To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

Owczar - 19-10-2009, 11:04

Czasem widzę dziwnie jadące auta. Ale ten gość był na 99% po jakichś używkach.... Ale możesz mieć rację. Tylko jakim problemem było przejść na drugą stronę i wyjąć lizak. Mieli piękny widok na trasę z góry i lornetkę bo nawet z lasera chyba strzelali...
Paweł_BB - 19-10-2009, 11:22

Owczar, podziwiam że zadzwoniłeś na 112, szkoda tylko że nie dało się gościa dorwać :evil:

A jak na całą sytuację reagowali inni kierowcy? Miałeś CB? Jeśli tak to czy Mobilki coś gadali?

Owczar - 19-10-2009, 12:02

Na CB była cisza, ale pewnie dlatego, że tak jak pisałem ruch nie był duży i jak ktoś wyprzedzał go na dwupasmówce, to pewnie nie zwracał uwagi na jego zachowanie. Ja wyskoczyłem na siódemką akurat jak on przejechał. Jechałem za nim i już po chwili dziwnie zjechał na pobocze, myślałem nawet że mnie puszcza, ale była ciągła więc nie wyprzedzałem. Po chwili znowu to samo, pomyślałem, że może gada przez tel albo jeszcze coś innego. Ale jak zjechał na pas dla jadących z przeciwka, po czym gwałtownie wrócił na swój to byłem już prawie pewien. Później był przejazd na nowy asfalt i o włos udało mu się ominąć barierki. Później o mały włos nie zepchnął auta które go wyprzedzało. Tak więc, pewnie nikt nawet nie zorientował się, że gość pijany. W pierwszej chwili też miałem zamiar go wyprzedzić i po prostu pojechać, ale jak go wyprzedziłem, to gość przyśpieszył i wydarł do przodu jadąc od lewej do prawej, a były odcinki gdzie zwalniał do 30km/h. Raz na radio krzyknąłem że jedzie taki gość, ale chyba ktoś w tym czasie nadawał na temat nieoznakowanego radiowozu. Bardziej skupiłem się na policji, która za drugim razem ewidentnie mnie zbyła. Gdybym miał lepsze nagranie tego jak gość jedzie to może gdzieś bym to wysłał, bo mam nagraną rozmowę ze 112...
Szczerze mówiąc to widziałem coś takiego pierwszy raz w życiu. Kiedyś tylko TIR z przeciwka zjechał na mój pas, ale zaraz powrócił, tylko, ze tam to raczej była senność...

Paweł_BB - 19-10-2009, 12:32

Sorki, że powtórzyłem pytanie o CB ale nie widziałem wcześniejszych Waszych postów bo mój post coś nie chciał się wysłać.
Anonymous - 20-10-2009, 17:44

Ja ostatnio jadac w nocy okolo 21 (ciemno jak w *****) po panstwowej drodze w Irlandii wyprzedzilem jednego suva ku mojemu zdziwieniu po wyprzedzeniu go zauwazylem przed soba tylnie swiatla nie swiecace (dzieki bogu za odblaski) koles jedzil od pasa awaryjnego do pasa przeciwnego ... dwa razy na zakrecie sie prawie nie rozbic w koncu sie na prostce wyprzedzilem go duzym lukiem bo wyprzedzeniu ku mojemu zdziwieniu nie mial zapalonych zadnych swiatel, to tak po przejechaniu 100m wlaczylem awaryjne i zaczalem zwalniac az stanalem znajomy wysiadl z auta i poszedl do kolesia, powiedzial mu ze nie ma swiatel wlaczonych a ten "o swiatla zapomnialem". Koles ogolnie sie bujal, dziwnie gadal. To wydedukowalismy ze jest napruty, wyskoczylem z auta podeszlem od jego strony otworzylem drzwi i wyciagnalem kluczyki w miedzy czasie probowal mnie przejechac ... Po chwili zadzwonilem na 112 i po 2 minutach GARDAI (policja w irlandii) byla na miejscu, kazali mu dmuchac i gardzisci zdziwieni pokazali nam ze jest trzezwy ale powiedzili nam ze bylo kilka zgloszen ze jedzie jakis koles samochodem niebezpiecznie i bez swiatel wiec poprosili nas o zlozenie raportu czy jak to sie tam zwie ... Po okolo 15 minutach przyjechala laweta auto zabrala a kolesia wzieli na tylne siedzenie i pojechalismy.
Morfi - 21-10-2009, 16:21

http://moto.wp.pl/kat,895...ml?ticaid=18f68 Wkońcu :)
Ursus - 21-10-2009, 17:41

Morfi napisał/a:
http://moto.wp.pl/kat,895...ml?ticaid=18f68 Wkońcu :)

BRAWO!!!

