[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Odbiór auta
Bjjfan - 18-11-2013, 17:31
toomi1982 napisał/a: | Odebrałem i powiem szczerze,że |
Pewnie był na felgach Mitsu 4250B731 i tu pytanko, ciężarki miałeś wklejane czy nabijane?
U mnie są nabijane co mnie troszkę na alusach dziwi.
Diana87Micu - 18-11-2013, 19:03
ja jezdze już od pięciu miesięcy na gazie.moj lancerek spala 8,5l gazu ale montowałam w serwisie który montuje instalacje gazowe do fabrycznie nowych mitsubishi. koszt ok 2800 na razie jestem zadowolona )
Trik - 18-11-2013, 19:24
Przy odbiorze miałem ciężarki wklejane, ale szybko ginęły. Po 2 ważeniach w ciągu sezonu letniego stwierdziłem, że niema najmniejszego sensu tak bulić. Teraz mam nabijane od wewnętrznej strony i jest spokój.
[ Dodano: 18-11-2013, 19:25 ]
londolut, Dzięki.
Bjjfan - 18-11-2013, 19:32
Trik napisał/a: | Przy odbiorze miałem ciężarki wklejane, ale szybko ginęły. Po 2 ważeniach w ciągu sezonu letniego stwierdziłem, że niema najmniejszego sensu tak bulić. Teraz mam nabijane od wewnętrznej strony i jest spokój. . |
U mnie są po zewn. stronie i ciekaw jestem czy nie niszczy to felgi.
mkm - 18-11-2013, 19:35
Trik, to kup sobie "te lepsze" i pilnuj, żeby wulkanizator odtłuścił miejsce klejenia.
Moje klejone trzymają się tak, że bez skalpela nawet chemią nie dają się ruszyć, o "gubieniu się" nie wspominając .
Trik - 18-11-2013, 22:48
mkm, Wszystko cacy, tylko odpadały ciężarki od taśmy nie z taśmą od felgi, a na felgach taśmę mam do tej pory. Nie pisz mi, żebym kupował sobie zestawy ciężarków, jeszcze dodatkowo "lepszych" (a które to ) przed każdym ważeniem kół, bo może akurat się nadają. Może jeszcze wyważarkę?
Bjjfan - 18-11-2013, 22:55
tokyo napisał/a: | 2. zrob konserwacje spodu samochodu koszt niewielki a bedziesz mial ok ~~ 300 do 700(taka wielowarstwowa ze sciaganiem nadkoli)
|
Ciekawi mnie czy przy jakiś problemach z choćby trzszczeniem podwozia (amorki lub jakieś inne ustrojstwo) nie będą zwalać wina na konserwacje i jak to się ma do gwarancji?
mkm - 19-11-2013, 01:08
Trik napisał/a: | Nie pisz mi, żebym kupował sobie zestawy ciężarków, jeszcze dodatkowo "lepszych" (a które to ) przed każdym ważeniem kół, bo może akurat się nadają. |
Np. Hofmann H330 Super Slim.
Jak nie chcesz kupować to znajdź takiego wulkanizatora, który nie kupuje najtańszego badziewia i nie oszczędza na chemii.
Trik - 19-11-2013, 01:58
Do wyboru na miejscu mam tylko 2 wulkanizatorów. Podaj jeszcze jakiej chemii użyć, to sobie przynajmniej stare taśmy z felg zdejmę, akurat mam letni komplet umyty. Z góry dziękuję.
toomi1982 - 19-11-2013, 07:53
Zdecydowałem się jednak na wymianę tego oleju w serwisie po 1000km. Zaproponowali mi cenę poniżej 300 zł. Denerwuje mnie skrzypienie w przednim zawieszeniu, co od razu im powiem i mają to zrobić. Nie po to kupiłem nowy samochód ,żeby jęczał jak gosposia księdza proboszcza. Po przejechaniu pierwszych 500 km nadal jestem bardzo zadowolony. Nie zapamiętuje mi średniego spalania tylko co rano się zeruje, no ale to pewnie kwestia ustawień komputera. Dzwoniłem do speca od lakierów i powiedział ,że 2.000PLN będzie potrzeba na jakąś teflonową powłokę. Z tym się zastanowię. Samochód garażuję, a że jest to mój drugi to zimą będę go oszczędzał. Poza tym cacy.
piker - 19-11-2013, 09:01
toomi1982, "na wierzchu" masz średnie dzienne spalanie, które kasuje się po ok 4 godzinach postoju. Jak wejdziesz w ustawienia, to możesz sobie przestawić na średnie spalanie od początku użytkowania. Po postoju i tak wraca do dziennego liczenia.
mkm - 19-11-2013, 20:39
Trik, proszę Cię bardzo, choć tu nie ma jednoznacznej porady, ponieważ klej, klejowi nierówny.
Jednakże zestaw Tar&Glue Remover firmy dowolnej (ja lubię ValetPro), benzyna ekstrakcyjna i denaturat poradzą sobie ze wszystkim
Lucas123w - 19-11-2013, 20:46
Bjjfan napisał/a: | tokyo napisał/a: | 2. zrob konserwacje spodu samochodu koszt niewielki a bedziesz mial ok ~~ 300 do 700(taka wielowarstwowa ze sciaganiem nadkoli)
|
Ciekawi mnie czy przy jakiś problemach z choćby trzszczeniem podwozia (amorki lub jakieś inne ustrojstwo) nie będą zwalać wina na konserwacje i jak to się ma do gwarancji? |
W moim wypadku nie było problemu i aż rwali się do usuwania trzeszczenia. Co do konserwacji to nie wiem czy ma to sens. Teraz zaczynam trzeci sezon i nawet śrubki w zawieszeniu nie maja nalotu rdzawego. Z tym że po zimie za każdym razem karcherem myłem podwozie z soli i innej chemii którą sypią na ulice.
toomi1982 - 19-11-2013, 21:05
Powiem wam szczerze,że przód zaczął mi skrzypić niemiłosiernie. Czuje się jak w starym żuku. Muszę przy pierwszej wymianie oleju im o tym powiedzieć. Stary grat tak nie skrzeczał. A notabene takie ciekawostki mnie starszliwie wkurzają. Mam nadzieje, że zniwelują to dokuczliwe cholerstwo. Mam alusy i ciężarki też mam nabijane. Dziwne. Poza tym ok. Jedno pytanie: Jak go myć??
Lucas123w - 19-11-2013, 21:33
toomi1982 napisał/a: | Jedno pytanie: Jak go myć?? |
Szczoty i myjnie automatyczne odpadają, nie wiem jaki kolor lakieru posiadasz ale najlepiej bezdotyk lub dobra myjnia ręczna.
W sezonie wiosna, lato mozna samemu ale to już temat na dłuższą rozmowę
|
|
|