Kmer - 11-05-2009, 10:19
Temperaturę mierzy się nie na wyjściu z nawiewu,a wewnątrz tunelu,około 10 cm w głąb,i można stwierdzić ze klima chodzi dobrze jak temp. wynosi miedzy 6 a 9,5'C,w tych granicach powinna się załączać i wyłączać pompa klimatyzacji. Marcino - 11-05-2009, 12:48
Moja klima po roku czasu wczoraj tez sie skonczyła... tzn podczas jady z wawy przestała chłodzić..:(, wczesniej po zgaszeniu silnika było słychac takie syki dochodzące z parownika. Temp nie mierzyłem ale przestało być tak chłodno jak poprzednio. Po naprawie zmierze termometrem i dam znac. Juiceman - 12-05-2009, 00:24 Kolejny (niespodziewany) dzień napraw przy miśku ; ) Pamiętacie zdjęcie z wgnieconym błotnikiem? Jeśli nie to fotka niżej 
Jak się domyślacie błotnik zaczął dziś wyglądać jak błotnik, a tak wyglądał przebieg prac : Młotek w dłoń i heja:  
Później to już tylko iskry leciały : 
Gdy już powierzchnia została pozbawiona resztek lakieru, a wyglądało to mniej więcej tak: 
Był czas na szpachle:  
I wygładzanie: 
.... i kolejne wygładzanie.... 
Aż, w końcu błotnik nabierał wyglądu:  
Kolejnym etapem był podkład:   
.... no i nabrał wyglądu: 
A to wszystko dzięki FACHOWCOWI Bartkowi vel "deejay": 
DZIĘKI ! ! ! Błotnik w tym tygodniu pójdzie do pomalowania wraz z tylnią łatą pozostawioną przez Niemca. Z ponad planowych działań, został zdjęty grill miejsca gdzie pojawiał się nalot rdzy zostały zdarte do gołej blachy i pryśnięte ocynkiem: 
Następnie klakson został zdjęty i dostał odrobinę meksykańskiej czerwieni (przyokazji została przyklejona naklejka oznajmująca 2500 v6  ):
Następnie w końcu została zamontowana płyta pod silnikiem: 
A także, odpowietrzenie układu hamulcowego w lewym tylnim kole od razu z rewizją klocków hamulcowych, co mnie ucieszyło gdyż klocki to prawie funkiel nówki, tylnie lampy nabrały w końcu głębi, zostały potraktowane pastą woskową lekkościerną TEMPO jacek11 - 12-05-2009, 17:09 No to się działo 
Rozumiem,że będziecie jeszcze podkładować błotnik ciemnym podkładem 
londolut - 12-05-2009, 17:45 W końcu coś ruszyło z tym twoim Galanciorem  Rekin zacznie teraz nabierać rumieńców i będziesz zadowolony na maxa
Juiceman - 14-05-2009, 23:34
Jacku nie byl podkładowany dodatkowo ciemnym. Wczoraj została zakupiona farbka wraz z klarem , dziś prace znowu ruszyły,
Przygotowanie do malowania, tym razem bez użycia siatek tesco xD 
Pierwsze warstwy lakieru na błotniku :   
Panowie z firmy MOTIP naprawdę się spisali przy dobieraniu koloru : ) A tu po nałożeniu klaru:  
Wybaczcie jakość, zdjęć ale były robione komórką, w lakierze pod różnym kontem widać inne odcienie ( ale to wina świeżego lakieru oraz oświetlenia). Następnym etapem będzie polerka papierem 2000, a na końcu maszyną i być może znikną listwy wraz z łatą niemiecką na tyłku Galanta=) Następne relacje pod koniec tygodnia lub na początku następnego =]
deejay - 14-05-2009, 23:41
to tzw "zakurz" , ale polerka wszystko zniweluje
londolut - 15-05-2009, 00:30
Anonymous - 15-05-2009, 10:01 No i w pytę  Przemek ile płaciłeś za lakier ?
Juiceman - 15-05-2009, 10:47 Całe 45zł, a to fotka z okna na zoomie z komórki 
Juiceman - 17-05-2009, 00:48 Kolejna Aktualizacja : Galant w końcu stracił wszystkie "chromowane" listwy założone przez poprzedniego właściciela, a oto jak wygląda tył: 
(Kurde teraz ta klapa jakaś taka "pusta", przyzwyczaiłem się do nich  )
Także dziś została usunięta obrzydliwa łata na dupsku Galanta:   
Po zeszlifowaniu "lakieru do paznokci" miejsce łaty wyglądało tak: 
A później:   
 
Aż w końcu zaczął wyglądać:  
Do poprawy poszedł błotnik z przodu: 
Teraz to już w ogóle bajka : ) Oczywiście nie obyło się z poza planowych działań: Wszystkie śruby pod maską nabrały dawnego blasku, podtrzymanie maski dostało srebrny kolorek oraz pokrywa silnika została pociągnięta czarnym matem. 
Jutro powinny być zamieszczone zdjęcia jak to wszystko wygląda w dzień ew. w pon.=) EDIT: zapomniałem dodać, w tylniej wycieraczce została mocniej naciągnięta sprężyna, ponadto została odrestaurowana i czarny mat został poprawiony/rdza usunięta
rosomak1983 - 17-05-2009, 01:01 Juiceman, ile w koncu wyszedł koszt takiego ocynku? Da sie to zrobić samemu? Juiceman - 17-05-2009, 01:13
Ale te śruby jeszcze nie są ocynkowane został tylko zdarty osad który powstał na nich przez te 12 lat, na szlifierce stołowej, ale jak mówiłem są to groszowe sprawy = ), śmiało możesz poszukać jakiegoś zakładu który świadczy usługi galwaniczne. kochajj - 17-05-2009, 09:20 fajnie wyszlo, tylko szkoda, ze trzeba bylo 2gi raz malowac
Kmer - 17-05-2009, 09:41 rosomak1983, Juiceman, Polecam zakup ustrojstwa które się nazywa FOSOL doczyszczenia śrub i elementów metalowych,ja wszystkie śruby,blaszki a nawet podpórkę podtrzymującą maskę,wyczyściłem,wszystko wróciło do pierwotnego stany,z nowości auta,specyfik do dostania w sklepie chemicznym,i nie jest drogi około 3zl za 330ml. |
||||||||||||||||||||
