Nasze Miśki - Jak wino...
sveno - 19-07-2013, 12:54
deejay weż im coś powiedz
tommyc1, zachęcam do lektury https://www.google.ch/sea...fox-a&gws_rd=cr
Co prawda nie starym Galantem, ale wyniki na poziomie 2.34l/100km jest także możliwy, więc co dziwnego w tym, że Galant spalił 3x więcej?
Marcino napisał/a: | 9l/100 LPG w trasie się spokojnie udaje. | sam widzisz. Zakładając, że gazu (ze względu na kaloryczność) potrzeba około 25% więcej to gdybyś ta trasę pokanał na Pb uzyskałbyś wynik 7,2l/100km. Mój rekord na LPG to 8.2l, wracałem z Polskich gór do Krakowa, więc płasko nie było.
Owczar napisał/a: | a dodatkowo tempomat, który za wszelką cenę dąży do zadanej prędkości. | tak, ale na płaskim się sprawdza. Poza tym dużo daja jazda z "wybiegami" czy jak to się tam zwie. Polega ty na tym, że wrzucasz na luz jadąc z górki. Ci co mają UKP niech sprawdzą. Ci co mają automat niech zamilkną na wieki
Tomek - 19-07-2013, 13:05
sveno napisał/a: | więc co dziwnego w tym, że Galant spalił 3x więcej? |
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Bo_nie
Owczar - 19-07-2013, 13:46
sveno napisał/a: | Poza tym dużo daja jazda z "wybiegami" czy jak to się tam zwie. Polega ty na tym, że wrzucasz na luz jadąc z górki. |
Nawet mając manual nigdy nie stosowałem Życie jest mi cenniejsze. Gdyby go tak jeszcze gasić z górki to poniżej 6 byłoby realne ;P
A tak poważnie, to kiedyś kuzi pisał, że mu Carisma paliła 7 litrów przy średniej prędkości 180km/h. Zakładając wtedy bardzo optymistyczne warunki można było teoretycznie udowdnić, że to niemożliwe. Prawa fizyki są nieubłagane, a V6 w galancie nie ma zbyt wysokiej sprawności. Co potwierdza nawet bardzo krótki czas do nagrzania silnika.
Przy 120 jest realne 7,5. A LPG ma kaloryczność mniejszą o ok 15% w zależności od stosunku butanu do propanu.
Zresztą nie ma sensu dalej się sprzeczać. Każdy wie ile pali jego auto i każdy jeździ inaczej.
tommyc1 - 19-07-2013, 18:40
Oczywiście, dlatego mój podziw dla jazdy Sveno bez ironii-przecież nie mówie, że wiem wszystko, to że sam się nigdy z takim cudem nie spotkałem, nie oznacza, ze nie bywają...
Jazda z górki na luzie jest IMO co najmniej nierozsądna, bardzo delikatnie mówiąc i chyba już gdzies byłą dyskusja...nie do konca tez widzę sens, bo jeśli się nie mylę, gdy zdejmuję noge z gazu zamyka się dopływ paliwa (stad idea hamowania silniekiem) a jazda na luzie powoduje, że do silnika cały czas paliwo napływa aby jego pracę podtrzymać. Jeśli źle rozumiem, to proszę mnie poprawić.
Poza tym ja jestem Tomasz-nie zobaczę, nie uwierzę
sveno - 19-07-2013, 19:48
Owczar napisał/a: | Nawet mając manual nigdy nie stosowałem Życie jest mi cenniejsze | rozwiń bo nie rozumiem o co chodzi? Czemu na autostradzie, gdzie jadąc z góry masz widoczność na dobry kilometr, wyluzowanie jest niebezpieczne? W terenie zabudowanym to inna sprawa i tego nie robie...
Owczar napisał/a: | A LPG ma kaloryczność mniejszą o ok 15% w zależności od stosunku butanu do propanu.
| w Polsce? Chyba nie
Owczar napisał/a: | Zresztą nie ma sensu dalej się sprzeczać. | ja tu żadnej sprzeczki nie widze, ot kulturalna wymiana zdań i doświadczeń, aż za kulturalna jak na to forum
Owczar napisał/a: | Każdy wie ile pali jego auto i każdy jeździ inaczej. |
Dokładnie. A niedowiarków zapraszam na podróż powrotną ze Szwajcarii do Polski około 15.09. Wtedy możemy komisyjnie zatankować auto, przejechac 600km lub więcej i znowu zatankować.
