To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Bandyta

Bartek - 30-03-2010, 18:12

Rafal_Szczecin napisał/a:
bo komplet Toyo, ktory kosztowal 2500zl


Co to za Toyo?

Za komplet 225/45 R17 94Y PXT1R zapłaciłem 1600 zł

Rafal_Szczecin napisał/a:
do wyrzucenia , po przejechaniu jakis 35-40tkm


I tak dużo przejechałeś - to opona która ma kleić do drogi, a nie starczać na pierdyliard km.....

Rafal_Szczecin - 30-03-2010, 20:05

Bartek napisał/a:


Co to za Toyo?

Za komplet 225/45 R17 94Y PXT1R zapłaciłem 1600 zł

proxes t1r, na tamten czas tyle kosztowal
Bartek napisał/a:

I tak dużo przejechałeś - to opona która ma kleić do drogi, a nie starczać na pierdyliard km.....

to fakt, kleila sie niesamowicie, jak wiadomo, cos za cos



z nowosci, dwa dni temu gosciu obok pokazuje mi,zebym otworzyl szybe i mowi, ze swieca mi sie wsteczne , jak sie okazalo gal jadac do przodu swiecil wstecznymi :D okazalo, sie, ze czujnik w skrzynii powiedzial papa, zamowiony nowy, jak sie okazuje ori hjundaja , koszt bagatela 28pln :mrgreen:

Bartek - 31-03-2010, 17:13

Ja kupiłem 09.2008, poleżały w garażu do 05.2009, kiedy mogłem taki sam kpl. mieć za 1800 zł (też DOT ok. 2208 ;) )
Owczar - 01-04-2010, 09:14

Tak to już jest z oponami. Miękka opona, lepsza przyczepność, ale ścieralność większa. Trzeba znaleźć konsensus dla swoich potrzeb :)

Odnośnie cen... Byłem przekonany, że kupując zimą letnie oponki będzie taniej, a to jednak nieprawda :) Na szczęści zimą kupiłem okazyjnie, więc nie przepłaciłem... Ale gdybym brał tydzień wcześniej to byłbym w plecy...

Rafal_Szczecin - 20-04-2010, 12:10

alusy juz jakis czas temu wrocily z prostowania, i jezdza na samochodzie, ktory z nimi prezentuje sie duzo bardziej okazale ,teraz zaluje,ze nie kupilem 4 szt nankangow, bo jezdzi sie na nich naprawde przyzwoicie, nie szumia, na suchym trzymaja zadawalajaco,zobaczymy ,jak na mokro

w miedzy czasie doszly mgielkowe spryskiwacze na szyby.

w przyszlym tygodniu auto laduje u lakiernika, co by doprowadzil dziubek do takiego stanu jaki ma byc .

powoli koncza sie klocki hamulcowe, wiec trzeba bedzie zalozyc kolejny komplet ATE do mikod :)

licznik wskazuje 291 300, tak wiec wielkimi krokami zblizamy sie do 3 z przodu


zawieszeniowo wszystko jak najbardziej wporzadku, osiagi rowniez sie nie zmienily, za to, koszt utrzymania auta zdecydowanie spadl

Rafal_Szczecin - 25-04-2010, 12:50

zmiana klockow nie poszla tak jak trzeba .
zamiast zrobic to w 40 minut, cala operacja zajela lacznie 4 godziny .
sruba w jarzmie postanowila sie zapiec i peknac , trzeba bylo wyciagac jarzmo, nawiercac pozostalosc, jednoczesnie tak by nie uszkodzic jarzma ( w sensie nie wywiercic za duzej dziury), calosc zrobiona tak, ze udalo sie wyjac czesc sruby. nastepny dzien to oczekiwanie na zestaw naprawczy ( w sensie dwie sruby, gumki i smar ) , wszystko zalozone i gal lata.
pierwszy zestaw klockow nie zrobil na mikodzie wiekszego znaczenia, tarcza praktycznie nie zuzyta.
sroda - lakiernik i wtedy foto galora na letnim obuwiu

fj_mike - 25-04-2010, 15:53

Przeczytane od deski do deski. Szkoda miska zimą, u mnie też nie obyło się bez strat - popękany zderzak i osłona silnika poszła się kochać.

Rafal_Szczecin napisał/a:
nastepny dzien to oczekiwanie na zestaw naprawczy

Jaki zestaw naprawczy kupiłeś? Quickbreak?

KaWu - 26-04-2010, 13:47

Rafal_Szczecin napisał/a:
pierwszy zestaw klockow nie zrobil na mikodzie wiekszego znaczenia, tarcza praktycznie nie zuzyta


jaki przebieg klocki wytrzymaly :?: Klocki Ate :?:

Maciek - 26-04-2010, 14:48

KaWu napisał/a:
jaki przebieg klocki wytrzymaly

No przebieg przebiegiem ale ilość ostrych shamowań :-)

Rafal_Szczecin - 26-04-2010, 15:06

KaWu napisał/a:
jaki przebieg klocki wytrzymaly Klocki Ate

ok 30-35tkm
Maciek napisał/a:
No przebieg przebiegiem ale ilość ostrych shamowań

to druga kwestia

KaWu - 27-04-2010, 08:50

Rafal_Szczecin, zmierz od razu ile 0,x mm tarczy zebral komplet klockow.
Jak bede zmienial u siebie to bedzie porownanie.

jkrzysztof80 - 27-04-2010, 09:13

Wracając do opon to jakiś tydzień temu kupiłem je sobie kosztowały mnie ok 290 funtów i mówicie, że są do bani? :(
Rafal_Szczecin - 28-04-2010, 20:06

trasa szczecin-->szwecja-->szczecin odbyla sie bez problemow samochod o godzinie 16 pojawil sie na posesji P.Sławka ( lakiernika ) ,w celu zrobienia mordki. p.Slawek powiedzial ,ze jezeli sie uda, to jest szansa ,ze samochod wyjedzie jeszcze przed dlugim weekendem,jezeli nie, to juz wiadmo, ze po
Cytat:
Rafal_Szczecin, zmierz od razu ile 0,x mm tarczy zebral komplet klockow.
Jak bede zmienial u siebie to bedzie porownanie.

no niestety, troszke za pozno ,ale jest jeszcze szansa, ze jak odbiore samochod, to zdejme felge i pomierze tarcze.

stary alfer - 28-04-2010, 20:24

Rafal_Szczecin napisał/a:
o godzinie 16 pojawil sie na posesji P.Sławka ( lakiernika ) ,w celu zrobienia mordki. p.Slawek powiedzial ,ze jezeli sie uda, to jest szansa ,ze samochod wyjedzie jeszcze przed dlugim weekendem,jezeli nie, to juz wiadmo, ze po


Raf, musisz mieć już grube rabaty ;)

Maciek - 29-04-2010, 10:41

stary alfer napisał/a:
Raf, musisz mieć już grube rabaty

Rafi by wolał portwel :-) Bo by się o rabaty nie pytał.
Rafal_Szczecin napisał/a:
trasa szczecin-->szwecja-->szczecin

A jak spalanie gaziora w trasie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group