Nasze Miśki - Black Beauty by robertdg
mk0808 - 16-02-2010, 20:26
robertdg
aluski fajne, tylko duzo roboty z czyszczeniem
nie doczytalam (choc przegladnelam caly watek), czy coos nowego sprawiles galancikowi?
aha, czy masz juz nowy wydech? mnie podoba sie remusa dwururkowy
w zimie wszystkie autka traca na urodzie
moj czeka na wiosenke moze lsniacym lakierem dorowna Twojemu
pozdr
mamba99 - 21-02-2010, 23:11
Bardzo ładny:)
fck - 02-03-2010, 21:46
robert wrzuć jakąś aktualną fotke gala. Panowie i Panie ten człowiek to kopalnia wiedzy, jak jakiś problem walcie do Niego
Andrew - 02-03-2010, 22:04
fck napisał/a: | Panowie i Panie ten człowiek to kopalnia wiedzy | mnie o tym nie trzeba mówić fck napisał/a: | wrzuć jakąś aktualną fotke gala | dołączam się: dawaj nowe foty
Psikus - 02-03-2010, 22:44
Robert zarobiony jak zawsze
idas - 02-03-2010, 22:50
fck napisał/a: | Panowie i Panie ten człowiek to kopalnia wiedzy, jak jakiś problem walcie do Niego |
Podpisuję się pod tym rękoma i nogami
dzygit-dublin - 06-03-2010, 07:44
Witam wszystkich
robertdg,
nie zła fura robertdg.
p.s
porób więcej fot i z wysokości auta nie z góry- zboczenie zawodowe.
oto przykład jak wybrałem sie na sesje civica znajomego .
http://img10.imageshack.us/img10/6852/img77702.jpg
a tu z pokazu aut pare szczegóły tez są ważne .
http://img297.imageshack....how135f2ja2.jpg
http://img372.imageshack....yna135f2as8.jpg
lepiej co nie
Popytaj sie na forach dla zboczeńców - foto może ktos w ramach prac nad swoim portfolio będzie chciał strzelić mu sesje bo fajnie się prezentuje.
rambo84 - 07-03-2010, 10:36
Gratulować gratulować ślicznego Galancika oby tak dobrze jeździl jak wygląda,szerokości i gumowych drzew!!!!Jestem tu nowy i mam takie pytanko-organizujecie jakieś zloty? jeszcze nie mam Galancika ale w najbiższym czasie mam zamiar kupić no i fajnie byłoby się spodkać i pogadac przy browarku
mkm - 07-03-2010, 10:52
rambo84, oczywiscie, ze organizujemy.
Musisz sprawdzic w swoim podforum regionalnym.
Tu masz przydatne linki:
Dzialy regionalne:
http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php?c=8
Dzial poswiecony zlotom i spotom:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=19
andkul2 - 13-03-2010, 16:35
Galant fajny ale ja wole mojego miska
Anonymous - 14-03-2010, 16:20
Wracając do tematu mycia auta w zimie.
Ja tam myje raz w tygodniu. Bez względu czy jest zimno czy nie. Jest bardzo prosty patent na zamki. Nakleja się na nie, taśmę izolacyjną i sprawa załatwiona. Później uszczelki wycieramy z wody, smarujemy silikonem lub w ostateczności wazeliną techniczną. Można jeszcze prysnąć smarem maszynowym na rygle i bolce zamków i zawiasy. Nie wiem jak sprawdzałby się w takim użytku smar grafitowy. Ale mi to odradzano.
Raz w miesiącu sobie odkurzam autko.
Robert, zszokowałeś mnie że masz bojlera zamontowanego do Galanta
Andrew - 14-03-2010, 20:12
robert dawaj jakieś foty Czemu śpisz pod tym względem
robertdg - 20-03-2010, 18:35
Długo mnie nie było, o temacie nie zapomniałem, po prostu delikatnie mówiąc grałem na zwłoke, wybaczcie mi moją niesforność, chciałem zaktualizować watek w jednym poście
Na początku przez czas mojej nieobecności chcialem podziękować wszystkim za miłe słowa w postach, nie będe wymieniał nickami, aby nikogo nie pominąć.
