Nasze Miśki - Reaktywacja Galanta - Wszyc
mitsu_pl - 06-09-2011, 17:07
Mój też się szybko grzeje... max 10 minut i wentylator chodzi...
Krzyzak - 06-09-2011, 17:51
Krzysiek - spoko - w tej temp. jak dziś (+20) to silnik w Colcie (4G15), którym dziś jeździłem, zagrzał się w ciągu 3 minut, po przejechaniu ok. 500-700m a w Galancie (4G37), którym jechałem rano przy +15 to potrzebował ok. kilometra i też 3 minut
Wszyc - 06-09-2011, 19:54
takie pytanie czy są jakieś taśmy odporne na wysokie temperatury albo jakiś inny sposób niż spawanie na zrobienie wydechu?
Jakąś totalną prowizorkę bym walnął tylko po to by było lekko ciszej teraz na pewien czas bo sąsiedzi będą nie długo do mnie z kuszy strzelać z okien taki prowizoryczny wydech tylko by na postoju się sprawdzał przez miesiąc lub dwa bo bym chciał by silnik trochę pochodził ale też nie chcę stać się wrogiem publicznym nr. jeden w Gdyni
fj_mike - 06-09-2011, 21:22
Wszyc, w moim norweskim szrocie naprawiliśmy z bratem wydech kawałkiem rury na wcisk. Dorwaliśmy kawałek nierdzewnej. Delikatne nacięcia na końcu, tak żeby rury na siebie naszły + pasta uszczelniająca do wydechu. No i dodatkowo obejmy
Ale nie da się zrobić tego w każdym miejscu.
Wszyc - 06-09-2011, 21:36
No pokombinuje jutro bo bym chciał by trochę pochodził bo muszę ustawić mu dobrze to powietrze sprawdzić czemu gaśnie jak jest zimny i nie trzyma obrotów dopiero git jest jak się rozgrzeje no i to ciśnienie oleju sprawdzić
Wszyc - 06-09-2011, 22:28
http://www.youtube.com/watch?v=SweUnXbepco chcieli filmik zaraz po końcu filmiku go zgasiłem bo już sie darli z okna
fj_mike - 06-09-2011, 22:35
Cytat: | Cicho dosyć chodzi |
Tiaaaaa
Wszyc - 06-09-2011, 22:58
ale coś dziwne dźwięki z niego szły po tym jak zaskoczył koło 26sekundy ciężko mi opisać dźwięk
Krzyzak - 07-09-2011, 07:08
Wszyc napisał/a: | dziwne dźwięki z niego szły po tym jak zaskoczył |
po tak długim postoju to normalne - podczas urlopu nie odpalałem sedana przez 10 dni i przedwczoraj poczęstował mnie check engine - 3 cylinder misfire, a co mówić po miesiącach stania...
Wszyc - 07-09-2011, 11:38
Krzyzak napisał/a: | a co mówić po miesiącach stania... |
Z 2 latach stania
Dokładnej historii silnika już nie pamiętam Michał kupił E33A wersja amerykańska jak dobrze pamiętam ten "California coś tam" z EGRem 1989rok przebieg już też nie pamiętam 220-230tyś km silnik chodził jak by chciał a nie mógł uszczelka pod głowicą chyba poszła jak pamiętam miał wodę w oleju później odkryłem znaczne uszkodzenia wiązki silnika auto miało instalacje gazową... Silnik został rozebrany jak dobrze pamiętam okazało się że kiedyś miał przygodę ze zerwanym paskiem rozrządu ale wszystko co uszkodzone poprzednik już wymienił... Silnik dostał nowe uszczelki i został sprawdzony czy nadaje się o użytku ja nie zaglądałem do niego tylko Michał ale ufam mu po za tym ja jeszcze nie zaglądałem wtedy do silnika w życiu ani razu więc co bym sam zdiagnozował? nie znam się tak puki co
Michałowi projekt swapu padał a ja go tam z miesiąc wierciłem że bym go wziął przytulił chętnie ( w sensie silnik )
i gdzieś w październiku czy listopadzie pojechało się Primerą kombi po silniczek
i wróciłem z nim do domu
Wyglądał tak
jak pamiętam żadnej jego fotki jak go kupiłem nie dałem dopiero jak pomalowany był bo miała być niespodzianka
Długo stał długo Michał go po zrobieniu nie odpalał ja go od roku też więc stał oj stał
Ale chodzi jak ta lala puki co i baaardzo się cieszę że go wziąłem i dziękuje osobom które pomagają w projekcie
Krzyzak - 07-09-2011, 15:50
Wszyc napisał/a: | 2 latach stania | czyli 24 miesiącach
fj_mike - 07-09-2011, 20:05
Krzyzak napisał/a: | a co mówić po miesiącach stania... |
Darku, mój miał jeden dłuższy postój, jakieś 5 tygodni. Żonka nie zrobiła jeszcze prawka a ja byłem w pracy. Odpalił bez problemów.
rosomak1983 - 07-09-2011, 21:46
Wszyc napisał/a: | ten "California coś tam" z EGRem 1989rok |
jesli tak to masz nizsze sprezanie i zarazem moc.
A z tyłu masz czujnik spalania stukowego ???
Wszyc - 07-09-2011, 21:55
Nie mam czujnika spalania stukowego z tego co mi wiadomo moc ta sama jest 140 parę kucy ale pewnie jak każdy DSM nie trzyma serii, trzyma się na zipach i psuje co kilometr ale generalnie mam to gdzieś czy 100czy 120 czy 150 poniżej 250 to nawet szkoda hamować i się interesować.... melex nie samochód puki co
rosomak1983 - 07-09-2011, 21:58
Wszyc napisał/a: | z tego co mi wiadomo moc ta sama jest 140 parę kucy |
no cos takiego... Mi chodziło ze mniej niz w eclipse... A w sumiem zapomniałem ze gale miały mniej nie wiedziec czemu...
|
|
|