To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant EA2A 2.0 sedan ELW ....

mkm - 03-02-2013, 22:25

Lakier czy folia?
Jak miłośnik lustra pogodzi się z brakiem odbić, refleksów…?
Boohalu czy Ci nie żaaaall… :badgrin:

Chyba, że dobiłeś do podkładu i pora na nową warstwę... (żarcik)

booohal - 03-02-2013, 23:15

mkm napisał/a:
Lakier czy folia?

Trzeba iść z duchem czasu... plasti... :)
Ale masz rację MKM, jak ostatnio spojrzałem na półkę z woskami to już mi przeszło. Będzie lakierowanie. Czekam tylko jak będę mógł zamienić Misia na rower, uświadamiam tatę, że jednak lakierujemy, kupuję reperaturki (ktoś coś tam już robił ale zaczyna się gotować pod spodem) tydzień wolnego biorę i jazda :)

mkm - 03-02-2013, 23:23

Swego czasu też mat lub choćby półmat za mną chodził, ale jak człowiek sobie pomyśli, że szmatka ślizgiem już nie zjedzie z dachu, nie będzie pięknego odbicia świateł na lakierze na nocnej przejażdzce to doszedłem do wniosku, że „połysk musi być”:D
booohal - 04-02-2013, 19:50

Ano właśnie :) Do tego trwałość też o wiele lepsza w przypadku regularnego lakieru.
booohal - 29-03-2013, 22:36

Temat malowania chyba już nie powróci.

Zregenerowałem przednie zaciski (tłoczki, uszczelnienia itp.) bo się jeden zacisk wziął i zapiekł :?
Do tego wymieniłem klocki na TRW i już po kilkuset pierwszych km mogę z całą pewnością powiedzieć, że Kashiyama (czy jak to się tam pisze) to delikatnie mówiąc nie najlepsze klocki na przód do Gala.

Łożysko przednie lewe się odzywa ale to nie problem :wink: Dwie stówki i na jakiś czas będzie spokój.

Drażni mnie za to strasznie jeden fakt z którym od dłuższego czasu nie mogę sobie poradzić. Mianowicie: falowanie obrotów i towarzyszące temu drżenie całej budy. :evil:
Powymieniane mnóstwo rzeczy a dalej drży i faluje. O ile falowanie jakoś bardzo mnie nie rusza to to drżenie tak. A, i druga sprawa: spalanie. Na ok. 33litrach robię 260-280km i benzynki też sporo idzie :x

Filmik z falowania obrotów:



Bardzo często obroty mają większe wychylenia niż na filmiku.

Żebym miał jeszcze jakiegoś mechanika ogarniętego w okolicy to bym odstawił mu auto i git. Ale posucha wśród dobrych mechaniorów :?
Jak żyć?

arturj123 - 02-04-2013, 17:58

A najprostsze - czyli czyszczenie przepustnicy, programowanie ECU po resecie akumulatora?

W moim przypadku wystarczyło przeczyścić przepustnicę powietrza.

booohal - 02-04-2013, 19:03

Przedwczoraj wyczyściłem raz jeszcze. Tylko nie mogłem silniczka krokowego rozebrać. Trzeba go z tych 4 śrub na krzyżaka rozkręcać czy można go ''wybebeszyć'' od strony dekielka?
booohal - 19-06-2013, 16:44

Dzięki Misiakowi staje się mistrzem cierpliwości... :twisted:
Wydmuchało uszczelkę pod głowicą - zrobione.
Padła chłodniczka oleju wspomagania, a wraz a nią pompa - zrobione.
Przez korozję, pękła tylna rurka hamulcowa - zrobione.
Huczące łożysko z przodu - i tu zaczynają się schody...
Na wymianę piasty z łożyskiem dałem Misia do paproków: http://www.centrumobslugipojazdow.pl/
Nie dość, że umawialiśmy się na 70zł, a później chcieli 180zł!!! (''bo dużo roboty z tym było'' :-X , ale i tak im dałem 80zł za wymianę, powiedziałem, że ni uja nie dam się okraść), złożyli tak, że teraz koło w osi pionowej znów ma luzy i dodatkowo najprawdopodobniej uszkodzili mażetę, a co za tym idzie, wysrało mi prawie cały smar z przegubu i stuka sam przegub!
Co za ludzie! :evil:
Dobra, kit z nimi.
Podpowiecie mi jaki do mnie idzie przegub?
VIN: JMBSNEA2AVZ002886

