To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI CZESC II

yrdn - 30-10-2007, 22:46
Temat postu: postwyborczy dowcip :P
Wnuczek do Babci:
- Babciu, nie widzialas moich tabletek na ból
glowy, tych z napisem LSD
- Pie***lic Twoje tabletki, widzialeś smoka w kuchni?

:mrgreen:

tomusn - 30-10-2007, 23:46

gg66 napisał/a:
Obrazek

Anonymous - 31-10-2007, 09:01

http://englishrussia.com/?p=1596 <- cos maksymalnego
arekp - 31-10-2007, 15:14

Zlapal diabel Polaka, Ruska i Niemca.
Wzial ze soba Niemca, prowadzi go do jakiegos pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Flaszki
- ile
- 10
- ilu dasz rade
- no...3
Prowadzi go do drugiego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- dziwki
- Ile?
- 10
-ilum dasz rade?
-no...3
ok. Teraz wzial diabel ruska, prowadzi do pierwszego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Flaszki
- Ile?
-10
- Ile wypijesz
- no...6
Bierze go do drugiego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz?
- Dziwki
-Ile?
-10
-Ilum dasz rade
-no..6
Ok. Bierze teraz diabel Polaka, prowadzi do pierwszego pokoju i pyta:
- Co tu widzisz
- Flaszki
- ile?
- 11
- Jak to 11?!
- Polak nigdy nie przychodzi z pustymi rekami...
Drugi pokoj:
_ co tu widzisz?
-dziwki
-ile?
-11
-Jak jedenascie?!
-no...w pokoju 10 a i diabel niezla dupa...

sruba - 31-10-2007, 20:05

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie, aby pokazać jak się robi reklamę - ukraińskich filmowców. Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pokoju całego białego, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool. Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara...
Ostania klatka przedstawia napis:
- "PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ"

Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców: "Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiale." Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa:
Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki.
Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone dziewczę...
Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis:
- "JEBALI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ PRALNOJ MASZINY "WHIRLPOOL".

Anonymous - 31-10-2007, 23:17

Drogowe absurdy w zdjęciach internautów
klik

Anonymous - 01-11-2007, 16:46

Jak skutecznie sprzedać auto ;)
http://moto.allegro.pl/it...del_.html#photo

Cytat:
Cena Kup Teraz: 7 399,00 zł
Do końca: Zakończona
(czw 01 lis 2007 17:25:30 CET)
Dodaj do obserwowanych aukcji
Sprzedający cobraxyz (266)
Zadaj pytanie Sprzedającemu
Pokaż inne przedmioty Sprzedającego
Lokalizacja Krakow
Koszt przesyłki pokrywa Kupujący
Nie było ofert kupna
Dla Sprzedającego:
wystaw przedmiot ponownie



Transport i płatność
Opcje transportu Formy płatności
Odbiór osobisty Wpłata na konto bankowe (płatność z góry) Koszt wysyłki: brak danych
Płatności Allegro - zapłać teraz!


Opis
Rok produkcji 1990
Przebieg [w km] 98000
Pojemność silnika [w cm3] 1000
Skrzynia biegów Manualna
Rodzaj paliwa Benzyna
Typ Sport/Coupe
Liczba drzwi 2/3
Kolor Czarny
Stan Używany
Uszkodzony Nie

Wyposażenie Alufelgi, Lakier metallic, Radio+CD, Skórzana tapicerka
Informacje dodatkowe Bezwypadkowy, Serwisowany w ASO, Zarejestrowany w Polsce



MINI MORRIS 1.0 - rocznik 1990 - czarny kolor!

STAN IDEALNY - 2 Wlasciciel - Kupiony od kolekcjonera Hobbysty!

Auto sluzylo jako model do sesji zdjeciowych z modelkami!

przebieg 98.000 km

Auto Garazowane! - ZERO RDZY

Nie jest wytluczone, nic nie puka i nie stuka gotowe do jazdy bez zbednego nakladu pienieznego!

żadnych wypaleń i przetarć tapicerki. Cały czas na oleju SHELL i zalecanych płynach. Silnik dynamiczny mala palacy!

Hamulce brzytwa nowe sportowe klocki 4 mies temu! - Silnik jak zegarek, cichy i pali od kopa!, Skrzynia miodzik!

Zadnych wyciekow!

Nie ma najmniejszych plamek rdzy!

Zuzycie paliwa 5,5 l / 100 km! w miescie!

KIEROWCA NIEPALACY!

BEZWYPADKOWY!

