robertdg - 09-04-2016, 07:22 Pozostał Ci jeszcze sworzeń górny, końcówka drazka i tuleja stabilizatora - samo się nie sprawdzi, a pisane o tym też było 
p_bladek - 10-04-2016, 11:46
Mushkin - 10-04-2016, 14:04 Tego się obawiam, dziś tam trochę oleju wstrzyknę
Maciejos - 14-04-2016, 09:11 Panowie i Panie, Tylko mnie nie zlinczujcie - wiem, że o tym co napiszę za chwilę poniżej, już ktoś pisał w tym wątku - po prostu nie chcę mi się przeszukiwać 112 stron. Ostatnio zauważyłem, że podczas deszczowej pogody lub po myjni, z przedniej (chyba) części zawieszenia zaczyna być słyszalne skrzypienie/trzeszczenie. Jest to podobny dźwięk do tego, który wydaje stara kanapa z zardzewiałymi sprężynami, gdy ktoś na nią usiądzie 
Dźwięk jest słyszalny tylko podczas przejazdu przez jakieś nierówności, garby itp. Na początku wydawało mi się, że zaczął mi tak skrzypieć fotel pasażera ...ale to jednak nie to.
Co może powodować ten wkurzający dźwięk ? Dodam, że niedawno wymieniałem przednie amortyzatory razem z mocowaniami. E D I T ! U mnie jednak winowajcą okazał się fotel pasażera, a w zasadzie mocowanie pasa bezpieczeństwa. Wiem, wiem...zaklinałem się, że to na pewno zawieszenie, gdy jest mokro itp.  ...no ale byłem niedawno na przeglądzie, gdzie dowiedziałem się, że zawieszenie jest (cytuję) w stanie idealnym. Doszedłem więc do wniosku, że skrzypienie musi jednak dobiegać raczej ze środka auta. Zacząłem ponownie skakać po fotelach, tarmosić je oraz "okoliczne" plastiki. Okazało się, że dźwięk wydobywa się w momencie, gdy bardzo, ale to bardzo mocno, nacisnę na - zaznaczoną na poniższym zdjęciu - część fotela. Później, dzięki podpowiedzi matiz_a, okazało się, ze winowajcą jest owe mocowanie pasa (na spółkę z fotelem pewnie).
Rozpisałem się "ku potomności" - może komuś się te informacje przydadzą. 
Mushkin - 14-04-2016, 19:20 Może być jak u mnie, pierwszy post na tej stronie, sprawdź też dolne wahacze
Od siebie mam pytanie, jak trudny jest demontaż górnego wahacza przedniego i co trzeba zrobić?
Krzyzak - 14-04-2016, 19:33
Mushkin - 14-04-2016, 20:31 Czyli nic zawiłego nie ma, a kumpel dziś się martwił, że pół zawieszenia trzeba rozpiąć.. muka997 - 14-04-2016, 23:23 nie, jedna nakrętka w nadkolu i 2 pod maską które są na kielichu
Hugo - 15-04-2016, 06:37 Wahacz górny przedni wyjmuje się najszybciej i najłatwiej ze wszystkich 14 wahaczy w Galancie  Max. 2 minuty i wyjęty.
Owczar - 15-04-2016, 11:28 A ja jestem po wymianie gumek sworzni wahaczy dolnych z tyłu i górnych z przodu. Z tyłu mam kompletne poliuretany, więc o tuleje nie musze się martwić. A wiadomo, że sworzeń psuje się od gumki. Przednie dolne zmienione jakiś czas temu. Niestety jednego z przodu nie wymieniłem, bo dobrałem złą tuleję do nabijania i uszkodziłem jedną gumkę. Tył z 98 roku - gumki z tyłu w fazie rokładu totalnego: 
Z przodu były lepsze, ale gumki hyundai po 17 PLN więc wymieniłem (wiem wahacz zardzewiały, ale myślę, że 2 lata jeszcze pośmiga. 
Hugo - 15-04-2016, 11:34
Owczar - 15-04-2016, 11:44 Przednie zmieniałem jakiś czas temu - były z 2000 roku, a w środku była już woda. Torp12 - 15-04-2016, 12:10 Owczar daleś jakiś świeży smar pod gumkę? Owczar - 15-04-2016, 12:22 Tak, poszedł taki jak do przegubów. Trzeba tylko uważać żeby nie dać za dużo, bo gumka jest szczelna i smar nie ma którędy uciekać przy ściskaniu. Hugo - 15-04-2016, 12:43 Gumowe osłony przednich górnych sworzni przyznaję, że lubią wpuścić wodę do wewnątrz, ale do dzisiaj myślałem, że gumki tylnych sworzni są wieczne. |
||||||||||||
