To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mój pierwszy Misiek... i pierwszy wogóle;)

deejay - 09-11-2012, 23:27

mackbeth napisał/a:
Ale np. Deejay robi 10tyś w mniej jak pół roku i też go się usterki nie imają


Oj tak :wink: No co tu napisac jak auto nie chce sie psuć . W dwa lata nalatne ponad 55 tyś i nic ...

Juiceman - 09-11-2012, 23:36

deejay napisał/a:

Oj tak :wink: No co tu napisac jak auto nie chce sie psuć . W dwa lata nalatne ponad 55 tyś i nic ...


Beznadziejne auto jak to nie chce się psuć?? To wada znaczy się cecha tego modelu? :mrgreen:

deejay - 09-11-2012, 23:42

Cytat:
Beznadziejne auto jak to nie chce się psuć?? To wada znaczy się cecha tego modelu?
_________________


Sam wiesz jaka jest prawda :)

Hugo - 10-11-2012, 10:28

Co to za przebiegi :mrgreen: To nawet renówka by się nie zepsuła.
m6riano - 10-11-2012, 12:34

mackbeth napisał/a:
Ale np. Deejay robi 10tyś w mniej jak pół roku i też go się usterki nie imają... pomijając jego fanatyzm:)

Ja robie średnio 50tkm rocznie i jak dla mnie ten samochód jest delikatnie awaryjny.
Jakbym dbał chociaz w 1/10 jak Deejay to te auto by latało całkowicie bez żadnych usterek..;-)

Hugo - 10-11-2012, 20:28

m6riano napisał/a:
Jakbym dbał chociaz w 1/10 jak Deejay to te auto by latało całkowicie bez żadnych usterek..;-)
Do awaryjności i usterkowości nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Gorzej z trwałością, szczególnie zawieszenia, no i z korozją, chyba żadne auto na świecie tak nie gnije.
deejay - 10-11-2012, 20:45

Hugo napisał/a:
Do awaryjności i usterkowości nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Gorzej z trwałością, szczególnie zawieszenia, no i z korozją, chyba żadne auto na świecie tak nie gnije.


Oj Hugo mało widziałeś :wink:

KucharZ - 10-11-2012, 21:38

Taaa właśnie Bartek ma rację. Hugo mylisz się i to grubo w temacie korozji :D alfa 156 rocznik powyżej 2000 dla przykładu. Mam kontakt z 2 i w obu potwierdzone.
deejay - 10-11-2012, 21:48

KucharZ napisał/a:
Taaa właśnie Bartek ma rację. Hugo mylisz się i to grubo w temacie korozji alfa 156 rocznik powyżej 2000 dla przykładu. Mam kontakt z 2 i w obu potwierdzone.


Flinstonowie częśc pierwsza :P

Hugo - 10-11-2012, 22:51

deejay napisał/a:
Oj Hugo mało widziałeś
KucharZ napisał/a:
alfa 156 rocznik powyżej 2000 dla przykładu. Mam kontakt z 2 i w obu potwierdzone
Dajcie jakieś konkretne foty (mogą być na pw), bo nie uwierzę. Może wtedy się trochę uspokoję :mrgreen:
KucharZ - 10-11-2012, 22:59

Hugo napisał/a:
deejay napisał/a:
Oj Hugo mało widziałeś
KucharZ napisał/a:
alfa 156 rocznik powyżej 2000 dla przykładu. Mam kontakt z 2 i w obu potwierdzone
Dajcie jakieś konkretne foty (mogą być na pw), bo nie uwierzę. Może wtedy się trochę uspokoję :mrgreen:


http://rareshine.com/zgni...alfa-romeo-156/. W przypadku alfy z którą mam kontatk może dziur aż takich nie było ale też jej nie wiele brakowało. A mam kontakt z alfa z 2001.

mackbeth - 11-11-2012, 13:59

No i to rozwiązuje sprawę:) Galanta w takim stanie nigdy nie widziałem i nie słyszałem:)
m6riano - 11-11-2012, 18:43

Hugo napisał/a:
Gorzej z trwałością, szczególnie zawieszenia, no i z korozją,

absolutnie sie z tym nie zgodze...u mnie rdzewieje jedynie brzegi maski robione dwa lata temu przez polecanego lakiernika lecz jednak partacza..;-)

mackbeth - 11-11-2012, 18:50

U mnie w aucie znalazłem 4 ogniska korozji do tej pory: ranty nadkoli co jest oczywiste... i tam gdzie pasie przednim są otwory od zaczepów chłodnicy, wlotu powietrza.. i tyle. a i przepraszam - rant tylnych drzwi u dołu ma nalot, bo kiedyś stanąłem nad krawężnikiem i przy otwieraniu było hrrr:)
Hugo - 11-11-2012, 22:14

mackbeth napisał/a:
Galanta w takim stanie nigdy nie widziałem i nie słyszałem
Fakt. Ale masakra. m6riano, mackbeth, podłogę od spodu i zawieszenie macie bez korozji? Muszę to zobaczyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group