MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - ASO Białystok -opinie o serwisie i naprawach gwarancyjnych
jaceksu79 - 25-07-2011, 23:28
Praca naukowa oczywiście idzie "pełną parą" - no fakt bywają jakieś pauz-y na przemyślenie ale cały czas do przodu
i jeszcze jedno najważniejsze -bardzo wysoce prawdopodobnie nie odsuwam się całkowicie z branży motoryzacyjnej. Jako, że jestem "elastycznym" człowiekiem to być może jeszcze zajmę się miśkami ale pod inną ( tym razem) moją całkowicie niezależną wizją
rezon - 26-07-2011, 08:38
Powodzenia
Trik - 26-07-2011, 17:14
jaceksu79 napisał/a: | Jako, że jestem "elastycznym" człowiekiem to być może jeszcze zajmę się miśkami ale pod inną ( tym razem) moją całkowicie niezależną wizją |
Poszukać Ci lokalu w jakimś cichym miejscu?
jaceksu79 - 27-07-2011, 00:18
Trik napisał/a: | jaceksu79 napisał/a: | Jako, że jestem "elastycznym" człowiekiem to być może jeszcze zajmę się miśkami ale pod inną ( tym razem) moją całkowicie niezależną wizją |
Poszukać Ci lokalu w jakimś cichym miejscu? |
Takie rzeczy to można tylko "rozkinić" na Posejdonie z butelką Burbona
I trzymając się ściśle tematu( jako, że otrzymałem już piętno od ADM na PW) - byłeś zadowolony z usług w/w ASO?
Trik - 27-07-2011, 00:54
jaceksu79 napisał/a: | byłeś zadowolony z usług w/w ASO? |
Jak najbardziej. I nadal zamierzam do nich jeździć w razie potrzeby czy przeglądu.
jaceksu79 - 27-07-2011, 01:02
I tak trzymać
Trik - 07-11-2011, 23:27
No i miałem potrzebę, zatem zajechałem. Naprawa wykonana, jazda próbna Lancerem z motorkiem 1.6 zaliczona, dzięki Jacek (szkoda że na rezerwie ) i za podwiezienie też dzięki. Tylko za wcześnie chyba przyjechałem, albo nie powiedziałem że trzeba, a kareta brudasek. A przed moim to Lancerka myli.
btomek - 26-02-2012, 14:32
Nietety jestem zmuszony dodać swoją negatywną opinie na temat Grafix'u, aczkolwiek tyczy się to salonu sprzedaży a nie serwisu. Otóż noszę się z zamiarem zakupu Lancerka SB i odwiedzałem dwukrotnie salon oglądając, macając, przymierzając się do wystawionego tam SB, i mimo iż moje oglądanie trawło dośc długo to żaden ze sprzedawców nie raczył się zainteresować moją osobą i udzielić jakichkolwiek informacji, mimo iż nie byli zajęci np. innym klientem.
Mam nadzieję, że podejcie serwisu do klienta będzie lepsze, gdyż autko niebawem zostanie zakupione.
mitsu00 - 26-02-2012, 21:31
btomek napisał/a: | Nietety jestem zmuszony dodać swoją negatywną opinie na temat Grafix'u, aczkolwiek tyczy się to salonu sprzedaży a nie serwisu. Otóż noszę się z zamiarem zakupu Lancerka SB i odwiedzałem dwukrotnie salon oglądając, macając, przymierzając się do wystawionego tam SB, i mimo iż moje oglądanie trawło dośc długo to żaden ze sprzedawców nie raczył się zainteresować moją osobą i udzielić jakichkolwiek informacji, mimo iż nie byli zajęci np. innym klientem.
Mam nadzieję, że podejcie serwisu do klienta będzie lepsze, gdyż autko niebawem zostanie zakupione. | Nie no bez przesady..... Nie mozna bylo po prostu podejsc do sprzedawcy i zapytac?
Moomin - 26-02-2012, 21:46
mitsu00 napisał/a: | btomek napisał/a: | Nietety jestem zmuszony dodać swoją negatywną opinie na temat Grafix'u, aczkolwiek tyczy się to salonu sprzedaży a nie serwisu. Otóż noszę się z zamiarem zakupu Lancerka SB i odwiedzałem dwukrotnie salon oglądając, macając, przymierzając się do wystawionego tam SB, i mimo iż moje oglądanie trawło dośc długo to żaden ze sprzedawców nie raczył się zainteresować moją osobą i udzielić jakichkolwiek informacji, mimo iż nie byli zajęci np. innym klientem.
Mam nadzieję, że podejcie serwisu do klienta będzie lepsze, gdyż autko niebawem zostanie zakupione. | Nie no bez przesady..... Nie mozna bylo po prostu podejsc do sprzedawcy i zapytac? |
No właśnie. Inny by był znowu niezadowolony, że nie dadzą popatrzeć spokojnie i się przymierzyć tylko się zaraz narzucają. Tu nie ma idealnego rozwiązania.
artisan - 26-02-2012, 23:35
Gdy odwiedziłem salon pierwszy raz, to też dość długo nikt do mnie nie podchodził, dzięki temu mogłem spokojnie pooglądać te auta którymi byłem zainteresowany. Potem zagadnął mnie Jackie i tak rozpoczęła się moja przygoda z firmą Mitsubishi a miała być Mazda lub Honda.
Mi taki układ odpowiada ale faktycznie trzeba umieć wypośrodkować aby potencjalny klient nie czuł się "zlany" ani "zmolestowany" nadmierną gorliwością sprzedawcy.
bastek - 27-02-2012, 00:34
hm... zastanawiam się czy się drugi raz nie wybrać do Białegostoku celem:
1.zapoznania słynnego Jackiego
2.przenocowania się w Supraślu
3.na gruntowny przegląd lancerka po 100.000 km, ze szczególnym uwzględnieniem szklanek (takich w silniku, nie na kawę)
mitsu00 - 27-02-2012, 06:28
Osobiscie uwazam ze sprzedawca powinien byc dostepny, ale nie natretny. Dac klientowi swobodna reke podotykac, poogladac i jesli zajdzie taka potrzeba, doradzic.
btomek - 27-02-2012, 08:28
Nie oczekiwałem tego, iż sprzedawca przybiegnie z kartonem folderów, kluczykami do auta testowego i kawą albo zimnym browarem. Wystarczyłoby jakby śladem innych salonów, podszedł i zapytał czy może w czymś pomóc.
Jackie - 27-02-2012, 09:29
btomek napisał/a: | Otóż noszę się z zamiarem zakupu Lancerka SB i odwiedzałem dwukrotnie salon oglądając, macając, przymierzając się do wystawionego tam SB, i mimo iż moje oglądanie trawło dośc długo to żaden ze sprzedawców nie raczył się zainteresować moją osobą i udzielić jakichkolwiek informacji, mimo iż nie byli zajęci np. innym klientem. |
Bardzo za to przepraszam! Sprzedawca powinien oczywiście dać nieco "swobody" klientowi ale też jego zadaniem jest dać sygnał, że jest do dyspozycji - to w końcu jego zawód. Nie chcę szukać usprawiedliwień (pewnie coś bym wymyślił ) ani głupio się tłumaczyć - zwyczajnie błąd, za który przepraszam. Jeżeli będzie Pan zainteresowany zakupem auta - proszę dać mi znać 604 269 777, zapewniam, że powetuję tę wpadkę warunkami zakupu.
Pozdrawiam
Jacek Łukaszewski
|
|
|