ApAcHoS napisał/a: | Robert Co tam słychać w Twojej pięknej furze bo jakoś cicho ostatnio ?? | W temacie cicho, ale Misu odwiedził gabinet odnowy biologicznej
mk0808 napisał/a: | czy coos nowego sprawiles galancikowi?
aha, czy masz juz nowy wydech? mnie podoba sie remusa dwururkowy | Jak przeczytaś poniższe informacje i pooglądasz zdjęcia to napewno zwrócisz uwagę
fck napisał/a: | robert wrzuć jakąś aktualną fotke gala | Się robi, ale po kolei.
andrew84 napisał/a: | robert dawaj jakieś foty Czemu śpisz pod tym względem | Nie spie, mam zamiar sprawić abuś chodził na rzęsach
Powracając do powodow mojej nieobecności w temacie, zaczęło się to następująco, pewny styczniowy piatek, zima, nuda, nic sie nie dzieje, stwierdziłem że niedługo adrenalina rozsadzi mi żyły, a ja nie lubie siedzieć bezczynnie, więc postanowiłem Miśka odstawić do zakładu odnowy biologicznej
Tak to się zaczęło (w zasadzie to było planowane wcześniej ) auto w poniedziałek znalazło swoje miejsce w gabinecie , ten dzień był poswięcony rozbebeszaniu auta, zderzaki, lampy, wnetrze bagażnika, nadkola, zawieszenie tył (amory ze spręzynami), następnych pare dni auto stalo w ogrzewanym pokoiku i się suszyło, bo sensu nie miałoby robienie blacharki nadkoli na wilgotnej karoserii.
Pisząc tak sam pomysłałem ze ta renowacja pojdzie migiem, ale nic bardziej błędenego, auto prawie 3 miesiące spędziło w klinice
Na pierwszy odstrzał poszło zrobienie reperaturek tylnych nadkoli, najgorsza była prawa strona, ale nic strasznego, nie demonizujmy, auto mialo byc zrobionie jak najlepiej bez pośpiechu, więc została wycięta stara blacha i wstawiona nowa, zostało zreperaowane nadkole wewnetrzne po obu stronach, oraz zostały wstawione reperaturki po obu stronach.
Pomyślalem sobie wtedy a może tak idąc za ciosem odrazu zakonserwować nadkola tylne, więc zaczęło sie grzebanie, czyszczenie, etc, tutaj drobny przebieg z czyszczenia:
Oba nadkola zostały elegancko wyczyszczone , tam gdzie była rdza była zeszlifowana do zera, reszta została szczotką wyszorowana, a póżniej zostało wszystko wymyte/odtłuszczone. Na tak porządnie przygotowaną powierzchnie, poszedł podkład akrylowy (wiem droga sprawa jednakze stwierdziłem że materiału nie mam zamiaru żałowac miśkowi, a ma to być zrobione porządnie), następnie po kilku warstwach podkładu został położony "baranek" w kilku warstwach, a na koncu wszystko zostało elegancko kilkukrotnie zasmarowane specjalną konserwacją do podwozi, tak oto zostaly oba nadkola przyszykowane. W międzyczasie docierały się nadkola, pod podkład i lakier, Nowe ranty nadkoli zostały zabezpieczone specjalną gumą do uszczelniania połaczen blacharskich (tak samo jak uszczelniane sa dla przykładu ściany grodziowe aut).
Efekt końcowy przykładowo wygląda tak:
Co miało być pomalowane, przez czas szykowania nadkoli i ich konserwacji zostało przyszykowane do malowania, zostało pomalowane a ja pomyślałęm jak już zrobione tylne nadkola, moze by wziąść się za podwozie, i tak się zaczęło, ta sama bajka, długie dnie spędzone na czyszczeniu, szlifowaniu, myciu/odtłuszczaniu podwozia, które tak jak i nadkola tylne zostało przygotowane elegancko pod konserwacje, w koncu zostało zakonserwowane, no i wygląda to mniej więcej tak:
W przerwach pomiędzy czynnościami jaki i czasami schnięcia/utwardzania poszczególnych elementów koserwacji zostały np. odnowione halogeny przednie:
W tymze czasei zostaly pomalowane takie elementy jak zderzaki, spojler, progi, oraz inne tego typu pierdoły, kratki, listewki, etc.
