Nasze Miśki - Galant Marcino historia jednego z pierwszych EAW na MM
Sunderland86 - 15-11-2014, 16:39
Wydech zrobiony to teraz możesz się brać za nadkola
Bizi78 - 15-11-2014, 17:50
Marcino napisał/a: | Nie mogłem sie wstrzelić aby spawy były takie dość płaskie - jakieś wskazówki jak to korygować ? |
Spawaczem nie jestem ale sporo spawów ojca widziałem .
Może zapisz się na jakiś kurs, dodatkowy papier się zawsze przyda .
robertdg - 15-11-2014, 19:16
Parametry spawania to nie takie proste i sztywne zasady, inaczej spawa sie w bliskie odległości od trafo, inaczej spawa sie na przedłuzce, inaczej gdy nie rozwija sie przewodów, drut 0,8 do spawania tłumika jest idealny, podstawa do dobra wydajnosc pradowa i odpowiedni dobór nastawy podawania. Prawda jest jednak bardziej bolesna jeżeli sprzęt jest kiepski, choćbyś nei wiem co i jak regulował zawsze beda wychodziły kluski i nie bedziesz miał na to wpływu. Zatem próba, próba, próba aż załapiesz w czym rzecz
jacek11 - 15-11-2014, 19:53
robertdg, w 99 procentach masz rację ten jeden procent,to sama technika spawania
Może przydał by się poradnik spawacza ?
kabar - 15-11-2014, 20:29
Spawy rzeczywiście wyglądają słabo. Nie ma przetopu tylko smarki na wierzchu. Najlepiej weź jakieś kawałki starej rury i kombinuj. Na początek więcej prądu, wolniejszy posuw i testuj... dojdziesz do wprawy Chyba że rzeczywiście masz kiepską spawarkę ale wydech nie ma grubej ścianki i powinieneś przetopić.
Marcino - 16-11-2014, 22:14
Sunderland86 napisał/a: | Wydech zrobiony to teraz możesz się brać za nadkola |
Nie dam rady teraz... muszę się poruszać do przedszkola, pracy i na treningi z synem, a jak bym się zabrał za robotę to bym galanta uziemił na kilkanaście dni, a o molowaniu i zabezpieczaniu w chłodne i mokre dni nie wspomnę:)
Co do spawarki to killer, 140A przy 100%. Wydawało mi się że przetapia, tylko chyba niepotrzebnie spawałem po kilka razy no i zero szlifowania,
Spawałem próbnie blachę i przetop był... tak samo przetop widziałem na tłumiku. No nic narazie jest szczelnie.
Z gorszych rzeczy.. to to że trzeszczy próg z tyłu jak podnosiłem do zmiany na zimówki...ech.... spawania na kilka dni jest, ale tak jak pisałem muszę uziemić auto, i zwalić cały tylny wózek,
Sunderland86 - 16-11-2014, 23:05
Tylko żeby się nie okazało, że nie ma już co spawać... tfu tfu
jacek11 - 17-11-2014, 09:42
Marcino, spawy nie są złe.
Marcino - 17-11-2014, 09:46
Sunderland86 napisał/a: | Tylko żeby się nie okazało, że nie ma już co spawać... tfu tfu |
Powiem tak lepszy nie będzie, ale będe chciał mimo wszytko zalać progi i to czymś dobrym nie tylko antykorozyjnym ale z inhibitorem. Zdecyduję się chyna na Noxuodol.
jacek11.. dzięki, w koncu to tylko tłumik.
fj_mike - 17-11-2014, 18:14
Marcino napisał/a: | Spawałem 0.8... bo taki miałem tylko. |
Robson mnie już uprzedził, ten jest idealny.
Co do wyglądu spawów to wyglądają tragicznie ale ważne jest aby było przetopione a nie przyklejone.
Wygląd to w tym przypadku tylko estetyka.
Sprawdź je za ok. miesiąc na okoliczność pęknięć
Marcino - 17-11-2014, 20:43
Sprawdze, sprawdze czy nie gwizda, niepotrzebnie prysnąłem czarną żarodporną, bo pewnie łatwoej by było widać.
Zresztą tego malucha sam pospawałem i pomalowałem i było dobrze... zresztą robiłem w nim wszytko
KsiadzRobak - 17-11-2014, 23:26
Fota nr 1 - fajny fryz
Marcino - 18-11-2014, 08:41
KsiadzRobak napisał/a: | Fota nr 1 - fajny fryz |
12 lat temu jak mi włosy ponownie zaczęły odrastać..:)
areksz121 - 29-11-2014, 23:43
Marcino napisał/a: | Mam wrażenie ze lepiej "idzie" teraz jak ma wydech szczelny. Zobaczymy jak spalanie sie ukształtuje. |
To jest dobre Sam jak miałem łącznik elastyczny padnięty, to zdawało się, jakby ledwo sam się ciągnął. Po operacji jak wjeżdżałem na autobane pierwszy raz to zastanawiałem się, czemu tak dziwnie jedzie...nie zwróciłem uwagi, że 110, a tu jeszcze na drugim biegu
Co do spawania, to dorabiałem ostatnio cały opancerzony przód do swojego starego 6A12 i też na mnie ojciec krzyczał, co za kluchy. Ważne, że spełnia swoją rolę
Marcino - 30-11-2014, 21:16
areksz121 napisał/a: | Co do spawania, to dorabiałem ostatnio cały opancerzony przód do swojego starego 6A12 i też na mnie ojciec krzyczał, co za kluchy. Ważne, że spełnia swoją rolę |
Dzięki za dobre słowo:) Puki co nic nie pękło.
Mam już łożyska do alternatora i nowe paski - Conti bo nie wymieniłem przy rozrządzie. Czekam tylko na nowe szczotki są na poczcie.
|
|
|