Paweł_BB - 21-10-2009, 20:18

Nareszcie :wink:
Kmer - 21-10-2009, 20:27

Morfi napisał/a:
http://moto.wp.pl/kat,895...ml?ticaid=18f68 W końcu :)

Wreszcie wejdą przepisy które mnie cieszą,bo u mnie pod klatka dzieją się dantejskie sceny,bo straż i pogotowie musiałyby nauczyć swoje pojazdy skakać żeby dojechać :) :) :)

JCH - 21-10-2009, 22:26

Jechałem jakoś dwa dni temu przez dzielnicę Bytomia gdzie psy dupami szczekają i kufle po piwie potrafią fruwać (dla wtajemniczonych chodzi o Bobrek).... jadę i co widzę - piłka do nogi leci w moją stronę :evil: Trzech gówniarzy stało na chodniku i jeden z nich prawie jak z woleja przypakował piłką w stronę ulicy. Trafiło gdzieś w łączenie maski i błotnika....
Niby taki sobie strzał z piłki ale, że pogoda była paskudna - auto brudne, piłka brudna..... Dziś podjechałem na myjnię i co - ślad został :(
Normalnie za...bić to mało :evil: :axe:

halbog - 22-10-2009, 21:13

Konieczność życiowa (awaria odpływu zlewu kuchennego i płynąca z tego powodu woda po schodach) zmusiła mnie dziś do wzięcia wolnego i pojechania do naszego Leroy Merlin po graty potrzebne do naprawy. Jadąc ulicą z dwoma pasami ruchu, zatrzymałem się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić pieszego, który był już na środku mojego (prawego) pasa. Pieszy stanął mi przed maską, a dosłownie 15 cm od niego przeleciał jakiś @#%^&@# w Renault Clio. Aż mnie ciarki przeszły. Stanąłem parenaście metrów dalej, powiadomiłem policję, podałem i opis zdarzenia, markę, kolor i nr rejestracyjny renówki. Mam szczerą nadzieję, że podniosą mu koszty eksploatacji o jakieś 500 zł. Może kubeł wody na łeb wystarczy, zanim ktoś trafi na OIOM.
Pozdrawiam
Bogdan

jaca71 - 23-10-2009, 02:54

halbog napisał/a:
Mam szczerą nadzieję, że podniosą mu koszty eksploatacji o jakieś 500 zł. Może kubeł wody na łeb wystarczy, zanim ktoś trafi na OIOM.

Złudne nadziej. Jeśli nauka jazdy nie zatrzymuje sie przed przejściem to kto się zatrzyma? Niestety taka jest nasza mentalność.
Przykład:
Przejście do szkoły mojej córy - podniesione w formie progu spowalniającego, z szykaną po jednej stronie tak że jest jeden pas ruchu.
generalnie jest tak że jedyna refleksja jaka sie maluje na nieskalanym myśleniem czole kierowców to żeby zdążyć przed tym drugim z przeciwka. Żaden nawet nie zawaha się czy aby nie przepuścić dzieci stojących na przejściu. Bo przecież ten twór inżynierii drogowej nie zrobiono po to by dzieciom ułatwić dotarcie do szkoły tylko by kierowcom było trudniej - więc muszą odreagować.
Codziennie te same gęby i codziennie ten sam tępy wyraz twarzy kiedy wciskają się przed tych z przeciwka jadąc dzieciom po odciskach.

misjonarz. - 23-10-2009, 17:17

jaca71 napisał/a:
Codziennie te same gęby i codziennie ten sam tępy wyraz twarzy kiedy wciskają się przed tych z przeciwka jadąc dzieciom po odciskach.
to może przejdź się na komisariat żeby postawili tam jakiś patrol w nieoznakowanym wozie, żeby pomagał "kierowcom" przemyśleć swoje zachowanie.
jaca71 - 23-10-2009, 18:12

misjonarz. napisał/a:
jaca71 napisał/a:
Codziennie te same gęby i codziennie ten sam tępy wyraz twarzy kiedy wciskają się przed tych z przeciwka jadąc dzieciom po odciskach.
to może przejdź się na komisariat żeby postawili tam jakiś patrol w nieoznakowanym wozie, żeby pomagał "kierowcom" przemyśleć swoje zachowanie.

Co roku przez cały wrzesień jest akcja bezpieczna szkoła i patrol policji lub SM w okolicy 2 przejść. Wrzesień mija i policja znika i wszystko wraca do starego porządku - droga tylko dla samochodów.

misjonarz. - 23-10-2009, 20:13

i to jest właśnie problem, powinni się panowie z policji pokazywać tam regularnie i lepić słone mandaty. miejscowych powinno to utemperować


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group