[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] [FAQ] Amortyzatory.
Krzyzak - 07-04-2009, 15:06
ja ostatnio pytalem w IC o te Magnumy, to gosc powiedzial, ze sa na poziomie Delphi - ja to odebralem jako totalna tandeta - u kolegi Delphi wytrzymaly 2 lata... niecale, a KYB potrafi nawet 20
choc gosc zapewnial ze, daja rade i wcale nie sa zle, to moze uzyl zlego porownania
spown - 07-04-2009, 16:40
jak ja kupowałem swoje w IC, to powiedzieli mi, że lepiej dołożyć do KYB te kilka zł i tak zrobiłem (mimo, że magnumy były na miejscu, a na KYB musiałem czekać 3 dni :/ )
czekoladka_1981 - 07-04-2009, 16:48
Preferuję tylko KYB Exel-Gas
Marti - 07-04-2009, 17:41
Może nie nie tyczy się to mitsu ale ponad rok temu załozyłem Magnumy olejowe do Golfa MK3 (załpłaciłem 50zł/szt i dostępne od ręki ). Narazie wszystko miodzio, gwara fakt roczna ale za takie pieniądze ciężko było nie wziąść. Jak się sprawują w mitsu to na szczęście nie wiem. Pozdrawiam
Dzwigu - 07-04-2009, 20:00
Owczar, dzieki za info, wyslalem juz zapytanie do frosta83, zobaczymy jaka cena dysponuje.
Jesli chodzi o KYB'y to u Pana Japaneze sa w cenie ok 240pln, na allegro sa za 220pln (biorac pod uwage przesylke bedzie to samo). Pan J. poleca amorki Magnum'a i prawde mowiac mam bardzo duze zaufanie do wiedzy Pana J. (choc raz sie przejechalem na kablach zaplonowych ). Pewnie w normalnych warunkach kupilbym KYB'y i bym sie nie zastanawial ale procz tego mam do wymiany lozysko i juz sie malo wesolo robi .
Teraz bynajmniej Magnumy maja gwarancje na 2lata bez limitu kilometrow tak jak KYB'a , obawiam sie ze 1rok jak w twoim przypadku Marti to jeszcze zbyt krotki test . Moze sie znajdzie ktos kto bardziej je przetestowal albo poprostu ma negatywne doswiadczenia.
Zhan - 07-04-2009, 21:26
witam, podepne sie do watku, czy ktos moglby mi podac numer amorkow kayaby pasujacych na tyl do sedana? w IC sa dwa rodzaje i nie bardzo wiem, ktory bedzie pasowal...
deejay - 07-04-2009, 22:28
raczej ten : KYB341141 na tył pasuje
pudzian - 07-04-2009, 22:39
deejay napisał/a: | raczej ten : KYB341141 na tył pasuje |
Ten jest chyba na przód
Ja na tył brałem KYB341213. Zresztą jak wejdziesz na stronę sklepu i klikniesz na te numery pokaże Ci się opis do czego one są
Chyba, że chodziło Ci o numery KYB341213 vs KYB351030 to te drugie mają oznaczenie Ultra SR i są twardsze, przeznaczone do bardziej sportowej jazdy.
Marti - 07-04-2009, 23:18
Dzwigu napisał/a: | obawiam sie ze 1rok jak w twoim przypadku Marti to jeszcze zbyt krotki test |
dlatego gwarę trzymam bo mam też na 2 lata bez limitu kilometrów
Owczar - 08-04-2009, 10:56
No właśnie te magnumy wcale nie muszą być złe, ale ciężko mówić cokolwiek bo jeszcze nikt nie wyjeździł ich do końca bo są za krótko...
Dzwigu - 08-04-2009, 16:14
No to chyba bedę jednym z królików doświadczalnych . Po rozmowie z kumplem który pracuje już od kilku lat w IC doszedłem do wniosku, że nie można się ograniczać tylko do jednej ściśle utartej marki. Szczególnie, że wszystko wskazuje na to, że Magnumy jakością nie odbiegają KYB (bynajmniej odkąd są na rynku). Kumpel z IC powiedział, że sprzedają multum Magnumów i nie było jeszcze ani jednej reklamacji. Może niższa cena wynika jedynie z faktu braku dalekiego transportu (taką mam przynajmniej cichą nadzieje ). 100pln oszczedności zawsze się przyda choćby na szalejącego rudego na nadkolach albo martwy automat od anteny .
Owczar - 08-04-2009, 16:20
KYB są też produkowane w Czechach... Oczywiście nie wszystkie.
Dzwigu - 08-04-2009, 16:34
No to teraz mnie spoliczkowałeś . Już sam nie wiem, może dlatego że prezes Magnum jeździ BMW 7 a prezes KYB'y Maybachem
Owczar - 08-04-2009, 16:37
A może płacimy tylko za markę, albo obostrzoną kontrolę.. Ciężko powiedzieć.
Jak ostatnio kupowałem KYB to dostałem jeden produkowany w czechach a drugi w Japonii. Późno się zorientowąłem i już nie wymieniałem, tylko nie pomyślałem bo założyłem ten japoński na lewo, a mogłem na prawą stronę.
Wyglądały praktycznie identycznie.
Frost - 09-04-2009, 09:05
Z Magnumami nie miałem jeszcze nic wspólnego, Tylko z Delphi, jeżeli Krzyżak ma racje, że są na tym samym poziomie, to śmetnik w 3-y du..y. Delphi założyłem do Punta 1,7D którym musiałem sie bujać przez pół roku. Po 3-ch miechach jazdy wydajność amorków z 95% spadła na 75%, a Puntem jeździłem powoli i staram sie omijać dziury w miare możliwości W poprzednim miśku jedździłem na SACHS-ach i byłem bardziej zadowolony niź z KYB-y, były twardsze i lepiej sie auto zachowywało na poprzecznych nierównościach, gdzie auto zachowuje sie jak statek
|
|
|