To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer X inform to złom?

cefaloid - 06-04-2012, 15:28

RalfPi napisał/a:
Jeszcze raz - spokoju :) i szerokości na drodze.


Dziękuję.
A przy okazji niejaki 'Gayu Eusegi' (jeden z dyrektorów generalnych) rok temu oficjalnie powiedział że:
- Mitsubishi obecnie skupia się na 'dupowozach' i autach ekologicznych
- Oraz co za tym idzie rezygnuje z budowania kolejnej wersji lancera Evolution bo nie są więcej zainteresowani autami sportowymi

http://www.autocar.co.uk/...is-no-more.aspx

A jeśli producent twierdzi, że jego cel to właśnie dupowozy to cóż. Masz prawo twierdzić co innego.

RalfPi - 06-04-2012, 15:48

bastek1 napisał/a:
RalfPi, biorąc pod uwagę Twój test, to mój egzemplarz lancerka jest złomem nie majacym prawa nawet do nazwy dupowóz - razcej jeździdło...
z zegarkiem w ręku - 15-17 sek do setki.... i po tylu km nie wiem co to "odcięcie na dwójce dające 80-90 km/godz" - przy 80 to dawno mam piątkę włączoną.
ale, co kto woli - ja wycia silnika nie lubię, nie sprawia mi frajdy street-killowanie

a jeżeli chcesz taki test - to proszę.
na studiach, jak jeszcze miałem jako-taką formę , do 20-30 km/godz nie miałbyś szans ze mną w pojeździe, który ma moc ok. 0,5-0,6 KM - czyli rowerze szosowym
zaraz po zmianie światła bym Cie łyknął - lancer przy naszej grupie to kiepski dupowóz....

No twój Bastek1, to akurat tak ;)
Panowie! Jakoś każdy tylko pisze i pisze.. a nie możecie zwyczajnie wracając do domu z pracy, rzucić okiem (tak dla fun'u) jakim samochodem jedzie kierowca obok..
Odcinam się od "polemiki" bo żadnej w tym frajdy.
Mój Lancer 1.8 143KM przyspiesza w 10.4 (katalogowo) do setki.. i z pewnością nie jest dupowozem - sprawia mi radość, jest bezawaryjny i w miarę ekonomiczny 8)

Pawcho - 06-04-2012, 17:22

Cefaloid
bardzo szybko się z tej gafy tłumaczyli. Praktycznie dzień czy dwa później wydali oficjalny komunikat, że było to przejęzyczenie. Zresztą już zapowiedzili nową wersję EVO.

Trik - 06-04-2012, 19:37

Pawcho napisał/a:
Zresztą już zapowiedzili nową wersję EVO

No tak. :P w dieslu i z dwoma silnikami elektrycznymi na tyle. :lol:

krzychu - 06-04-2012, 20:03

Trik napisał/a:
Pawcho napisał/a:
Zresztą już zapowiedzili nową wersję EVO

No tak. :P w dieslu i z dwoma silnikami elektrycznymi na tyle. :lol:


Może być fajne, ale ten dźwięk :(

Morfi - 06-04-2012, 20:06

Dźwiek będzie nagrany :D
pablo diablo - 06-04-2012, 20:38

Ja mam lancerka w dieslu i nie nazwał bym go złomem. Robię nim dużo tras, niema roku a przejechane 25 tys km, przyspieszenie naprawdę sportowe 150 koni pozwala mi śmiało wyprzedzać prawie każdy wóz a spalanie w granica 4,5 & 5 /100km rekompensuje każdy mniejszy feler jaki ma lancer. Mogę się tu licytować co jest leprze a co nie ale robiąc tą samą trasę płace 2x mniej i dla mnie to ma sens.
Ostatnio gdy lancer był w servisie robiłem tą samą trasę kijanką seed. Nie dało się nią wyprzedzić tak żwawo jak Lancerem więc troszkę niebezpieczna jazda, a za tą samą trasę zapłaciłem 2 razy więcej.

tomekrvf - 06-04-2012, 21:13

pablo diablo napisał/a:
Ja mam lancerka w dieslu

1.8 DID idzie jak wściekły w porównaniu z 1.8 benzyną. Mniej więcej od 90-100 km/h można zapomnieć o zmianie biegów i jechać tylko na 6, wyprzedzając itp.
Co do objeżdzania Lancerem innych samochodów na światłach, to wytłumaczenie tego fenomenu jest proste - ogromna większość kierowców jeździ jak ........ czyli rozpędzenie do 40 km/h zajmuje 200 metrów. Taką sztuczkę że objeżdzamy 80% samochodów na światłach w Warszawie mogę zrobić swoim fiatem hiena 1.2 z podtlenkiem LPG. Po prostu ludzie jeżdzą z zerową dynamiką i przy ruszaniu używają 20% możliwości auta.

Jeszcze o sportowym zawieszeniu w Lancerze. Standardowe pochylenie kół z przodu to 5 minut na minusie +-30 minut. Przy takich nastawach samochód będzie miał (i ma) tendencję do wyjeżdzania przodem. Jeszcze gorzej jest w nowym Outlanderze który ma pochylenie 20 minut na plus :!: Coś jak w maluchu.
Dla porównania moja kapryśna Włoszka ma z przodu i z tyłu koła 1 stopień na minusie i to jest właśnie kompakt z zacięciem sportowym.
Dla mnie najbardziej sportową cechą Lancera jest ryk silnika i wydechu podczas podróży z prędkościami autostradowymi. Aż łeb pęka od sportowych wrażeń.

sla - 06-04-2012, 21:36

pablo diablo napisał/a:
Mogę się tu licytować co jest leprze a co nie ale robiąc tą samą trasę płace 2x mniej i dla mnie to ma sens.

