jac - 10-10-2010, 21:44
Okazuje sie ze nie tylko volvo bo rowniez i Mitsubishi. Jezeli ustawisz sobie wyswietlacz na wyswietlanie chwilowego spalania to w chwili postoju np. na swiatlach skala osiaga max czyli w naszym przypadku 20l/100km. Oczywiscie wskazanie bledne, jednak jak wyzej napisano jest to matematyka. tomekrvf - 10-10-2010, 21:47
I tak właśnie ma być. Powinien w tym momencie pokazywać chwilowe spalanie "nieskończoność" jaca71 - 10-10-2010, 21:52
Kolega delikatnie mija się z prawdą.  Gdy stoimy np. na światłach to wskaźnik spalania chwilowego ucieka na max w prawo czyli pokazuje nieskończoność a nawet małe dzieci wiedzą jest to dużo więcej niż 20 
mjsystem - 10-10-2010, 21:53 Nie wiem czy babol, bo tak naprawdę to nie wierzę w licznik komputera, tylko od pełnego do pełnego zbiornika i liczydło włączam. Zawsze jakoś inaczej wychodzi  Volvo "cwaniaczyło" mnie o 2 litry na setce, a lancer o około 0,5 litra(porównywałem może ze trzy razy, mam ostatnio krótsze trasy i nie tankuję do pełna).
jaca71 - 10-10-2010, 21:57
Jak miałem samozaparcie to restetowałem kompa przy tankowaniu - różnica była od 0.2 do 0.3 litra . Dla mnie wystarczająca. jac - 10-10-2010, 22:00
jaca no ja to wlasnie mowie, ale ze W NASZYM PRZYPADKU nie mamy wyskalowanego wyswietlacza na nieskonczonosc (i cale szczescie  ) wiec pokazuje tylko te nedzne 2 dychy, i wtedy mozemy poczuc sie przez chwile jak wlasciciele EVO
shalafi - 11-10-2010, 10:20 ja prowadzę dokładny dzienniczek tankowań
i zawsze tankuje pod korek, także jeśli chodzi o różnice w średnim spalaniu, to między tym co wlewam a tym co pokazuje komputer wynosi ona: od 1.0% do maxymalnie 3.8% / średnio 2,62% (komputer zawyża o tyle) pozdrawiam mjsystem - 11-10-2010, 15:07
Czyli tak mniej więcej jak nam wszystkim. Pewnie to kwestia indywidualna, poza tym myślę, że te pasywne( w trakcie postoju) wskazania spalania chwilowego są mniej dokładne, niż spalania w trakcie jazdy. Może się mylę, ale właśnie wtedy komputer wskazuje oba skrajne wektory. Raz na nieskończoność, kiedy stoimy, potem jak ruszamy-spore wychylenie oraz zerowe-kiedy hamujemy silnikiem.
Mi się wydawało, że zaniża, tak mi wynikało z kalkulatora.... jac - 11-10-2010, 19:01
ad 1. te wskazania komputera nie sa "mniej dokladne" podczas postoju, one pokazuja max wartosc jaka maja na "podzialce" poniewaz jak wyzej napisalesmy matematycznie powinno byc nieskonczonosc i TEORETYCZNIE tyle pokazuje (wiem wiem jaca71 ze 20 to nie jest nieskonczonosc...) i te wskazania po prostu pokazuja bzdury poniewaz w rzeczywistosci komputer powinien byc ustawiony na wskazywanie wartosci spalania dla biegu jalowego np. 8 albo 10 l.
ad2. z tym zerowym wskazaniem to juz nie jest przeklamanie bo przy pewnych wartosciach obrotow silnika, ten naprawde nic nie zuzywa. Brzmi to jak herezja ale tak jest
Dlatego moze przy przeliczaniu zuzycia pod dystrybutorem recznie i porownywaniu tego ze wskazami komputera wychodza nam roznice wyzsze/nizsze ktore wg mnie nie zaleza juz od samego oprogramowania a od stylu jazdy kierowcy. Teoria moze troszke karkolomna ale jezeli np. ktos nie hamuje silnikiem to wowczas komputer mu zawyzy w przeciwnym razie zanizy? Jednak to ostatnie to nie jest poparte zadnym udokumentowanym badaniem ;-( mjsystem - 11-10-2010, 20:31 Jac, no po prostu potrafisz wylać teorię na "papier" lepiej niż ja Zawsze komplikuję to, co tłumaczę:)
jaca71 - 11-10-2010, 22:19 jac, Nie zrozumiałeś mnie. Ja uważam że wyświetlacz ten paskowy wyskalowany jest do 20 (około 4/5 skali) liniowo a potem już nie (przerywana kreska) i wychylenie do końca nie oznacza 25 tylko nieskończoność
To co piszesz jest nieprawdą
Gdy samochód stoi to spalanie powinno przełączyć się w skalę wyrażoną w L/h i wtedy powinien wskazywać coś koło 1L/h (jednego litra na godzinę)
Dlaczego jak herezja skoro to święta prawda?
Ale są wyjątki bo czasami do właściwej pracy katalizatora sterownik podaje minimalne dawki paliwa, które nie jest spalane w cylindrze (zbyt uboga mieszanka) tylko w katalizatorze. Ale to widać na wskaźniku chwilowym - mimo ze obroty są dosyć wysokie, noga z gazu, jazda z górki a pasek wychylony o jedną działkę
Trochę naciągane 
Ale ja znalazłem a raczej ktoś przede mną na forum taką sytuację: - Silnik nie pracuje - zasilanie jest włączone - gra radio - komputer nalicza spalanie 
- komputer nalicza średnią prędkość
jac - 11-10-2010, 22:59
ad1. a powiem szczerze ze nie przyjzalem sie dokladnie tej przerywanej 
Jezeli zas chodzi o spalanie "na godzine" to taka opcje ma Octavia II ktora na jalowym wskazuje rowno 0,5l/h - i to ma sens ad2. ja wiem ze swieta prawda ale dla wielu osob jak powiesz ze silnik dziala a nie pali benzyny to Cie wysmieja  no coz, taki narod...
ad3. cuda cuda dzieja sie!! i to potwierdza teorie ze programisci nieomylni nie sa i babory popelniaja nawet ci z kraju kwitnacej wisni 
macior - 12-10-2010, 06:58
raz mi się tak zdarzyło
gzesiolek - 12-10-2010, 08:19
u mnie srednia predkosc liczy, ale spalania nie... tzn. po takim 15min postoju srednia predkosc drastycznie spadnie, a spalanie praktycznie ani drgnie... (bo niby dlaczego mialoby... 0l i 0km... nie wiem nawet jakby mial algorytm liczyc zeby cos uwzgledniac) jac - 12-10-2010, 19:54
grzesiolek plissssssss 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
