To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi

Hugo - 16-05-2016, 20:23

piotrkor1 napisał/a:
Też w pozycji drogowej.
Jesteś pewien, że to ma znaczenie w przypadku "bananów"?
KamilZ - 16-05-2016, 20:38

Hugo napisał/a:
piotrkor1 napisał/a:
Też w pozycji drogowej.
Jesteś pewien, że to ma znaczenie w przypadku "bananów"?

Może sie nie znam ale według mnie nie ma to żadnego znaczenia, Ja ostatnio regenerowałem sworzeń banana i zamontowałem normalnie beż żadnego ustawiania i jest ok.

komarsnk - 16-05-2016, 20:46

Hugo napisał/a:
piotrkor1 napisał/a:
Też w pozycji drogowej.
Jesteś pewien, że to ma znaczenie w przypadku "bananów"?

Przecież tam nic nie pracuje ze śrubą w tulejce - wahacz się przykręcany w jednej pozycji więc tak jak pisze Hugo - nie trzeba w pozycji drogowej.

JayChyl - 16-05-2016, 20:48

Ja miałem już czterokrotnie czy nawet pięciokrotnie przykręcane wahacze dolne proste na podnośniku - nigdy się żaden nie wykręcił.
telewizoor - 16-05-2016, 21:11

A czy ktoś może mi pomóc w takiej sprawie - przy bardzo małych prędkościach, np. dojeżdżanie do świateł na nierównej drodze kierownica ma dużą tendencję do skręcania w prawo. Rozumiem że od nierówności może ją rzucać ale w 90% przypadków idzie w prawo. Zbieżność ustawiona i po dwóch tygodniach jeszcze sprawdzona bo chciałem się upewnić przed trasą.
Hugo - 16-05-2016, 21:29

JayChyl napisał/a:
Ja miałem już czterokrotnie czy nawet pięciokrotnie przykręcane wahacze dolne proste na podnośniku
Tuleje wahaczy prostych czy sworznie? Jak sworznie to OK, jak tuleje metalowo-gumowe to niezła masakra :shock:
JayChyl - 16-05-2016, 22:32

Hugo napisał/a:
JayChyl napisał/a:
Ja miałem już czterokrotnie czy nawet pięciokrotnie przykręcane wahacze dolne proste na podnośniku
Tuleje wahaczy prostych czy sworznie? Jak sworznie to OK, jak tuleje metalowo-gumowe to niezła masakra :shock:


Chodzi Ci o trudność w założeniu, bo wchodzi bardzo ciężko i ciężko dopasować dokładnie w otwory?

Krzyzak - 17-05-2016, 06:40

A wystarczyło zajrzeć do serwisówki.
Proste - w pozycji pracy, banany - obojętnie.

Hugo - 17-05-2016, 06:49

JayChyl napisał/a:
Chodzi Ci o trudność w założeniu, bo wchodzi bardzo ciężko i ciężko dopasować dokładnie w otwory?
Nie ma żadnej trudności w założeniu prostego wahacza do auta. Trzeba tylko wiedzieć w jakiej kolejności wkladać śruby/sworznie.
artufcb - 17-05-2016, 08:37

No to powiedz w jakiej kolejności najlepiej bo niedługo mnie to czeka :)
Hugo - 17-05-2016, 09:28

artufcb, najpierw śruba mocująca wahacz do wózka zawieszenia, później przykręcić sworzeń wahacza i na końcu śruba widelca amortyzatora.
komarsnk - 17-05-2016, 11:55

Hugo, a jak wyciągasz wahacz to sworzeń wybijasz jako pierwszy czy na końcu?
JayChyl - 17-05-2016, 12:38

Hugo napisał/a:
artufcb, najpierw śruba mocująca wahacz do wózka zawieszenia, później przykręcić sworzeń wahacza i na końcu śruba widelca amortyzatora.


Dokładnie tak było robione. Pomimo tego, trudno było wcisnąć. Użyto więc takiego podnośnika hydraulicznego, który podparł wahacz. Wtedy weszło i być może dlatego, że to była lekka imitacja pozycji roboczej :D

telewizoor - 17-05-2016, 12:45

A jakieś rady dla mnie? :> Kilka postów wyżej
Krzyzak - 17-05-2016, 12:49

komarsnk napisał/a:
jak wyciągasz wahacz to sworzeń wybijasz jako pierwszy czy na końcu?
ja na końcu; demontuję całą zwrotnicę, zakładam starą nakrętkę i max 3 puknięcia impulsownikiem kinetycznym (zwanym potocznie młotkiem) i sworzeń wychodzi; impulsy od góry :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group