Tomii - 19-06-2013, 17:04

i daj tu auto do mechanika :|
z tym falowaniem obrotów sobie poradziłeś ? krokowy jest na 3-ech śrubkach, najlepiej je odkręcać na wyciągniętej przepustnicy, wcześniej delikatnie klepnąć w nie młotkiem przez śrubokręt. W krokowym czyścisz ten trzpień dozujący powietrze o ile wyjdzie z obudowy przepustnicy.

booohal - 19-06-2013, 17:17

Tomii napisał/a:
i daj tu auto do mechanika :|

4 razy w życiu oddałem do mechanika w tym 3 razy coś musiałem po nich poprawiać :?
Teraz oddałem bo się przeprowadziłem i nie miałem gdzie samemu podłubać.

Póki co zarobiony jestem i z obrotami nie walczę. Ale po cichu sadze się na drugie podejście do krokowca :)
Pomoże ktoś z przegubem?

Hugo - 19-06-2013, 18:17

booohal napisał/a:
Wydmuchało uszczelkę pod głowicą - zrobione
Dziwna awaria w Galu benzynowym. Pamiętaj o jednym-jak Ci auto nawali to ostatnią osobą jakiej dasz auto to mechanik samochodowy :wink:
arturj123 - 19-06-2013, 21:39

Odnośnie przegubu wyczytałem kiedyś takie coś:
Cytat:
"są 2 rodzaje przegubów o czym mało który sprzedawca informuje. Różnią się one ilością i kształtem zębów wewnętrznych. Ten posiada: 29 zębów wewnętrznych, 25 zewnętrznych i 43 zęby na pierścieniu ABSu.

Drugi rodzaj, którego aukcja NIE DOTYCZY to: 24 zęby wewnętrzne, 25 zewnętrznych i 43 zęby na pierścieniu ABSu. (mój przypadek w galancie z 1997 roku z silnikiem 2,5V6 163KM). Przekonać się można na 100% jedynie licząc zęby w posiadanym."


Wg intercarsu: wewnętrzne uzębienie, od strony koła 24, zewnętrzne uzębienie od strony koła 25, średnica pierścienia uszczelniającego 54 [mm]

Osobiście brałbym używkę całą oś (ewentualnie wymienić osłonę przegubu ale na jakąś konkretną). W Galancie przeguby rzadko się psują, nie to co np. w Civiach

Jeśli zdecydujesz się na nowy to polecam: NKN, Urawa, HDK, GLO - nie wiem jakie są dostępne dla Galanta

booohal - 20-06-2013, 14:56

Hugo napisał/a:
Dziwna awaria w Galu benzynowym.

Niby tak. Ale uszczelkę widziałem...
Hugo napisał/a:
Pamiętaj o jednym-jak Ci auto nawali to ostatnią osobą jakiej dasz auto to mechanik samochodowy :wink:

Tak jak napisałem wcześniej, tak właśnie robię. Tylko teraz nie mam za bardzo ani czasu ani miejsca :|
arturj123 napisał/a:
Osobiście brałbym używkę całą oś

A całe ośki są już bez różnicy dla modelu, roku, silnika itp.?
arturj123 napisał/a:
ewentualnie wymienić osłonę przegubu ale na jakąś konkretną

Ale już przegub puka. Pewnie dlatego, że wody dostał. A że ja dość często i dokładnie myję auto... ;)

Hugo - 20-06-2013, 20:24

booohal napisał/a:
Tak jak napisałem wcześniej, tak właśnie robię. Tylko teraz nie mam za bardzo ani czasu ani miejsca
To tak jak ja...
booohal - 25-06-2013, 19:38

Dobra, na dniach kupie używaną ośkę.
A tak poza konkursem: końcówki drążków OYODO rozleciały się po paru miesiącach. A w zasadzie gumowa osłona. Nie polecam.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group