EOT
EOT!
sveno - 19-07-2013, 20:12
tommyc1 napisał/a: | nie do konca tez widzę sens, bo jeśli się nie mylę, gdy zdejmuję noge z gazu zamyka się dopływ paliwa (stad idea hamowania silniekiem) a jazda na luzie powoduje, że do silnika cały czas paliwo napływa aby jego pracę podtrzymać. | nie mylisz się, ale jak sam napisałeś hamujesz wtedy auto. Kiedy dasz na luz przy prędkości 110km/h spalanie chwilowe wyniesie około 1l/100km, ale auto przyspiesza (lub przynajmniej nie zwalnia) stąd oszczędności. Nie robi się tego w niesprawnym aucie (czytaj takim, które lubi zgasnąć na luzie bo wtedy wiadomo, hamulcy zero)
tommyc1 - 19-07-2013, 20:17
sveno napisał/a: | tommyc1 napisał/a: | nie do konca tez widzę sens, bo jeśli się nie mylę, gdy zdejmuję noge z gazu zamyka się dopływ paliwa (stad idea hamowania silniekiem) a jazda na luzie powoduje, że do silnika cały czas paliwo napływa aby jego pracę podtrzymać. | nie mylisz się, ale jak sam napisałeś hamujesz wtedy auto. Kiedy dasz na luz przy prędkości 110km/h spalanie chwilowe wyniesie około 1l/100km, ale auto przyspiesza (lub przynajmniej nie zwalnia) stąd oszczędności. Nie robi się tego w niesprawnym aucie (czytaj takim, które lubi zgasnąć na luzie bo wtedy wiadomo, hamulcy zero) |
A... juz rozumiem! Wjeżdżasz na górę, tankujesz na full i zjeżdzasz na luzie 600km-stąd te wyniki. No ale ja nie mieszkam w górach, moze dlatego mi wiecej pali. DObra, spoko, bo już odchodzimy w ciemny las z tematem .
kochajj - 19-07-2013, 21:45
a co wy na to...
silnik : biturbo 3.8l
średnia prędkość przelotowa 94km/h
dystans 400km
średnie spalanie 9,5l/100km
Auto : GTR
WreX - 19-07-2013, 22:05
kochajj napisał/a: | a co wy na to...
silnik : biturbo 3.8l
średnia prędkość przelotowa 94km/h
dystans 400km
średnie spalanie 9,5l/100km
Auto : GTR |
Nikt nie uwierzy, że GTRem 400km z taką prędkością jechałeś
kochajj - 19-07-2013, 22:09
Zrobić taką średnią na zwykłej drodze Wrocłąw - Nowa Ruda nie jest tak łatwo
tommyc1 - 19-07-2013, 22:13
kochajj napisał/a: | Zrobić taką średnią na zwykłej drodze Wrocłąw - Nowa Ruda nie jest tak łatwo |
to niezle zapinales
kochajj - 19-07-2013, 22:17
raczej starałem się nie urwać któregoś koła
Owczar - 19-07-2013, 23:35
sveno napisał/a: | rozwiń bo nie rozumiem o co chodzi? Czemu na autostradzie, gdzie jadąc z góry masz widoczność na dobry kilometr, wyluzowanie jest niebezpieczne? W terenie zabudowanym to inna sprawa i tego nie robie... |
Jedziesz jakby nie było- starym autem, w dodatku jakiś czas temu miałeś problemy z gaśnięciem. Teoretyczna sytuacja- auto gaśnie, a Ty potrzebujesz przyśpieszyć lub ominąć przeszkodę lub jeszcze gorzej- zahamować. Owszem, zdarza się, że w zasięgu wzroku nie widać nikogo i teoretycznie nie jest to jakieś ryzykowne. Ale biorąc pod uwagę wysokie przełożenie 5 biegu i w sumie mały opór tego V6, to nawet z małego wzniesienia można się staczać bez wyrzucania na luz. A jeśli dodatkowo dasz mu ten 1 litr na 100km to wyjdzie na to samo co na luzie, tyle że bezpieczniej.
sveno napisał/a: | w Polsce? Chyba nie |
W Polsce też. Różnice w spalaniu PB i LPG to potwierdzają.
Generalnie ja nie mówię, ze V6 nie zejdzie do tylu, ale według mnie, nie przy 120km/h.
tommyc1 - 20-07-2013, 07:26
A niedowiarków to bym proponował nie super drogą ze Szwajcarii do Polski tylko np. z Warszawy do Kołobrzegu jak osiągniesz na tej trasie 6,5, to będę ci już zawsze mówił MISTRZU!
A i zacząłem czytać artykuł polecany przez Ciebie: "3 minuty biegu jałowego to jak jeden przejechany km"
deejay - 20-07-2013, 18:24
sveno napisał/a: | deejay weż im coś powiedz |
Jak nie wierzą to ich sprawa , my wiemy swoje
Mój rekord trasa Wrocław Dziwnów jazda nocą i prędkości ok 90-100 km/h wynik 6,28l/100km
|
|
|