Nasze Miśki - Misie w naszej rodzinie cz.2
Hubeeert - 20-07-2008, 11:16
pawela, grafika w podpisie to max 400x100 popraw albo ja poprawię.
Rafal_Szczecin, sam myślalem o TDI i o zgrozo Haldeksie u siebie
wojtas20 - 20-07-2008, 13:41
jak chcesz TDi to polecam ten 130 konny, sam mam takiego w VW PASSACIE więc wiem co mówie dobry i ekonomiczny.
Rafal_Szczecin - 20-07-2008, 14:59
a w leonie TDi Cupra jaki siedzial silnik ? bo z tego co mi wiadomo wlasnie 1,9 TDi 140 kuca.
znajomy ma wlasnie taka cupre i samym chipem podciagnal moc do 200KM i prawie 400NM
wyobrazcie sobie 200 kuca w aucie wazacym tone
Matejko - 20-07-2008, 15:38
150koni w cuprze, topsport, fr
Rafal_Szczecin - 27-07-2008, 00:01
od dnia zakupu Colta minely 4 miesiace .
przez ten czas colt przejechal 10 000 km .
czas na podsumowanie po pierwszych 4 miesiacach uzytkowania oraz po przejechaniu 10 tkm
wydatki po zakupie colta :
- felgi
- opony
- centralny zamek
- radio
- zegary z obrotomierzem
- wydech
- zmiana oleju
- philips bluevision
- biale kierunki na blotnikach
- klocki na przod lucasa
- przyciemnienie tylnich szyb
- zmiana galki dzwigni zmiany biegow
- nabicie klimy
- wymiana filtra przeciw pylkowego
i teraz zaczyna sie zabawa z naprawieniem spalania i wymianami
- filtra powietrza
- filtra paliwa
- swiec
- kabli WN
- kopulki
- palca rozdzielacza
- pospawanie kolektora wydechowego wraz z zakupem wszystkich potrzebnych uszczelek
- ustawienie kata wyprzedzenia zaplonu, sprawdzenie czy nie ma przebicia na kablach WN oraz ich opornosci , analiza spalin ,sprawdzenie sprezania na cylindrach.
- wkoncu kupno "nowego" aparatu zaplonowego ktory okazal sie byc glownym powodem wysokiego spalania .
chyba tyle
jak widac troszke sie tego uzbieralo, i to jeszcze nie koniec, auto przez te 10tkm ani razu ( odpukac ) nie zawiodlo i nie odmowilo posluszenstwa . w tej chwili spalanie ksztaltuje sie na poziomie 6,4 - 7 l na trasie z wlaczona klima i naprawde rooooznymi predkosciami i ok 9-10 litrow po miescie , lecz juz nie muskam gazu uwazam, ze wynik calkiem ok ,biorac pod uwage, ze auto porusza sie na 16' feldze .
za 3 tyg ( czyli wtedy kiedy cojot wroci, bo znow siedzi w danii ) do wymiany pojdzie rozrzad, bo juz na niego czas
to tyle o colcie .
Galant stoi u mechaniorow , do wymiany poszedl rozrusznik (zakupiony nowy zamiennik, bo starego juz nie oplacalo sie reanimowac - juz dwa razy byl regenerowany ) do tego wymieniona zostaje uszczelka pod glowica ,oraz galancior dostanie nowy rozrzad. kilka dni temu wrocil od kowala i ma nowe sprezynki na tyl. jeszcze troooche zostanie w rodzinie
Carisma natomiast siedzi w ASO w Gorzowie WLKP do odbioru we wtorek .
