spośród zgromadzonych tu - ale mając "na karku" sporo ponad 1 mln km...mam od lat jedną regułę - od pierwszego do pierwszego - czyli na prima aprilis na letnie i na Halloween na zimówki... :D

szerokiej drogi wszystkim

krzychu - 16-03-2009, 19:58

kkriss napisał/a:
Przecież wiadomo, że letnie opony o wiele lepiej odprowadzają wodę i zminiejszają ryzyko aquaplaningu. Więc moim zdaniem na tą porę lepiej mieć czasami opony letnie, a czasami zimowe :-) .


Skrajna nieodpowiedzialność albo prowokacja. A Ty wiesz przy jakiej prędkości występuje to o czym piszesz (aquaplaning)? Jeśli jeździsz z takimi prędkościami na letnich w takich temperaturach to teraz dałeś świadectwo swojej odpowiedzialności :axe:

Krzychu

kkriss - 16-03-2009, 20:44

chyba ty prowokujesz.
Zaczerpnięte z internetu:
im wysokość występów bieżnika jest większa, a gęstość jego rzeźby mniejsza, tym ogumienie jest bardziej odporne na aquaplaning;
- zwiększanie prędkości jazdy (szczególnie powyżej 80 km/h) oraz stosowanie opon o szerokim profilu sprzyja powstawaniu aquaplaningu;
- im grubsza jest warstwa wody najezdni, tym aquaplaning wystąpi przy mniejszej prędkości jazdy;
- podwyższenie ciśnienia powietrza w oponie zmniejsza skłonność ogumienia do aquaplaningu.


Chyba że ty należysz do osób co jak trochę popada to jeździsz 30 km/h.


Ale temat jest kiedy wymieniamy oponę a nie o innych rzeczach.

Tak ogólnie to też poczekam chyba do początku kwietnia. Ewentualnie końcówka marca - zależnie od pogody.

krzychu - 16-03-2009, 21:04

kkriss napisał/a:


Chyba że ty należysz do osób co jak trochę popada to jeździsz 30 km/h.



Nie nie należę, ale chodzi mi o fakt że właśnie można mówić aquaplaningu dopiero tak od 80km/h, a jak ktoś chce jeździć na letnich w okolicach zera (a codziennie mam taką temperaturę wieczorem za oknem) z taką prędkością to życzę powodzenia tylko to mi chodziło. A z tego co mi się na logikę wydaję jeśli aquaplaningu występuje to warstwa wody musi być wyższa niż bieżnik czyli ponad 4-6mm a to rzadko się zdarza.

Krzychu

akbi - 16-03-2009, 21:04

krzychu, kkriss, spokój tu ...
dodając swoje 3gr do Waszej polemiki dodam z doświadczenia, iż przy temperaturze dodatniej (wystarczy 1st) na mokrej nawierzchni, znacznie łatwiej wpaść w poślizg na oponach zimowych aniżeli na letnich - nawet przy prędkości 30 km/h.
... Tylko Panowie ... w obecnej porze roku, nie wiadomo czy jutro rano (czy nawet wracając z pracy) nie będziemy wracać w opadach śniegu ... a tutaj znacznie lepiej już jechać na oponach zimowych niż na letnich.

Anonymous - 16-03-2009, 21:57

Panowie poczekajmy jeszcze trochę, synoptycy marudzą o powrocie zimy!!!
Anonymous - 16-03-2009, 22:00

Bastek77, Indianie od trzech lat chrust zbierają :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:
im nie można wierzyć :>

jaxan - 16-03-2009, 22:27

Ja się tam nie śpiesze z wymianą. Rano jeszcze szyby czasami trzeba poskropać, na narty pojechać, różnie być może.
Anonymous - 25-03-2009, 08:06

Co tutaj tak cicho... sniegu spadlo co nie miara...

Pewnie zwolennicy letnich od wczoraj wracaja z pracy :twisted:

Pozdr
AK

jaxan - 25-03-2009, 08:18

No i po co to się stresować na letnich. Szlak mnie trafiał jak jechałem dziś do pracy i widziałem takie ładne furki na aluskach błyszczących, wczoraj pewnie wymienionych wleczących się 40 km/h :evil:
Student - 25-03-2009, 09:18

A mówiłem na święta :ANAL:
Dzisiaj to i na zimówkach było kiepsko, wszystkie boczne z breją i przymarznięte, kiepsko się jechało ale generalnie byłem 3 min. później w pracy niż wczoraj.

atsar - 25-03-2009, 09:22

akbi napisał/a:
dodam z doświadczenia, iż przy temperaturze dodatniej (wystarczy 1st) na mokrej nawierzchni, znacznie łatwiej wpaść w poślizg na oponach zimowych aniżeli na letnich - nawet przy prędkości 30 km/h
Arek a moze po prostu zimowki juz miales zjechane :P bo mi zdecydowanie do temperatury ok 8 stopni na plusie ziomweczki o wiele lepiej sie spisuja, dlatego ja z wymiana czekam do takowej temeperaturki utrzymujacej sie min przez jeden tydzien, czyli biorac pod uwage ze snieg za oknem wlasnie lezy to wymienie zapewne za 2-3 tyg :D
krzychu - 25-03-2009, 11:04

Dzisiaj jak jechał do Katowic po 5 rano to się już tworzył korek przed BB (przeważnie bez problemu zero korków) więc objechałem inna drogą. Przy okazji zaliczyłem niekontrolowany poślizg bo mi baran wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z ogródka prawię (prawię bo na lodzie niewiele trzeba) przed maskę, ale co tam driving skill pozwolił wyprowadzić auto a byłem jeszcze rozespany. Jak wracałem około 9 to korek na wjeździe do bielska kończył się tak 3km przed Żywcem czyli lekko licząc z 15km korka bo fantaści nie mogli podjechać pod małe pagórki (żadnych górek czy podjazdów nie ma mały pagórek) a droga faktyczna była taka że zimówka jechała ale z trudnościami.... A stronę żywca było sporo lepiej ale 1,5h zamiast 20-30 minut to i tak można powiedzieć paraliż....

No i żeby nie było drogowcy nie zaspali minąłem na tym odcinku 15km 3 pługo - solarki

O teraz właśnie mówili nawet w Radiu Zet o drodze Żywiec -> Bielsko a myślałem że w lokalnych tylko o tym trąbią więc godzina 11 a korek dalej jest już 6h :finga:

Pozdrawiam fantastów na letnich.

Ps. I ten widok gorączkowych oczów i telefonów przy uszach w samochodach.... :badgrin: Mnie się tam już nie spieszyło tylko na pęcherz cisnęło :finga:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group