Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VI czyli REKULTYWACJA
misjonarz. - 17-09-2014, 14:22
miarka jest... Najlepsza bo po 0,5 litra
Marcino - 17-09-2014, 15:13
misjonarz. napisał/a: | miarka jest... Najlepsza bo po 0,5 litra |
0,5 to piwa można samemu z gwinta wypić... na 40% z gwinta już za stary jestem:)
fergul11 - 17-09-2014, 15:46
Bez 0.7 l to nie ma po co do stołu siadać
a z miarką na gul gule to dowcip taki stary był .
Spotkali się przed blokiem znajomi i jeden miał pół litra V..
Ale mówi że wypiliby tylko szkła nie ma
Kolega na to że to żaden problem ,bo na gule można
że 0.5l to 21 guli
odkręcił
przechylił i guli
po 11 gulach odstawił ,podał koledze
tamten patrzy ,a we flaszce tak 1/5 została
Właściciel butelki zakręcił korek i mówi
Ja tej wódki to ci nie żałuję , ale tą miarkę to ci roztrzaskam
Marcino - 18-09-2014, 08:47
fergul11 napisał/a: | Bez 0.7 l to nie ma po co do stołu siadać |
To prawda.... ze taraz jak si,e idzie z flaszką w odwiedziny to też 0.7 uważam:)
fergul11 - 18-09-2014, 10:05
Marcino napisał/a: | taraz jak si,e idzie z flaszką w odwiedziny to też 0.7 uważam |
Ciekawe czy "organy" uodporniły się , czy vódka osłabła wszak mówi się że kiedyś kaszanka była jak kawior , a teraz kawior jest jak kaszanka
A może tyle "gąb" do napojenia że 0.5 to wstyd wyciągnąć
mkm - 18-09-2014, 14:28
... że mojego "NieMiśka" można było otwierać śrubokrętem... więc wymieniłem wkładki... szyby też były luźne... wymieniliśmy prowadnice... padł akumulator... przywiozłem drugi... No i wreszcie podpiąłem klemy, a tu "cyk"... centralny zamknął auto... gdzie leżą dwa komplety kluczyków?
Oczywiście w aucie...
fergul11 - 18-09-2014, 15:15
Brakuje jeszcze ulewy z gradobiciem i piorunów
mjsystem - 18-09-2014, 20:24
mkm napisał/a: | Oczywiście w aucie... |
No to ładnie....
A ja dziś doprowadziłem do łez mojego Lancerka... Przyhaczyłem murek. Jutro wkleję fotki
Bizi78 - 18-09-2014, 20:31
mjsystem napisał/a: | A ja dziś doprowadziłem do łez mojego Lancerka... Przyhaczyłem murek. Jutro wkleję fotki |
Chyba nie chce się z Wami rozstawać .
mjsystem - 18-09-2014, 20:39
To jak z reklamą Orbit. Niestety to nieuniknione. Żal mi się go zrobiło, prawie stówka na liczniku i zero awarii. Tyle wspaniałych chwil i dobrych emocji... Życie
Bizi78 - 18-09-2014, 20:52
mjsystem napisał/a: | Życie |
Nikt nie mówił, że będzie łatwo .
Ja rozstania z moją Żabą jakoś sobie nie wyobrażam .
Pewnie zostanie ze mną do końca, aż ulegnie biodegradacji .
Jestem sentymentalny, bo to moje pierwsze własne wozidło .
fergul11 - 18-09-2014, 21:11
U mnie auta to jak członek rodziny
Zawsze ciężko przeżywaliśmy rozstanie ,tak jak piszesz Bizi78 człowiek jest sentymentalny .
A mówią że właściciel 2 razy cieszy się z auta "Jak kupuje i jak sprzedaje"
Sentymentów to tylko handlarz nie ma
A tu żeby tak smutno nie było http://www.vidiload.com/1...dancing-skills/
Panie powinny docenić starania i umiejętności tancerza
mjsystem - 18-09-2014, 21:43
Ryzykujesz
JCH - 18-09-2014, 22:00
Bizi78 napisał/a: | Pewnie zostanie ze mną do końca | Jak to było.....
Bezapelacyjnie! Do samego końca. Mojego lub jej!
mjsystem - 18-09-2014, 22:04
JCH napisał/a: |
Bizi78 napisał/a:
Pewnie zostanie ze mną do końca
Jak to było.....
Bezapelacyjnie! Do samego końca. Mojego lub jej!
_________________ |
A z czasem usłyszysz: Rafał płakał, jak sprzedawał
|
|
|