To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - "My name is White. Mr. White."

Anonymous - 05-04-2009, 18:05

Jak na razie Mr.White nie sprawia problemów. Wycieków brak, obroty (prawie) stabilne. Jest minimalne, prawie niewyczuwalne szarpanie na wolnych obrotach oraz lekka przymuła przy ok.3.000 rpm. Mam też wrażenie, że łapie lekkiego muła - niby chce jechać, a nie do końca może. Asia tego w ogóle nie zauważa, ale mnie się to nie podoba. Jutro wymiana kół, sprawdzenie zawieszenia, ustawienie zbieżności i wymiana oleju w skrzyni biegów.
mkm - 05-04-2009, 22:15

gregorbu napisał/a:
obroty (prawie) stabilne. Jest minimalne, prawie niewyczuwalne szarpanie na wolnych obrotach oraz lekka przymuła przy ok.3.000 rpm. Mam też wrażenie, że łapie lekkiego muła - niby chce jechać, a nie do końca może.

Sprawdz swiece moze one robia robote.

Anonymous - 05-04-2009, 22:32

Świece są nowe, mają przebieg kilkuset km. NGK, więc nie ma się czego przyczepić. Elektrody przeczyszczone, przerwa prawidłowa. Jeśli już - bardziej obstawiałbym przewody (też nowe) Seiwa.
Piwor - 05-04-2009, 22:38

gregorbu, prędzej czy później będzie dyskoteka. :)
Rafal_Szczecin - 05-04-2009, 22:53

grzesiu,jak juz Ci pisalem mi po kilku miesiacach seiwy ( mimo ze made in japan ) przebijaly , tak samo ktos z forum mial taka sama przygode z seiwami.
Maretzky85 - 05-04-2009, 23:01

Ja mam podobnie z Sentec`kiem
rosomak1983 - 05-04-2009, 23:16

gregorbu, a mierzyłes mu cisnienie na cylindrach???
Anonymous - 06-04-2009, 12:40

Ciśnienia jeszcze nie mierzyłem, bo - póki co - podejrzewam elektrykę. Z kablami Seiwy było tak: 1) kupiłem, zamontowałem; 2) wymontowałem, założyłem stare; 3) wymontowałem ponownie stare, bo tej już nienajlepiej radziły sobie przy wilgoci i z powrotem założyłem Seiwa. Muszę się zgadać z Mateuszem, by mi załatwił NGK. Przy okazji wymienię palec rozdzielacza, bo jakoś dziwnie szybko śniedzieje. Po pół roku był zielony. :roll:

Dziś Mr.White dostał letnie ogumienie oraz została ustawiona zbieżność. Dziwnie się czułem odbierając auto z warsztatu i słysząc, że ten samochód po prostu już będzie ściągał (a rok temu w tym samym miejscu zbieżność ustawili idealnie). Jadąc ulicą 3 Maja w Mościskach istotnie trzeba było non stop trzymać kierownicą, bo ciągnęło mocno w lewo. Wyjechałem na Arkuszową, gdzie było o niebo równiej, puściłem kierownicę i... Biały jechał jak po sznurku. Żadnego ściągania w którąkolwiek stronę. :mrgreen:
A w tej właśnie chwili ustawia się zbieżność w Corleone.

Piwor - 06-04-2009, 16:57

gregorbu, chyba ustawiamy zbieżność w tym samym miejscu. :)
rosomak1983 - 06-04-2009, 17:03

gregorbu, z tym cisnieniem to miałem na mysli sprawdzenie dlaczego muli.
Anonymous - 06-04-2009, 18:15

Piwor napisał/a:
gregorbu, chyba ustawiamy zbieżność w tym samym miejscu. :)
Folcar. Nie polecał Ci go przypadkiem harpagan? On zna ten namiar ode mnie. :mrgreen:
Anonymous - 06-04-2009, 18:18

rosomak1983 napisał/a:
gregorbu, z tym cisnieniem to miałem na mysli sprawdzenie dlaczego muli.
Ja właśnie obstawiam elektrykę. Poza tym to nie jest jakieś duże mulenie. Asia nawet tego nie wyczuwa i mówi, ze się czepiam. Przy słabej kompresji byłyby problemy z odpalaniem, a Mr.White odpala "na dotyk".
Jutro będę miał info w sprawie przewodów NGK.

Piwor - 06-04-2009, 19:38

gregorbu napisał/a:
Folcar. Nie polecał Ci go przypadkiem harpagan? On zna ten namiar ode mnie. :mrgreen:

Oj, nazwy nie pamiętam. A polecał mi go znajomy mechanik który obok ma warsztat. :)

PS: Sprawdziłem, tam, gdzie ja jeżdżę jest nieco bliżej estrady, tuż przed skrętem na Babice, jadąc z Bielan. Zapłaciłem całe 50 pln. :)

Anonymous - 06-04-2009, 19:47

Piwor napisał/a:
gregorbu napisał/a:
Folcar. Nie polecał Ci go przypadkiem harpagan? On zna ten namiar ode mnie. :mrgreen:

Oj, nazwy nie pamiętam. A polecał mi go znajomy mechanik który obok ma warsztat. :)

PS: Sprawdziłem, tam, gdzie ja jeżdżę jest nieco bliżej estrady, tuż przed skrętem na Babice, jadąc z Bielan. Zapłaciłem całe 50 pln. :)
Eee, przepłaciłeś! Ja za ustawienie zbieżności płaciłem 49 PLN. :wink: Jakieś 300 metrów za skrętem na Stare Babice. Firma działa od 1975 roku i wyspecjalizowała się w zawieszeniach. Jeździł tam Jerzyk ze swoim Lancerem, ja prowadzałem oba samochody, a harpagan jednego lub dwa Colty. I wszyscy zadowoleni.
Piwor - 06-04-2009, 22:51

Hm, a nie wiesz, ile zapłacę za to, że powiedzą mi co mam do wymiany w zawieszeniu?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group