Juiceman - 05-05-2020, 10:20 Piękny jedynie 15 by zamienił na te poliftowe : ), a najlepiej 17'ki 
Marcino - 05-05-2020, 11:31 No i wiem ze ciemne szyby chcę mieć. Hugo - 05-05-2020, 17:31 Przy okazji co się stało z mkm-em? Dzwoniłem i na razie nie chce wracać na forum. Tomek - 05-05-2020, 18:36
A ma wybór? Bizi78 - 05-05-2020, 21:00 Na razie ma urlop 90dni a czy później wróci to już jego decyzja. Bzyk_R1 - 05-05-2020, 21:30 Nie chce wracać? On żyć nie może bez tego forum... Uwex - 06-05-2020, 08:55 ale poczytać może , więc można pozdrowić
Fragu - 06-05-2020, 09:12 Zawsze mi się te 15stki podobaly na Galancie  wiem wiem, felgi muszą być duuuze, ale ja chyba jestem dziwny 
jacek11 - 06-05-2020, 15:45
Bo to są bardzo poprawne felgi sam mam taki komplet na zimę.
ps. Pozdrowienia dla właściciela tematu
MichciuGT - 06-05-2020, 21:23 https://youtu.be/CvkQ2STItpw HUGIO - 07-05-2020, 09:53 Wygląda na to, że nie wpija wody .
AidsD - 12-05-2020, 07:40
Pozdrawiam Venom86 - 12-05-2020, 09:44 Podsylam update od MKM: Też Was serdecznie pozdrawiam, zdrowia i cierpliwości życzę i produkuje materiał filmowo zdjęciowy niecierpliwie czekając na możliwość pełnego rozwinięcia skrzydeł. Na razie jest jak jest, ale źle nie jest. Niektóre warsztaty w samoizolacji totalnej, więc dłubię co się da na własną rękę. Galantovid sprawdza się super – jeden foch był jak zaczął syczeć z trójnika elpidżi - wystarczyło dociągnąć opaskę. Gdzieś wydech złapał przedmuchy – nawet jeszcze nie patrzyłem gdzie. Słyszeliście na filmiku, że najgorzej jeszcze nie brzmi, ale z dnia na dzień mu się pogarsza. Początkowo była rasowa Vka - teraz jest już Vka na przepalonym wydechu. Wydaje mi się, że skonsumował trochę oleju, ale tak jeździ i nawet zaczyna cieszyć. Trochę dłużej się zaprzyjaźniamy niż np. z Runnerem, al.;e jesteśmy na dobrej drodze. Dziękuję MichciuGT, za podlinkowanie filmiku. Jak Ci się chce to linkuj dalej. Czas reakcji był zdumiewający, ale ja nie chwaląc się Twoje drony też szarpnąłem szybciutko – wszystkie. Juiceman, felgi już są tylko się szykują. Plastelina OEM ze sporta. Na razie bez szaleństw, ale są też w zapasie nieoryginalne większe. Fragu, te felgi super są – a ja mam dwa komplety, więc wiesz… jak Ci się tak podobają to złom wysoko teraz nie stoi… więc stać Cię na nie. Wczasy w tym roku mają być krajowe… wspomógłbyś nasz biznes turystyczny i zostawił u nas kilka ciężko zarobionych złociszy… Pomyśl. Nawet jakieś opony możesz dostać w gratisie, bo się tych piętnastek uzbierało, a wyrzucić szkoda. Kolejne fotki całości: 
Obrażony Runner w tle. 
Już się zacząłem przekonywać do szarego wnętrza, ale wystarczyło 5minut w czerni Avance i sentyment szarości podszedł w dal w mgnieniu oka. 
Mimo, że fotele szare są w dużo lepszym stanie. Z tego wnętrza zostanie tylko lewarek zmiany biegów i to też nie cały. Przez dosyć częste i regularne zakupy pandemiczne dla seniorów chorobliwie dbam o sterylność wnętrza. https://www.youtube.com/watch?v=dI9-iW4_Fm8 Jeszcze nigdy nie sprzątałem tak często wnętrza auta. Jak udało się śmieci wywalić i kurze zetrzeć raz na kwartał to był sukces. Teraz? Raz na dwa dni lub częściej… Podziwiam ludzi, którzy codziennie przecierają kurze w aucie. Mają dużo samozaparcia, ale rozumiem, pochwalam i postanowiłem naśladować. Co innego lakier. Tu przesady nie widzę nigdy, a odbicia uwielbiam. Tak odbija Galant w Saphirschwarz BMW. 
HUGIO – Colli 476s to już chyba jego -naste płukanie, ale wspomagam go szamponem z woskiem i nie leję APC, ani aktywnej piany. GDI nietknięty. Maskownicę silnika odkręciłem i akumulator zmieniłem. Zaczynają gonić terminy, wiec w najbliższym czasie wysyłam go do huty, a pozyskane partsy lecą do regeneracji. Pierwsza przejażdżka gdikiem od dłuższego czasu. Jak słychać początek pracy silnika był nieco dziwny. https://www.youtube.com/watch?v=sEZtIBN-cvY Nie wiem co to było, ale zdarzyło się po raz pierwszy i szybko przeszło. Marcino, czarne szyby na czarnym to podróby czarnych szyb – jak czerń to tylko oryginał To się nazywa czarne przeszklenie. 
Szyby zabieram wszystkie. Z czołową włącznie. W którymś temacie sprzeczałem się z kimś, kto chwalił jakość zamienników szyb i coś tam bredził o pierwszym montażu. Nie chwalcie nigdy – owszem finansowo wychodzi bardzo dobrze, ale z tyłu głowy trzeba mieć świadomość, że polerować będzie go trzeba po każdej zimie. Mam teraz porównanie sztuka do sztuki oryginał do zamiennika, który „tylko znaczkiem się różni”. Nie tylko znaczkiem. Dla samego znaczka nie wymieniałbym kilkuletniego zamiennika na 20letni oryginał. Postaram się nakręcić jak niszczy się oryginał, a jak zamiennik – chodzi głównie o rysy i załamanie światła w tych rysach. Spojlerując – porysowany oryginał nie przeszkadza w jeździe – zamiennik strasznie. MichciuGT - 12-05-2020, 12:59
podoba mi się ich wygląd, kupiłbym je, ale w dobrym stanie raz że trochę ciężko znaleźć, a dwa że trochę kosztują.
w Carismie silnikiem GDi też to zauważyłem, czasami tak chodzi na początku, z tego co pamiętam to w tym czasie nie pracuje jeszcze sonda lambda, jak ona zaczyna działać to silnik przechodzi do normalnej pracy
też mam ten wosk, ile zużywasz go na cały samochód? Hugo - 12-05-2020, 16:27 Dokładnie, nigdy z powodu innego niż pęknięcie nie wymienię oryginalnej szyby na zamiennik. Powodem są nie tylko przybywające VW zastraszającym tempie rysy i odbicia od nawet najmniejszych kamyczków, a jeszcze to, że po wycinaniu starej szyby i wstawieniu nowej ZAWSZE w krótkim czasie pojawia się korozją na słupkach, dachu lub podszybiu. |
||||||||||||||||||
