YANOUSHek - 03-09-2009, 09:58
Ja przez 6 lat jeździłem na alufelgach zimą i nie zauważyłem żadnej różnicy w ich wyglądzie. Zdecydowanie polecam kupno nawet najtańszych felg aluminiowych, które będą kilkukrotnie lepsze od, nawet najdroższych, stalowych. Ja w swoim mitsu mam aktualnie 16" felgi z oponami letnimi. Plan jest taki, że jak zużyję opony, to te 16" idą na zimówki, a na lato kupię sobie jakieś 17" albo 18". spunki - 03-09-2009, 10:02 Zgadzam się z Waszymi opinami, że alumy lepiej wyglądają i lepiej dopłacić trochę do nich. Jednak ja nie przywiązuję aż takiej uwagi do wyglądu felg dlatego wybrałem stalówki, które są tańsze. MichalRej - 03-09-2009, 10:03 No właśnie ja też tak myślę... 
teraz zostawię sobie chyba te 16" na zimę a na lato kupię sobie 17" albo 18" spunki - 03-09-2009, 10:04 " Zdecydowanie polecam kupno nawet najtańszych felg aluminiowych, które będą kilkukrotnie lepsze od, nawet najdroższych, stalowych " ... trochę przesadzony ten komentarz ... krzychu - 03-09-2009, 10:14
Dobre stalówki + dobre kołpaki + komplet nakrętek stożkowych (to alusów są płaskie). Koszt nie jest mniejszy niż zakup alusów na jakiejś dobrej promocji. O najtańszych Enzo H nie wspomnę bo one to czasem są tańsze jak stalówki. Nawet można powiedzieć że są ładne ale za dużo ich jeździ na pasatach, golfach itd. Alusy mają w większości 5 lat gwarancji. krzychu - 03-09-2009, 10:16 Ale mogli mieć opony z dostawy po Euro 3,5. A te co teraz sprzedają są np. z 4,5... Ja z oponami jeszcze poczekam na pewno jakiś sklep się wyłamie z promocją. Dodatkowo widziałem test jednak roczne opony zimowe (wyciągnięte z magazynu) mają już od razu gorsze parametry więc wolę dołożyć to 50zł-100zł na komplecie i mieć świeże. Uwex - 03-09-2009, 10:21 Żeby nie być gołosłownym - ja u tego gościa kupowałem 2 komplety Brno i Pomona (16-stki) , jeśli jakiegoś rozmiaru nie ma wystawionego to tel. i pytać . Z felg jestem zadowolony .Klik mkm - 03-09-2009, 15:26
a nawet dwie. Problem zaczyna sie gdy lakier w ktoryms miejscu jest naruszony. Aluminium sie pieknie utlenia tworzac dosc glebokie wzery. Dosc mocno utleniaja sie otwory na sruby. Przez jedna/dwie zimy faktycznie nie powinno sie nic dziac – potem roznie to bywa... Ja na zime mam stalowki z jednego powodu. Jak wyrzne w kraweznik lub jakas jame w drodze, to jade do wulkanizotora, on bierze dwa mlotki i felge mam prosta. Aluminiowa niestety w takich sytuacjach lubi pekac (zwlaszcza w mocno ujemnych temperaturach),a nawet jak nie peknie to „mlotkiem jej nie wyprostujesz”. Trik - 03-09-2009, 16:07 Myślał ktoś może o felgach takich jak do terenówki np http://www.netcar.pl/felg...533105,szi.html troche tańsze od stalowych i alusów
clash - 04-09-2009, 01:26 ale ekstra. a co myślicie o tych? http://www.allegro.pl/ite..._vw_wys0zl.html JAK PŁATEK ŚNIEGU
Uwex - 04-09-2009, 08:46 Trik - jakoś mi się nie widzą te terenowe do Lancera . 
clash - fajne ; to od tego sprzedawcy o którym pisałem kilka postów wcześniej . YANOUSHek - 04-09-2009, 13:51 Ja się zakochałem w jednych i chyba nie będę miał wyboru innego niż ich zakup: http://www.allegro.pl/ite...14_3_5x120.html el_diablo - 04-09-2009, 14:38
Takiej kalkulacji dokonałem i kupiłem Enzo H na zimę. Koszt porównywalny, a wygląd samochodu bezdyskusyjnie lepszy niż na stalówkach. Co do trwałości to czas pokaże. I stalówki i alumy będą wymagały po jakimś czasie renowacji. magik - 04-09-2009, 15:20
tam na dole jest napisane, ze do terenowych i SUV  ale jak się uprzesz... choć ja wolałbym zwykłe żelaźniaki.
clash - 04-09-2009, 15:25 a tak już bez żartów to moim zdaniem te bardzo pasują do lancera http://www.allegro.pl/ite...baru_wys0z.html i chyba takie na zimę nabędę. a gdzie szukać opon? |
||||||||||||||||