NOWE OPONY 2007 oraz NOWY AKUMULATOR 2007

Auto przeszlo kapitalny remont czyli nowe czesci i naprawy i chodzi jak zegarek!

Ubezpieczony OC 22.07.2008

Przeglad Techniczny 22.09.2008

Nic tylko wsiadac i jezdzic po miescie badz w trasy! Auto dodaje Prestizu! - Kazdy sie oglada za nim!

Auto posiada:

radio, welurowa tapicerka oraz pakiet skorzany, regulowany fotel kierowcy. ALUFELGI !!!!

Na prosbe moge wyslac zdjecia lepszej jakosci. Auto mozna ogladnac w Krakowie na Krowodrzy.

Chyba najlepsze oferta Miniaka w idealnym stanie za tak male pieniazki w Malopolsce !!!

ZDJECIA LEPSZEJ JAKOSCI: www.photo-hdv.com/mini/ tel. 504 583 801




Anonymous - 01-11-2007, 21:23

Na wydziale prawa student przychodzi na egzamin z logiki i bezczelnie pyta profesora:
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze. Zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- Dobrze. Niech pan pyta.
- Co obecnie jest: legalne, ale nielogiczne, co jest logiczne ale nielegalne, a co nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znał odpowiedzi i postawił studentowi 5. Następnie woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan panie Profesorze 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.

**************************************************************************

Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Weź miotłę i pozamiataj tu trochę.
- Ależ proszę pana, ja skończyłem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedziałem. Więc tak: to jest miotła, a tak się zamiata.

Anonymous - 02-11-2007, 21:18

Już nie będę się wypowiadał o pracy moderatorów....ale ciekawe kto wyciął mój post(poprawiony!!!) :finga:


Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki:
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty.
Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi:
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara dupa - stara stówa!
:butthead:
Jedzie Arab przez pustynię z żoną do lekarza. Arab na wielbłądzie, żona 50 metrów za nim na piechotę. Jadą tak już 3 dni i w pewnym momencie Arab nagle staje, odwraca się i pyta zony:
- Masz czarny mazak?
- Nie...
- To śmigaj do domu po mazak!
Po sześciu dniach zmizerniała żona powraca do swego męża, który ją pyta:
- Masz?
- Mam, mam...
- A biały masz?
- Nie, nie mam...
- To jazda po biały mazak!
Znów mija sześć dni, żona wraca.
- Masz?
- Mam, mam...
- To narysuj mi na plecach szachownicę.
- ?!
- Noo!
Mija chwila, Arab się pyta żony:
- Narysowałaś już?
- Tak, narysowałam...
- Proporcjonalna, dokładna?
- No pewnie...
- To podrap mnie w A4.

:snakeman:
sorki dla Warsiawianek
Dlaczego chłopaki z południa nie lubią dziewczyn z Warszawy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota, a z drugiej Włochy i Brudno.
:twisted:

Grześku - 03-11-2007, 17:41

Policjant pyta staruszkę:
- Wiek?
- 86 lat
- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go pani? - Nie, ale był przyjaźnie nastawiony. Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boże, dlaczego? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam:
"Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"
- I co? Zrobił to?
- Nie, do diabla! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinkota!

arekp - 06-11-2007, 10:33

A Polish man & Irish Man sittin in a bar. The Polish guy drink shis beer, throws his glass in the air, pulls out a gun & shoots. He says "In Poland our glasses are so cheap we don't need to drink from the same one twice!" The Irish man cool as cucumber, drinks his beer, throws his glass in the air, pulls out a gun and shoots the Polish guy. He says "In Ireland we have so many Polish cunts we don't need to drink with same one twice!"
Grześku - 06-11-2007, 20:15

arekp napisał/a:
"In Ireland we have so many Polish cunts we don't need to drink with same one twice!"

niedługo abolicja, wreszcie przestaną strzelać do polaków w pubach :twisted:

a w temacie:

Kiedy starszy sierżant Siwek przyszedł po służbie do domu, żona mu się zaczęła żalić. A to, że cały dzień sprzątała, a to gotowała, a to prasowała, a to robiła zakupy.
Tyrała tak, że nie znalazła czasu ani razu przysiąść choćby na chwilkę.
A wtedy to starszy sierżant Siwek rozkazał żonie przysiąść 200 razy...