Tylko że na początku zapłaciłeś 1/3 więcej, a tu jest już mniej sensu , a szansa na dodatkowe koszty serwisowe dosyć duża.

krzychu - 06-04-2012, 22:37

tomekrvf napisał/a:
Jeszcze o sportowym zawieszeniu w Lancerze. Standardowe pochylenie kół z przodu to 5 minut na minusie +-30 minut. Przy takich nastawach samochód będzie miał (i ma) tendencję do wyjeżdzania przodem. Jeszcze gorzej jest w nowym Outlanderze który ma pochylenie 20 minut na plus :!: Coś jak w maluchu.
Dla porównania moja kapryśna Włoszka ma z przodu i z tyłu koła 1 stopień na minusie i to jest właśnie kompakt z zacięciem sportowym.


A to sobie tak można gdybać znając tylko początkowe pochylenie koła? Przecież na zakręcie jest dociążone i do tego skręcone i wtedy ten kąt nie jest zależy konstrukcji zawieszenia?

jaceksu79 - 06-04-2012, 23:03

tomekrvf napisał/a:
Dla mnie najbardziej sportową cechą Lancera jest ryk silnika i wydechu podczas podróży z prędkościami autostradowymi. Aż łeb pęka od sportowych wrażeń.


Plus koszty obsługi serwisowej i pochłaniane ilości paliwa (1,8 benzyna) :mrgreen:
tomekrvf napisał/a:
Warszawie mogę zrobić swoim fiatem hiena 1.2

no chwilunia- co z alfą?????
Ja wpadłem chyba w jakiś niebezpieczny wiek - od 2010roku nie chce zmienić auta :roll:
Wczoraj zegar u mnie okręcił już 400tys km :mrgreen:

michaello - 07-04-2012, 08:43

Ojojoj, ale sie porobiło z tym tematem...

tomekrvf napisał/a:
Dla porównania moja kapryśna Włoszka ma z przodu i z tyłu koła 1 stopień na minusie i to jest właśnie kompakt z zacięciem sportowym.

Powiem więcej, nawet typowo sportowym - po kazdym OES'ie siedzi w warsztacie :mrgreen: .

jaceksu79 napisał/a:
Plus koszty obsługi serwisowej i pochłaniane ilości paliwa (1,8 benzyna)

No właśnie, nie płaczą przy dystrybutorach i odziwo jężdżą do serwisu, straszne!!!

jaceksu79 - 07-04-2012, 09:23

michaello napisał/a:
No właśnie, nie płaczą przy dystrybutorach i odziwo jężdżą do serwisu, straszne!

według moich obserwacji użytkowników kiedyś odniosłem inne wrażenie
poza tym trochę wstyd jak blond laska starym golfem 3 dokopała na światłach sportowemu lancelotowi 1.8.... :oops:

bastek - 07-04-2012, 09:58

a ja mam wrażenie, że niektórzy myśleli, ze kupili za 60 czy 80 tys samochód, z osiagami lancera evo, spalaniem pandy, bagaznikiem L200 i wnętrzem jak z lexusa.
ludziska, to nie jest przypadek, że evo kosztuje tyle co kosztuje, podobnie marki premium kosztują ile kosztują, a panda jest tania.
taki samochód byłby do wszystkiego - to albo byłby do niczego, albo byłby majbachem za 600 czy 800 tys...
myśmy kupili produkt masowy, wytwarzany ekonomicznie. a że wygląda jak wygląda? mi to odpowiada, a jak komuś wstyd, ze go objeżdża golf 3 - to niech się zamieni z ta laską na samochody :) myślę, że się zgodzi chętnie i siebie w gratisie dorzuci...
trochę jakby ktoś kupił w tesco kiełbasę w promocji za 5 zł, i marudził, że smierdzi chemią i jeść się nie da, a zawartośc mięsa w tej kiełbasie to 10%
albo jak ja - kupiłem płytki z końca serii w promocji - każda ma inny odcień i kształt. ale ja o tym wiedziałem, i kupiłem je do kotłowni i składzika.sprzedawca ma towar, można go obejrzeć, pomacać. jak się nie podoba-nie ma obowiązku zakupu...
trzeba trochę wiedzieć co się chce. trzeba podejść do salonu i przytulić się do plastików. ponaciskać. jak skrzypią, nie pasują - wychodzimy z salonu idziemy do innego
jak ktoś chce objeżdżać na światąłch 99% samochodów - to nie kupuje auta z 10 sek do setki, tylko za te same pieniądze kupuje fabię RS, kilkuletnie EVO, albo wykłada grubą kasą na nowe
jak ktoś chce welury i miękkie plastiki - szuka kilkuletniego samochodu z marki tzw. premium
a jak ktoś chce to wszystko - idzie do Ery, lub wykłada bardzo dużą gotówkę

maniax86 - 07-04-2012, 12:03

zgadzam sie z bastkiem.... a jak ktoś chce palić gumy ze świateł to sprzedać lancera i kupić VW z turbiną i po temacie. Co za problem.... jesteś niezadowolony z auta sprzedajesz i kupujesz inne takie które cie zadowoli. Ja z zakupu lancera jestem w 100% zadowolony i dzisiaj jakbym wybierał wśród kompaktów to kupiłbym go drugi raz.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group