Po konserwacji podwozia przyszła refleksja nad kolącym sumieniem, bo jak to zrobic konserwacje tylnych nadkoli, podwozia, a przednie pozostawić bez śladu, więc zapadla decyzja heblujemy przednie nadkola z podluznicami i fartuchami, przebieg prac tak jak w poprzednich przypadkach, czyszczenie, heblowanie, szorowanie, mycie/otłyszczanie, podkład, baranek, konserwacja końcowa, no i zaczęło to wyglądać następująco:
To co pokazują powyższe zdjęcia to zaledwie namiastka tego co było wykonane przy konserwacji podwozia i nadkoli, prawdziwy wkład pracy i czasu przy niej spedzonej oraz efekty końcowe sa nie do opisania, a co za tym idzie niemalże bezcenne, zwłaszcza ze ktoś wykonuje to przy aucie 12 ltenim, a opinie ludzi przewaznie sa stylu "głupota ładować tyle pracy i pieniędzy w 12-o letnie auto". Cóż ja na to poradze, samochodzik mi się sprawuje, nie mam powodu do narzekań, więc warto w niego zainwestować, bo gdzie ja kupie drugie takie cacane autko .
Konserwacja zawitała także do drzwi, klapy tylnej, wszelkich profili nadwozia i podwozia, oraz tylnych nadkoli od wewnatrz, wszystko zostało odpowiednio przygotowane i etapowo zakonserwowane, kanały odwadniające drozne, więc nie ma powodu do obaw ze na konserwacji bedzie stala woda, jak juz pisałem wczesniej, robota miala byc zrobiona jak tylko najlepiej sie da czy tez to mozliwe. Jak dobrze nam wiadomo nie ma rzeczy niemożliwych, jedyne co nas ogranicza to my sami.
To może teraz mała prezentacja autka z zewnątrz:
Jak widać z powyższych zdjęć, zniknęły blendy na reflektorach pojawił się pas przyciemniający przednią szybe od góry, pojawiła się folia przyciemniająca na szybach bocznych drzwi tylnych oraz na tylnej szybie, pojawiła się blanda na tylnej szybie, pojawił się pakiet tylnego zderzaka od Galanta Avance, zmienił się komin, w delikatna/subtelną, dwururke, chciałem uzyskać stonowany efekt, bez krzykliwosci zdjęcie lewego boku nie zmieściło mi się w kadrze, bo z tyłu byly schodki i nie mialem jak objąć auta w kadrze
Na koniec rarytasik:
Chciałem przeprosić za jakość zdjęć, niestety zdjęcia robione telefonem, auto świeżo umyte i nie wysuszone bo zaczeło ciaprać, pogoda się skisiła, napewno zapomniałem napisac o jeszcze wielu rzeczach zrobionych przy aucie, bo jak to wiadomo przy okazji robienia czegoś zawsze znajdzie sie coś dodatkowego do poprawy, udoskonalenia, no i nie sposób spamietać wszystkiego. Mam nadzieje ze wytrwale przeszedliscie przez ten stos informacji.
To nie jest ogłoszenie sprzedaży
Podziękowania dla wszystkich osób, które świadomie i nieswiadomie przyczyniły się do renowacji/doprowadzenia do obecnego stanu autka
fj_mike - 20-03-2010, 18:47
Kawał dobrej roboty Robert! Misiek gotowy do następnej zimy.
Zegary HC to rewelka Za dwa tygodnie też będę miał
Andrew - 20-03-2010, 18:51
No to Robert zaszalałeś
Auto pięknie wygląda. Błyszczy się jak...
Mój idzie na rdzę we wtorek. Muszę mechanika przypilnować, żeby zrobił mi konserwację jak u Ciebie
|
|
|