To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Kopułka i palec rozdzielacza w EA

malina_drizzt - 05-01-2013, 21:16

major napisał/a:
Juiceman napisał/a:
Kopółki są p&p do obydwu wersji przedlift/polift


Dobra bo już się pogubiłem.. do przedlifta pasuje ta tańsza kopułka bluprinta??
http://allegro.pl/mitsubi...2863542946.html


Ja mam przedlifta i tańszą kopułkę blue printa z polifta i wszystko działa.

pawik - 05-01-2013, 21:25

ja mam gala z99r i tez nie wiem którą wybeac ta bedzie dobra
http://allegro.pl/mitsubi...2894629739.html
czy ta
http://allegro.pl/mitsubi...2863542946.html
a może ne ma różnicy

major - 05-01-2013, 23:00

malina_drizzt napisał/a:
a mam przedlifta i tańszą kopułkę blue printa z polifta i wszystko działa.


Ok dzięki za info :wink:

pawik, http://allegro.pl/mitsubi...2863542946.html

Krzyzak - 05-01-2013, 23:16

podsumowanie empiryczne: pomimo, że producent dał różne numery części (MDxxxxxx), to zarówno palec, jak i kopułka pasuje zamiennie - niezależnie czy to przedlift, czy polift
różnica jest tylko w palcu, który przedliftem miał miedzianą końcówkę a po lifcie grafitową
obojętnie, którą kopułkę zastosujecie - czy blueprint (zamiennik) czy oryginał; różnią się ceną i powinny spokojnie obie na te 150 tys. km wystarczyć

kopułka ze zdjęcia kolegi to szmelc - grafit jest na sprężynce właśnie po to, żeby się wysuwał podczas ścierania (bo palec się kręci i go ściera)
jak nie ma się co wysuwać, to tylko do wyrzucenia się nadaje niestety

major - 05-01-2013, 23:19

Krzyzak napisał/a:
jak nie ma się co wysuwać, to tylko do wyrzucenia się nadaje niestety


Kurde ja na mojej jeżdżdze już tak z pół roku bo myślałem że tak ma być :evil:
ehhh i znowu wydatki :cry:

Krzyzak - 05-01-2013, 23:53

w końcu zacznie pękać, silnik zacznie pracować nierówno - bo iskra będzie uciekać albo wypadać...
możesz zmienić wtedy, albo teraz

pawik - 06-01-2013, 21:04

ok kopułka kupiona a stary paluch może zostac na allegro nie widze
http://allegro.pl/mitsubi...2863542946.html

Owczar - 06-01-2013, 21:16

Wymienić kopułkę bez palucha to jak założyć czyste gatki na brudny tyłek :)
Krzyzak - 06-01-2013, 21:27

Marcin - rzadko się zdarza, bym się z Tobą nie zgadzał, ale tym razem się nie zgodzę - palec się niemal nie psuje, więc nie ma sensu wywalać stówy...
Są oczywiście wyjątki, jak nadpalenia czy ukruszenia końcówki - ale to widać.

Marcino - 06-01-2013, 21:33

Krzyzak napisał/a:
obojętnie, którą kopułkę zastosujecie - czy blueprint (zamiennik) czy oryginał; różnią się ceną i powinny spokojnie obie na te 150 tys. km wystarczyć

Czyli prawie każdemu z nas do konca.... a ja do swojej jeszcze nie zagladałem od 2006r.. aż sie boje.. ...:)

Owczar - 06-01-2013, 22:08

Krzyzak napisał/a:
Marcin - rzadko się zdarza, bym się z Tobą nie zgadzał, ale tym razem się nie zgodzę - palec się niemal nie psuje, więc nie ma sensu wywalać stówy...


Częściowo na pewno masz rację, ale ja będę obstawiał przy swoim. Jak wiadomo, przez styk palec kopułka w ciągu tych 150-200kkm przeskakuje miliony impulsów elektrycznych. Tak samo na elementach metalowych kopułki (widać wypalone zagłębienia), tak samo na palcu rozdzielacza. Te ubytki nie są duże, ale palec się w pewnym sensie skraca powodując większy odstęp między "elektrodami". To prowadzi do jeszcze szybszej degradacji zestawu palec kopułka oraz do pogorszenia jakości iskry. Co więcej, palec zużywa się nierównomiernie przez różne kąty wyprzedzenia zapłonu. W jednym miejscu wypali się mniej, w innym bardziej. Możemy rzecz jasna wszystko ładnie wyczyścić i wygląda jak nowe, ale jak już pisałem, ten odstęp będzie większy niż nominalny. Dlatego uważam, że jak już coś robić to raz, a porządnie. Oszczędzanie w tym wypadku może się skończyć tym, że iskra będzie słaba (a jak wiemy w galancie układ WN nie jest mocną stroną), a kopułka skończy się dużo szybciej. Szczególnie na LPG gdzie przenikalność elektryczna mieszanki w cylindrach jest inna i iskra ma trudniej "przeskoczyć".

asec69 - 19-01-2013, 10:41

Mam pytanie, czy przebicia na kopułce rozdzielacza mogą być przyczyną zwiększonego do poziomu CO w spalinach 0,6% na jałowych, 1,6% przy 2000 obrotów na benzynie? Diagnosta twierdzi, że jeśli wymieniłem świece i kable, to pozostaje kopułka?
Krzyzak - 19-01-2013, 22:47

wg mnie nie
może katalizator się skończył

Owczar - 20-01-2013, 03:00

Zwiększona zawartość HC może świadczyć o problemach z zapłonem. W przypadku CO już niekoniecznie. Jaki wyszedł wskaźnik lambda?
asec69 - 21-01-2013, 08:28

Owczar, lambda kształtowała się na poziomie 1,02.

ps. Trudne jest dojście do rozkręcenia kopułki i wymiany palca?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group