Aga - 07-11-2007, 10:01

Grześku napisał/a:
arekp napisał/a:
"In Ireland we have so many Polish cunts we don't need to drink with same one twice!"

niedługo abolicja, wreszcie przestaną strzelać do polaków w pubach :twisted:


niedługo przestaną wyjeżdżać do Irlandii z powodu cudu w Polsce, wiec już nie będzie tam nadmiaru polskich chłopców :badgrin: :badgrin: :badgrin:

harpagan - 08-11-2007, 10:52

Worek ukrycia +20
lukasz921 - 08-11-2007, 12:03

- Jak stoję w korku i jest upał, to zawsze zamykam szyby do końca, taki
szpan, że niby mam klimatyzację w aucie. Wy też tak macie?

- Też tak robię. Zawsze. A jak jest wyjątkowo ciepło i chcę podkreślić,
że moja klima jest naprawdę wydajna, to jeszcze zakładam marynarkę i
kapelusz. A w zimę, jak chcę pokazać innym kierowcom, że mam super
wydajne ogrzewanie, to otwieram okna i jeżdżę w podkoszulku.

- A ja mam zepsuty wentylator chłodnicy, no i muszę do tego w korku
włączać ogrzewanie, żeby silnik się nie przegrzał (trzeba odprowadzić
gdzieś ciepło). No i oczywiście wówczas zamykam szyby, żeby nie było, że
nie mam klimy.

- Ja też tak robię! Do tego nigdy nie pytam od drogę, udając, że mam GPS
oraz gadam do siebie głośno się śmiejąc, udając, że mam zestaw głośno
mówiący. Wy też tak macie?

- Pewnie, że tak. Co do GPS?a, to ja nawet sobie postawiłam na desce
wycinek mapy w ramce, żeby wyglądało autentycznie.

- Ja też tak zawsze robię. To wzbudza szacunek. Dodatkowo, żeby ludzie
myśleli, że mam automatyczną skrzynię biegów, zawsze jeżdżę na jednym i
trzymam CAŁY CZAS obie ręce na kierownicy. Przyczepiłem sobie też do
przedniej szyby wysięgnik z przyklejonym kawałkiem mapy, że niby dżipies.

- A ja ćwiczę płynne kręcenie korbką od szyby i potem jak juz musze
otworzyć, to robie to płynnie, że niby mam elektryczne szyby. Też tak macie?

- Dokładnie tak, cała sztuka w tym, żeby nie poruszać barkiem, trzeba
wytrenować dobrze przedramię. No i kamienna twarz oczywiście gdy
patrzysz z góry na stojącego obok i otwierasz te "elektryczne" szyby.

- Ja mam dwa komplety kluczyków jeden dla siebie, drugi dla małżonki. I
jak podchodzimy do auta to ja przekręcam kluczyk w drzwiach zamaszyście,
a ona dyskretnie. Wygląda jakbyśmy mięli centralny zamek. A na dachu mam
przyklejaną rękę manekina, wygląda jakby zona wystawiła swoją przez
szyberdach. A jak tankuje na stacji za 20 złotych to po nalaniu paliwa
stoję jeszcze kilka minut, że niby wciąż tankuje. Wygląda jakbym nalewał
za 200 zł. Też tak macie?

- Ja też mam szyby zawsze zamknięte - a niech się bieda patrzy na Golfa
II z klimą! Poza tym pomalowałem reflektory niebieskim markerem - niech
widzą, że stać mnie na ksenony. Też tak macie?

- A ja w czasie jazdy wystawiam lewa nogę przez okno (niby ze mam automat).

- Ja zwyczajnie nogi na deskę rozdzielczą kładę - oczywiście obie - że
niby mam nie tylko automat, ale też tempomat. W tym czasie na gaz kładę
cegłę "tempomatówkę".

- 1. A ja na moich oponach letnich przed zimą nanoszę białym sprejem
napis "winter", a na wiosnę ścieram to papierem ściernym.
2. W bocznych, tylnych szybkach przykleiłem kartkę "Sprzedam (...) FULL
OPCJA BEZ SKÓRY" i fikcyjny nr telefonu, bo auto golas, i wcale nie mam
zamiaru go sprzedawać.
3. Na tylną klapę nakleiłem rybkę, chociaż jestem ateistą, ale dzięki
temu katolicy często mnie wpuszczają przed siebie.
4. Obok rybki nakleiłem nurka, że niby mam jakąś pasję i drogi sprzęt do
nurkowania.
5. Przez całą zimę wożę na dachu deskę snołbordową (kolega chciał
wyrzucić), chociaż w życiu nie byłem na stoku.
6. Wlew gazu mam tak ukryty, że facet od nalewania ma pretensje, że musi
się kłaść pod auto. Dzięki temu udaję, że cena benzyny nie ma znaczenia.
7. Jak podjeżdżam pod stację LPG zawsze zakładam przydużą dżokejkę i
ciemne okulary.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group