wymieniana byla nagrzewnica- podziekowania dla Japaneze, ktory to b.szybko sciagnal nagrzewnice z oryginalu i mial najlepsza cene - wszyscy ok 1000 a Marek mial ja za 7 stowek ( stara odmowila posluszenstwa a jak wiadmo, zeby wymienic nagrzewnice trzeba sciagnac cala deske rozdzielczajak sie pozniej okazalo deska z jakiegos powodu byla juz kiedys sciagana ).od razu do roboty poszedl rozrusznik oraz naprawa czujnikow od elektryki - jak sie okazalo nie bylo srub mocujacych poduszke silnika, i wstrzasy spowodowane praca silnika odpinaly przewody ktore to potem zglaszaly blad komputera. oczywiscie wczesniejsze serwisy nie widzialy tej przypadlosci, dopiero ASO Gorzow to odkrylo .
w ruch poszly gorne mocowania amortyzatorow ( znany juz przypadek "strzelania" ) jak sie okazalo do wymiany nadawal sie takze jeden amortyzator ( byly na nim slady spawania przez poprzedniego wlasciciela ... ) dzis do gorzowa zostaly zawiezione dwie sztuki KYB , tak wiec amorki z przodu zostana tez wymienione na nowe.
za 10tkm do roboty rozrzad czyli jakos po 13-14 miesiacach uzytkowania
chyba tyle z "nowosci"
londolut - 27-07-2008, 00:21
Raf coś ty bank obrobił ? Gratuluję dbałości o pojazdy. R35P3C7
Rafal_Szczecin - 27-07-2008, 18:43
londolut napisał/a: | Raf coś ty bank obrobił |
hehe jakos tak wyszlo ze w jednym czasie uzbierala sie dosyc ladna kwota ktora trzeba wylozyc , zeby auta byly w b.dobrym stanie technicznym bo jak widac pokonuja ladne kilometraze.
Rafal_Szczecin - 07-08-2008, 16:56
pasek - mitsuboshi
rolka - nsk
uszczelniacz walu - nok
czyli graty na rozrzad do CoJota gotowe teraz tylko czekamy na pacjenta i
londolut - 07-08-2008, 17:00
Rafal_Szczecin napisał/a: | uszczelniacz walu - nok | A uszczelniacza wałka rozrządu nie zmieniasz? Jeśli będziesz to robił sam to uważaj, gregorbu narobił sobie biedy.
Reszta części GREJT
Rafal_Szczecin - 07-08-2008, 17:04
pokazuje to co bylo w zestawie
ale Grzesiu ma 1,6 a ja 1,3
Hugo - 07-08-2008, 17:20
londolut napisał/a: | gregorbu narobił sobie biedy | Rafal_Szczecin napisał/a: | ale Grzesiu ma 1,6 a ja 1,3 | Właśnie
Chociaż znaczącej różnicy w obu silnikach nie ma (chodzi o wymianę rozrządu). W CJO 1.6 nie wymieniałem, ale wymieniałem w CJO 1.3 i jest to sama przyjemność (prostota rozwiązań i dostęp).
londolut - 07-08-2008, 17:32
Tak. Nie chodzi mi o montaż czy demontaż a różne druciarskie rozwiązania takie jak wystąpiły u Grzecha z blaszką od czujnika położenia wału. Miały być 2 nity a był 1 z ego Grzech przez niewiedzę zamontował to na "luzaka" i znowu trzeba rozbierać zestaw.
Anonymous - 07-08-2008, 18:33
W CJ1A nie ma tej blaszki i wymiana rozrządu to przyjemność. Jedna uwaga: zapamiętaj sobie, jest jest zamontowane koło na pompie wody. Jeśli - np. ze zmęczenia - zamontujesz odwrotnie, będziesz miał nie lada zagwozdkę, jak założyć pasek.
Jogurt - 07-08-2008, 23:21
Rafal_Szczecin, dokup sobie uszczelniacz wałka. ja zmieniłem wszystko oprócz niego i na rozrządzie zrobiłem tylko 30kkm bo sie rozciekł. teraz kupiłem cały kpl + pompa wody. bedzie święty spokój wkońcu
Rafal_Szczecin - 08-08-2008, 07:38
u mnie pompa wody nie jest konieczna, bo nie jest napedzana przez rozrzad .
|
|
|