Nasze Miśki - Elegance by Deejay
deejay - 30-07-2012, 00:23
Owczar napisał/a: | Moja narzeczona robi moim smokiem 8,5 LPG w trasie |
Max 90 km/h to sie zgodze
Owczar - 30-07-2012, 00:29
Max było 140, ale rzecz jasna większość drogi mniej BMW 2,5TDS spaliło mi wtedy 5,5 litra, a ona jechała za mną Generalnie to była jazda zgodna z przepisami, bez wyprzedzania. Ale mam dowód, że to auto może palić mniej, ale przy normalnej jeździe.
Mi w trasie przy mocnym deptaniu pali coś koło 13,5 - trasa Warszawa-Wałbrzych-Warszawa. W pierwszą stronę wyjazd z Wawy do Błonia 2,5h, reszta trasy bez większych zatorów. Powrót bardzo szybki i spalanie też podobne
sveno - 30-07-2012, 00:39
deejay napisał/a: | A jakim wynikiem sie pochwalisz obecnie | a takim:
jechałem sam i w nocy, ale trasa górzysta i kręta. Nie mniej jednak jest to mój rekord.
Owczar napisał/a: | Nie wiem jak Wy to robicie, ale mnie boli noga jak jej nie opieram na podłodze ;P | ale właśnie chodzi o to, że jak trzeba to opieram
Owczar - 30-07-2012, 00:53
sveno napisał/a: | ale właśnie chodzi o to, że jak trzeba to opieram |
Moim problemem jest to, że ja opieram także jak nie trzeba Ale się powoli uczę lewitować nogą w powietrzu
Krzyzak - 30-07-2012, 07:43
Owczar napisał/a: | Nie wiem jak Wy to robicie, ale mnie boli noga jak jej nie opieram na podłodze |
włączam tempomat
SPIDER-ek - 30-07-2012, 09:33
Ja też coraz bardziej jestem zaskoczony Galem
W piątek trasa 360km - średnie spalanie 9l/100km PB95 średnia prędkość 89km/h
Wczoraj trasa 360km - średnie spalanie 8,7l/100km PB95 średnia prędkość 103km/h
Ale nie będę pokazywał Vmax i również miałem ciężką nogę. Zauważyłem że trzeba szybko się rozpędzać do jakiejś wartości, żeby skrócić maksymalnie czas rozpędzania, wtedy jest coraz mniejsze spalanie.
Ponadto porządny OLEJ w silniku robi swoje
danino88 - 30-07-2012, 11:37
Cytat: | Nie wiem jak Wy to robicie, ale mnie boli noga jak jej nie opieram na podłodze ;P |
mnie boli od momentu jak wsiądę do auta
swinks_UK - 30-07-2012, 13:16
Tym co muszą podpierać nogę proponuję... hulajnogę
Anonymous - 30-07-2012, 13:38
nigdy nie miałem trasy w której moim vmaxem było 120km/h...... no może raz jechałem busem z kagańcem na 110....
nie wiem jak Wy to robicie ale mnie taka jazda po prostu męczy, nudzi, zaczynam się rozglądać bez celu....
może stąd moje wyniki Galem w trasie około 12-13 litrów gazu, a Alfą średnio jakieś 7,5L
ale dla jednego zapierniczanie to jazda do 120, dla kogo innego trochę szybciej
danino88 - 30-07-2012, 17:51
Cytat: | może stąd moje wyniki Galem w trasie około 12-13 litrów gazu, a Alfą średnio jakieś 7,5L
ale dla jednego zapierniczanie to jazda do 120, dla kogo innego trochę szybciej |
wszystko też zależy gdzie jeździsz. Jedziesz po trasie to nie 120 a 140 lub więcej, jedziesz po wiochach to chyba nie 120 a trochę mniej
m6riano - 31-07-2012, 00:50
SPIDER-ek napisał/a: | :) Ja też coraz bardziej jestem zaskoczony Galem |
to ja tylko dodam że ostatnio w łikend było nieco więcej roboty niz zwykle i nawet tylne tarcze mi sie zagrzały(a wyglądaja jakby wogóle nie były dotykane przez klocki;-)
o przednich nie wspomne bo na pół metra jeszcze dało rade podejśc..;-)
mackbeth - 31-07-2012, 07:36
To ja wtrącę swoje co nieco... dwulitrówka i do tego kombii pali niestety więcej niż "fałka" Mój wynik 9.7l/100km przy jeździe 500km Wrocław 500km autostrada (120-140km/h)... echh:) a staram się eco-emerycko przemieszczać:)
Anonymous - 14-08-2012, 22:24
A ja wrzuce ciekawą fotę Nie mogłem sie oprzec hahaha
Zeby bylo smieszniej to wczoraj telefon: Przyjedz po mnie i wez zapasówke hahahaha... Za chwile drugi telefon: masz lewarek? Umarłem...
stary alfer - 14-08-2012, 22:28
A podobno japońskie auta się nie psują
Juiceman - 14-08-2012, 22:28
To auto Deejaya sie psuje ?! Koła łapią kapcie?! Niemożliwe xD
Dobre Brzucho xD
|
|
|