mar111cin - 05-02-2011, 18:31 zbieżność nic Ci nie da. bankowo wygiełeś banana, jest zagięty i podczas takiego uderzenia idealnie się gnie. Prosty eksperyment "starym sposobem mechaników"  odległość między kołem a nadkolem i kołem a zderzakiem w lini poziomej na wysokości środka felgi. Z obu stron powinna być taka sama, założe się że koło uderzone będzie bardziej z tyłu. Nawet na "dwa palce" możesz to sprawdzić.
greg.fm - 05-02-2011, 18:53 Miesiąc temu wymieniałem go, mam nadzieje, że to nie on. Zaraz pójdę sprawdzić. [ Dodano: 05-02-2011, 19:05 ] No i wykrakałeś. W poziomie różnica 3 cm, w pionie tyle samo po obydwu stronach. Mogę jeszcze w jakiś "stary sposób" sprawdzić pozostałe elementy? mar111cin - 05-02-2011, 20:09 3cm to bardzo dużo :/ to koło prawie do nadkola pewnie dotyka co ? Pamiętaj że jak będziesz zamawiał banana, to lepiej weź od razu dwa (na obydwie strony) bo będziesz miał takie same problemu jak są u mnie (opisywane strone, albo dwie wcześniej) jeszcze możesz takim rzemieślniczym sposobem ocenić zwrotnice, weź, poziomke albo coś prostego (ok 70-80cm długości ), za jego pomocą zmierzymy kąt pochylenia koła. opierasz poziomnice na oponie i nadkolu tak żeby poziomnica biegła przez środek koła, robisz to prostopadle do podłoża (czyli w pionie  ) i teraz oceniasz jak koło jest pochylne, jak koła masz pochowane w nadkolach, to miarką mierzysz odległość od poziomnicy do np. góry felgi czy też opony, a jak kola Ci zdeczka wystają, to miarką mierzysz odległość między poziomnicą a nadkolem. I sprawdzasz jaka jest różnica między jedną a drugą stroną (kilka milimetrów to żadne zmartwienie)
w sumie w podobny sposób możesz sprawdzić czy Ci się zbieżność nie przestawiła, ustawiasz kierownice na wprost, a poziomnice tym razem nie w pionie, ale w poziomie i tak żeby przechodziła przez środek koła (problemem może być, jak koło chowa się całe w nadkolu). i wtedy widzisz jak poziomnica jest ustawiona do bryły auta (to ze względu na kształt samochodu troche trudno ocenić). Ogólnie powinna być z założenia delikatna rozbieżność, tylko że na obu kołach tak samo. U Ciebie pewnie będzie większa na tym co dostało. greg.fm - 05-02-2011, 20:23 Jeszcze nie dotyka, ma felgi 14 to jeszcze troche brakuje do nadkola. Jutro będę kombinować z poziomką. Napisze co mi wyszło. Poprzednio jak wymieniałem wahacz (tylko prawy) byłem na ustawieniu zbieżności i kąta pochylenia. Wszystko było w porządku tzn. nie ściągało mnie w żadną strone. mar111cin - 05-02-2011, 20:50 kąt pochylenia przednich kół jest w galancie nieregulowany, jedynie co można ustawić na przednich kołach to zbieżność. Nawet nie słyszałem za bardzo o żadnym patencie umożliwiającym regulacje kąta pochylenia kół przednich, no chyba że ktoś jakiś zna, to się może podzielić ; ) Na 15nastkach, to pewnie od razu rzucało by się w oczy, że koło jest przesunięte ku tyłowi. PS jak coś niejasno napisałem, to mów, postaram się zrobić rysunek opisowy do tego :] greg.fm - 05-02-2011, 21:34 Spokojnie, wszystko rozumiem. Oddałem samochód do warsztatu na zbieżność i powiedzieli mi, że kąt też musieli poprawić. Może był w porządku i tylko mi tak powiedzieli. Zapłaciłem tak jak za sama zbieżność 70 zł. mar111cin - 05-02-2011, 22:12 kąt ten faktycznie może się zmienić wraz z regulacją zbieżności kół, ale jak oni twierdzą że regulowali ten kąt, to się zapytaj jak to zrobili, to będzie ciekawe doświadczenie
wawer82 - 01-04-2011, 19:58 Potrzebuje szybkiej porady. Wymieniałem uszczelniacz na maglownicy co wymagało rozpięcia drążka kierowniczego. Niby policzyłem obroty i na tyle samo ustawiłem po złożeniu ale zbieżność i tak mi się przestawiła. Byłem u mechaników i ustawili mi zbieżność przód na 0,00 bo tak pokazywał im program. Według mnie nie jest dobrze bo kierownica chodzi jakoś ciasno,wolno odbija i do tego zaczęło huczeć łożysko w lewym przednim kole 
I teraz nie wiem czy lepiej niech ustawią mi na coś pomiędzy 0,00 a 0,09? t.o - 04-05-2011, 11:23 Witam wszystkich, czy moglibyście spojrzeć na mój wynik badania zbieżności sprzed kilku dni? http://tiny.pl/hfh7h Można z tym jeździć czy będzie niszczyć opony na tyle? Moje wątpliwości biorą się stąd, że fachowiec (?) robiący geometrię powiedział, że nie będzie niszczyć opon (założyłem nowe) ale patrząc na stare opony już nie mam takiej pewności bo były trochę przycięte od wewnątrz. Auto na drodze zachowuje się normalnie, nie zauważyłem nic niepokojącego. Co radzicie? Pozdrawiam, t.o robertdg - 04-05-2011, 11:32 Patrząc na wynik zbieżności całkowitej możnaby powiedzieć ze ujdzie, ale zbieżnośc połówkowa wyglada nieco gorzej, lewe koło nadrabia statystyke prawego, tak samo z kątami pochylenia, lewe koło ostatecznie moznaby zpstawić, natomiast prawe trzeba poprawić. Ponadto zwróć uwage na to, że po korekcji jest gorzej niż było wstepnie. Twój galant to RHD  
JaGrab3 - 04-05-2011, 12:29 Nie,Pewnie Tomek ma tak przekrzywioną ulice gdzie parkuje... t.o - 09-06-2011, 09:16 A czy TEORETYCZNIE zużyte tylne amortyzatory (nivo) mogą mieć wpływ na złe kąty pochylenia? Oczywiście 3-krotne testy amortyzatorów mówią o sprawności 75% ale wiadomo jak z tym jest. Z drugiej strony wymiana "w ciemno" to dość kosztowna i ryzykowna decyzja. Co sądzicie? robertdg - 09-06-2011, 09:24 t.o, w przypadku Nivo jest sprawa nastepująca, jak ledwo zipią i targają tyłek po glebie, to za nisko zawieszony tył = ponad normatywny negatyw w pochyleniu tylnych kół, a teraz zapamiętaj sobie, jak Ci przyjdzie do głowy pomysł z podniesieniem/usztywnieniem tyłu, to odrazu musisz zrobić jego geometrie, także śruby mimośrodowe musza chodzić jak masełko
t.o - 09-06-2011, 11:12
OK, czy do tych amorów: http://allegro.pl/amortyz...1629242488.html powinienem wziąć sprężyny: tylne: http://allegro.pl/sprezyn...1629963627.html czy przednie: http://allegro.pl/sprezyn...1639563874.html Które będą pasować? PABLO998 - 09-06-2011, 18:41 Też miałem problem z pochyleniem kół tylnych w swoim Galancie. Okazało się, że do wymiany miałem sprężyny bo miałem sportowe i były już chyba dość zużyte. Po wymianie kółka stoją z tyłu prosto. |
||||||||
