To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Jak wino...

Arturro-86 - 28-02-2013, 21:32

sveno napisał/a:
Koyo szły na pierwszy montaż.
Ten drugi No-name podobno ma w środku Koyo, podobno tak twierdz Hanżek a to jego aukcja.
Bongo ma to u siebie i póki co chwali.

Nie orientowałem się ostatnio, ale z tego co pamiętam, to Hanżek był godny zaufania - jeśli by tak było, to nawet bym się nie zastanawiał.
O takie łożysko to już się prawdopodobnie nigdy nie będziesz musiał martwić (patrząc na obecne przebiegi :D ) :twisted:

Owczar - 28-02-2013, 21:37

sveno napisał/a:
Ten drugi No-name podobno ma w środku Koyo, podobno tak twierdz Hanżek a to jego aukcja.


Ja też nie widzę wytłoczenia. Na Twoim miejscu brałbym Koyo. Ale to zależy jak długo masz zamiar jeździć rekinem ;)

Torp12 - 28-02-2013, 22:05

Ale to KOYO to samo łożysko. Najlepiej zmieniac razem z piastą :)
Owczar - 28-02-2013, 22:13

Ja wole samo łożysko koyo niż jakiś badziew z piastą. Tym bardziej, ze piasta się nie zużywa i jeśli jest prosta to dalej będzie śmigała.

Na laborkach testowałem trochę łożysk i uczyłem się o tolerancjach, wpływach odchyłek różnych elementów na trwałość całości i generalnie aby zrobić dobre łożysko to wbrew pozorom nie jest tak proste jakby się mogło wydawać :)

fj_mike - 28-02-2013, 23:43

Owczar napisał/a:
jeśli jest prosta to dalej będzie śmigała.

Bardzo cenna uwaga. Inaczej piasta może wykończyć każde łożysko.

Co do podwójnego wydechu to kwestia indywidualnego podejścia.
Założenie fake'a to moim zdaniem pseudo tjunning (plus 30KM mocy, plus 10 pkt respektu :mrgreen: ).
Podwójny wydech "for real" to spory wydatek, w starego Gala nie warto pakować. No chyba, że masz możliwości zrobienia tego po kosztach.

m6riano - 01-03-2013, 01:37

sveno napisał/a:
Bongo ma to u siebie i póki co chwali.

to zakładaj,będzie dwóch..masz 2 lata gwarancji w razie czego..

Hugo - 01-03-2013, 08:31

sveno napisał/a:
Ten drugi No-name podobno ma w środku Koyo, podobno tak twierdz Hanżek a to jego aukcja
:mrgreen: Uwierz mi, że koło KOYO nawet nie stało. Łożysko jest marki TORA.
P.S. Wydechy ble, lepiej załóż ładną końcówkę na ori wydech i będzie GIT.

Tomek - 01-03-2013, 10:12

Hugo napisał/a:
sveno napisał/a:
Ten drugi No-name podobno ma w środku Koyo, podobno tak twierdz Hanżek a to jego aukcja
:mrgreen: Uwierz mi, że koło KOYO nawet nie stało. Łożysko jest marki TORA.


czyli Hanżek oszukuje klientów ?

mnie natomiast śmieszy ten fragment "WZMACNIANA PIASTA"
ciekawe jak wzmacniana? chyba duchowo, jak moje wahacze SH

Hugo - 01-03-2013, 10:26

tomek84 napisał/a:
czyli Hanżek oszukuje klientów ?
W tym przypadku ewidentnie tak, jak wyzej napisałem KOYO to to nigdy nie było.
sveno - 01-03-2013, 12:27

fj_mike napisał/a:
Założenie fake'a to moim zdaniem pseudo tjunning
nie wchodzi nawet w gre takie coś, jak już to trójnik za ostatnim tłumikiem i rura zaraz pod zderzakiem, albo trójnik za katem i drugi tłumik z prawej strony, ale to najpierw musi mi ktoś znowu przerysować zderzak i muszę go złapać, tak żeby on zapłacił za moje mody :) przypomnę, że juz mi jeden typ/typiara przerysował prawy tylny róg auta :evil:

co do łożyska, to nie mam zamiaru bawić się w żadne wyciskanie i wciskanie łożysk-bo nie mam warunków do tego (czytaj prasy) a kompletną piastę sam sobie wymienię zwłaszcza, że i tak będę rozpinał zawieszenie, bo bardzo prawdopodobnym stukadełkiem jest banan.
Jak ten No-name wytrzyma 30-40tys km to będę zadowolony bo przy obecnych moich przebiegach to prawie 5 lat będzie :)
Rozumiem, że gwarancja nie obejmuje części montowanych samodzielnie?

Arturro-86 - 01-03-2013, 18:43

sveno napisał/a:
Rozumiem, że gwarancja nie obejmuje części montowanych samodzielnie?

Jak dla mnie obejmuje. Co prawda ja miałem taką sytuację z termostatem (kupiłem nowy termostat, który okazał się wadliwy), kiedy sprzedawca spisywał protokół gwarancyjny zaznaczył opcję "własnoręczny montaż" (co prawda nie przeze mnie, a przez fachowca :biggrin: ). Reklamacja rozpatrzona pozytywnie.
Przy montażu gotowego łożyska z piastą w sumie nie ma czego popsuć, więc nie bałbym się o gwarancję :biggrin:

Owczar - 01-03-2013, 18:48

sveno napisał/a:
Jak


Słowo klucz :)

danino88 - 01-03-2013, 19:25

Cytat:
Jak ten No-name wytrzyma 30-40tys km to będę zadowolony bo przy obecnych moich przebiegach to prawie 5 lat będzie
Rozumiem, że gwarancja nie obejmuje części montowanych samodzielnie?

Ja też do vki zamówiłem "no-name" zobaczymy ile wytrzyma :)

fj_mike - 01-03-2013, 23:53

Dwa lata temu, też wpakowałem nonejma. Musiałem jechać do Wawy a łożysko było już w tragicznym stanie. Kupiłem to ci było dostępne. Już dwa lata śmiga.
sveno - 19-03-2013, 13:08

Jestem po wizycie u Leszka. Zawieszenie przetrzepane drobiazgowo: tył ok, brak luzów.
Z przodem gorzej, tak jak podejrzewałem lewy banan powiedział dość (jeszcze oryginał, także po 15,5 roku nie dziwię się, że mu się znudziło :) ) łożysko przednie lewe i wyszedł jeszcze minimalny luz na końcówce drążka z prawej strony. Chytry dwa razy traci, bo półtora roku temu wymieniałem lewą końcówkę drążka na 555 i do dzisiaj ma się dobrze, także gumka na niej.

Znalazłem fajny sklep z fajnymi cenami:
-wahacz SH 112zł
-końcówka TRW 42zł
-piasta JPN 160zł

z tym że z piastą jest problem, podałem kolesiowi VIN i bo twierdzi, że do Galanta szły 2 rodzaje piast no i w jego katalogu to łożysko nie pasuje do mojego auta.
To łożysko JPN jest zamienne z częściami o numerach: MR455003 i MB864847
Czy ktoś może mi potwierdzić, że ta piasta będzie pasowała do Rekińczyka? PILNE.
Na wszelki wypadek podam VIN: JMBSNEA5AVZ002195



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group