Pawcho - 18-08-2010, 14:41 Chłopie kupujesz samochód za ok. 70 tys. i się martwisz czy pali litr czy dwa więcej lub mniej. Chcesz aby mało palił kup jakiegoś małego diselka.Tak swoją drogą w którymś z ostatnich motorów był jakiś tekścik o VW Polo. Tam napisali, że spalanie w mięście przy dynamicznej jeździe wyniosło ponad 12 litrów i to przy silnku 105km. Więc bez przesady te 10-12 litrów w mieście w miśku nie jest jakąś tragedią. Tak samo jakoś nie mogę uwierzyć o spalaniu na trasie poniżej 6 litrów - to chyba na holu  , a gdzieś tak było. Zresztą spalanie poniżej 7 litrów to też jakieś mistrzostwo świta. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że misiek pali i żadne zaklinanie rzeczywistości nie pomoże - albo się z tym godzę albo wybieram inny samochód.
Luk - 18-08-2010, 15:00 moku, Lancer pali TYLE SAMO ile inne samochody z podobnym silnikiem. Zarówno w mieście jak i na trasie (na trasie może palić trochę więcej przez brak 6-ki).
Błąd w rozumowaniu, jedno nie ma nic wspólnego z drugim
Tak, było, np. u mnie  I dokładnie opisałem w jakiej sytuacji 5,8 l/100 (średnie za ok. 150 km) Oczywiście to pokazuje, że można, ale nikt tak jeździć nie będzie.
Pawcho - 18-08-2010, 15:14 Luk poświęcę się i naprawdę spróbuję - będę jachał 10 no 20 km. max 50 km/h i jak mi się uda osiągnąć 6 litrów na kompie to odszczekam swój post .
Zaś co do ceny samochodu sądzę, że ma ponieważ albo mnie stać na samochód danej klasy albo nie i kupuję inny o mniejszej pojemności silnika i mniejszym spalaniu. Zresztą sam napisałeś, że nie da się na dłuższą metę jedzić miśkiem i utrzymać takiego spalania byłaby to katorga i dla miśka i dla kierowcy. waldinio - 18-08-2010, 15:21
a co ma prędkość do spalania?? jadąc 20km/h mozesz tez spalić 100/100 jak będziesz jechał na jedynce ja uzyskałem 6.0 ze srednia prędkością coś ok 80km/h bodajże, nie pamietam dokładnie, cała trasa na tempomacie Pawcho - 18-08-2010, 16:48 no nie powiesz mi, że jadąc 150km/h mam takie samo spalanie jak przy 50-60km/h Luk - 18-08-2010, 18:42
Nie, nie... Jedź spokojnie 70-80 licznikowe, na 5-tce Możesz też przejechać 1km w ten sposób patrząc na pasek chwilowego spalania: zobaczysz, że będzie on oscylował mniej więcej w połowie między 0 a 10 Ja taki wynik osiągnąłem jadąc na trasie, ale przejeżdżając przez tereny zabudowane, zwalniając i zatrzymując się czasami. Więc spokojnie do osiągnięcia.
Inna sprawa, że myślałem, że jajo zniosę. Pawcho - 18-08-2010, 21:07 no we wrześniu jadę na południe Europy więc będę miał sporo okazji do testów
MichalRej - 18-08-2010, 21:27 Co do podróż na południe europy, to w zeszłym tygodniu wróciłem z Chorwacji, przejechałem 2600 km i średnie spalanie na tym odcinku wyszło 8,7 l/100km uważam że jest to rewelacyjne spalanie zważywszy na to że samochód załadowany po brzegi, bagażnik na ful, i 5 osób na pokładzie... Hubeeert - 18-08-2010, 22:49
waldinio - 19-08-2010, 00:26
no oczywiscie, że nie mnie chodzi o to, ze osiągam takie samo spalanie w zakresie prędkości 40-80km/h w miescie, nie ma znaczenia czy jade 40km/h czy 80km/h, znaczenie ma na którym biegu jade, 40km/h na 3 mam takie samo spalanie jadąc 80km/h na 5
BobBudowniczy35 - 19-08-2010, 07:26 Rozwijając temat podrózy po Europie. W ciągu dwóch tygodni wystukane ok 5000 km, większośc na tempomacie, prędkość 130-140km/h, średnie spalanie na tym odcinku 8,5l. 4 osoby dorosłe+autko dobite bagażami. Taka uwaga, nigdy na A4 w Polsce nie udało mi sie osignąć takiej średniej spalania, przy prędkości 130-140km/h. Zazwyczaj jest to w okolicach 9,5-10l. Czyżby jakośc paliwa w Polsce? 
Pozdr. MichalRej - 19-08-2010, 09:23 BobBudowniczy35 zauważyłem to samo zjawisko... dziwne... 
jac - 19-08-2010, 11:23 Panowie mala uwaga odnosnie spalania: - Spalanie w miescie (Londyn) przy jezdzie raczej nie przypominajacej eco-drivingu to 8,8 - Spalanie w trasie Londyn - Gdynia przy jezdzie spokojnej 130km/godz, jedna osoba i samochod srednio zapakowany - 7,5l Ta sama trasa ale w samochodzie 5 osob i w bagazniku full - spalanie 8l Moja uwaga. Samochod nie nalezy do paliwozernych jezeli jezdzi sie nim normalnie. Przez co rozumie dynamicznie ale z pod kazdych swiatel bez pisku opon. Jezeli jednak na skrzyzowaniach bedziemy ruszac jak 18-o letni kierowca z prawkiem od trzech dni, to wowczas nalezy spodziewac sie spalania na poziomie kilkunastu litrow (i czestej zmiany opon  ).
Wydaje mi sie iz kwestia duzego spalania to wina tylko umiejetnosci kierowcow lub ich upodoban. Zdaje sobie sprawe ze wlasnie wlozylem kij w mrowisko, jednak taka jest panowie smutna prawda. Odpowiednia predkosc, odpowiednie przelacznie biegow, odpowiednie hamowanie i sami sie zdziwicie jak malo moze ten samochod spalic, i podkreslam ze wszystko to przy dynamicznej jezdzie. Ostatnia uwaga, wszelkie pomiary spalania dokonywane byly na podstawie wskazan komputera - trasa i obliczen przy dystrybutorze, oraz tylko obliczen przy tankowaniu - miasto. Luk - 19-08-2010, 13:09
Prawda.
Niezupełnie. Dochodzi rodzaj miasta, trasa po tym mieście, godzina podróży... Na dojeździe do poprzedniej pracy spalałem 9-11 l/100, po zmianie trasy jak i godzin przejazdu teraz spalam 11-13... Wystarczy, że np. masz zieloną falę i już spalasz 3l/100 mniej. waldinio - 19-08-2010, 13:39 co do normalnej dynamnicznej jazdy w miescie moge się i ja wypowiedzec, w pon zaspałem sobie do pracy przez co jechałem dośc szybko, dynamicznie, na odcinku 10km srednia 42km/h spalanie 8.8 - da się? da
|
||||||||||||||||||||||
