[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
Anonymous - 05-01-2009, 21:54
apikus, to Twój pierwszy taki problem? Jeżeli tak to bym nawet troszkę się nie przejął.
Trik - 05-01-2009, 21:57
Witam.
Ja też mialem dzisaj zaciach z rozruchem, przy -16 nie wystartował od razu jak to miał w zwyczaju ale przeciągnąłem naszczęście czas rozruchu i po ok 5 sec. odpalił bez prychania. Z tym że tak: autko było w garażu (-2) potem jechało ok 7 km, potem stało na mrozku ok 1 godz, zbiornik pełny ok 96%, przód autka jakieś 7 procent wyżej.
Miałem wrażenie że nie dostawało paliwa tak jak trzeba do tego rozruchu. Po za tym może paliwko w pełnym zbiorniku zmniejszyło swoją obiętość (różnica temp. garaż - teren) ok 15 st) powodując tym samym wsiorbanie paliwa z przewodu zasilającego. ale to tylko takie moje domniemywanie.
Anonymous - 05-01-2009, 22:01
Trik, jakby coś to masz maniakowe asistanse pod nosem hehe
Trik - 05-01-2009, 22:04
No jache i jeszcze flaszke pod paszke i Augustów Zdrój. Naszczęście mam do Ciebie nie daleko do sklepu tysz
Anonymous - 05-01-2009, 22:06
To byłoby długie odpalanie....
Trik - 05-01-2009, 22:08
Jak w Galilejskiej Kanie
Anonymous - 05-01-2009, 22:14
Ale fakt faktem, że troszkę przymroziło dzisiaj. Tak jak pisałem - 22 przed siódmą rano. I nie ma się co dziwić, że przy takim mrozie trzeba troszkę dłużej zakręcić.
Trik - 05-01-2009, 22:17
Naszczęście teraz jest -18 a ma być tylko -20. Autko sobie śpi.
Jak pojadę w środe na przegląd 20K to zapytam też co to za cmyk z tym mógł być.
Anonymous - 05-01-2009, 22:18
Trik, ogólnie zauważyłem, że MIVEC-i zgaszone nierozgrzane troszkę trudniej później odpalają. Ale to jest jak najbardziej wytłumaczalne.
krzychu - 05-01-2009, 22:27
Nie wiem moje (no może nie do końca moje) leciwe z przebiegiem ponad 130 tys zawsze pali na mrozach od pierwszego przekręcenia. Polecam przed zgaszeniem przegazować ze 2 razy dość mocno i jak spadną obroty zgasić. Nigdy mi się nie zdażyły problemy z odpalenie. A przy odpalaniu trochę gazu wcisnąć (chodź w tych z elektronika to nie wiem czy to takie wskazane chociaż to i tak chyba by wire więc jak by było że to by elektronika nie pozwoliła)
Krzychu
Anonymous - 05-01-2009, 22:29
Taki mały OT ja mam DiD'a i dzisaj rano kręciłem też dłużej, jakieś 5 sekund.
A jak już zaskoczył to Ursus C -330 to mało (temperatura tylko -12), myślałem że silnik z puduszek się wyrwie
krzychu - 05-01-2009, 22:31
Ty typy tak maja można poczytać w dziele z Outkiem. Podobno spalanie w takich temp. na krótkich dystansach 15 litrów to też bez problemu do osiągnięcia. I po co diesla kupowac
Krzychu
apikus - 05-01-2009, 22:32
Trik napisał/a: | Jak pojadę w środe na przegląd 20K to zapytam też co to za cmyk z tym mógł być. |
Daj potem znać co odpowiedzieli.
Pozdrawiam
Andrzej
Anonymous - 05-01-2009, 22:36
Colto napisał/a: |
A jak już zaskoczył to Ursus C -330 to mało (temperatura tylko -12), myślałem że silnik z puduszek się wyrwie |
Tak to jest jak się jeździ VW( pod machą ), a nie MITSUBISHI
apikus - 05-01-2009, 22:36
krzychu napisał/a: | Nie wiem moje (no może nie do końca moje) leciwe z przebiegiem ponad 130 tys zawsze pali na mrozach od pierwszego przekręcenia. |
Moja Carisma ma 220 000 km i też pali od pierwszego razu. Przynajmniej miałem czym do pracy pojechać.
|
|
|