To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Tuning? (silnika)

Owczar - 19-10-2011, 19:32

Nie mam pewności czy zmieniłą się elektryka po 1 lifcie, ale myślę, że jeśli nawet to bardziej ta druga wiązka. Najlepiej przed pierwszym liftem, chyba że trafisz coś bez zegarów HC. Wraz zegarami HC zmienił się układ pinów w wiązce do licznika. U mnie było dużo różnic.

Podaj VIN.

Anonymous - 19-10-2011, 19:43

kup 2.5V6 wyprodukowanego od początku produkcji do sierpnia/września 2000 - wtedy miał miejsce II lift
CIENIO1 - 19-10-2011, 19:44

JMBSNEA2AWZ000410

[ Dodano: 19-10-2011, 19:47 ]
wolałbym z HC.bogato wyposażonego od razu zmienił zderzak i wiele innych części.a ja w moim już mam HC

[ Dodano: 19-10-2011, 19:56 ]
wielkie dzięki.zostało mi tylko szukać autka.tylko ze nic nie ma na allegro ciekawego.

Owczar - 20-10-2011, 09:14

Twój jest z końca 97 roku. Bez problemu przełożysz mechanicznie
kuzi napisał/a:
kup 2.5V6 wyprodukowanego od początku produkcji do sierpnia/września 2000
, ale tak jak pisałem, mogą się pojawić małe niuanse z elektryką. Ja musiałem przekładać kilkadziesiąt kabelków w kostkach w odpowiednie miejsce. Nie wiem tylko czy te zmiany zaszły po I czy po II lifcie.
Owczar - 23-10-2011, 23:42

Zrobiłem w weekend mały test. Zauważyłem, że najwęższym gardłem dolotu nie jest sama puszka a rura do niej dochodząca. Po zamknięciu maski jest tam naprawdę mała szczelina. Postanowiłem sprawdzić co będzie gdy tę rurę zdejmę.

Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy. Dźwięk w pewnym zakresie obrotów rewelacyjny. Jednak w parze z dźwiękiem szła lekka utrata mocy w środkowym zakresie, czyli to o czym pisał Swinks_UK o galu z dolotem od VR-4. Przy wyższych obrotach odczułem jakby lekką poprawę.

Zrobiłem mały data loging. Zarejestrowałem Korekty STFT, LTFT, RPM, VSS, Sondy, MAF oraz temp powietrza. Co ciekawe, MAF nie wykrywał większej ilości powietrza, ale zdarzało mu się oscylować, przez co korekty tez wpadały w oscylacje. Temp zasysanego powietrza różniła się nieznacznie. Miała jednak mniejszą bezwładność. Na postoju rosła szybciej i spadała szybciej podczas jazdy. Z rurą te czasy były dłuższe, ale ekestrema były zbliżone. Tak więc przeróbka dolotu bez strojenia nie ma za bardzo sensu. Nawet u mnie bez katalizatorów zmiany idą na gorsze.

swinks_UK - 24-10-2011, 00:03

Owczar napisał/a:
Zrobiłem w weekend mały test. Zauważyłem, że najwęższym gardłem dolotu nie jest sama puszka a rura do niej dochodząca. Po zamknięciu maski jest tam naprawdę mała szczelina. Postanowiłem sprawdzić co będzie gdy tę rurę zdejmę.

Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy. Dźwięk w pewnym zakresie obrotów rewelacyjny. Jednak w parze z dźwiękiem szła lekka utrata mocy w środkowym zakresie, czyli to o czym pisał Swinks_UK o galu z dolotem od VR-4. Przy wyższych obrotach odczułem jakby lekką poprawę.


Ten "kominek" nie jest zły. Bierze powietrze z górnej części grilla, a jak zmierzysz powierzchnie przekroju, to okaże się całkiem spora. Wg. mnie to dobre rozwiazanie. Problemem jest już profil łączący z puchą filtra, w vr4 jest znacznie wiekszy otwór o powierzchni równej wlotowi.
Natomiast pisałem o innej modyfikacji: zastapienie kolektora v6 kolektorem z vr4, tego aluminiowego. Inny kształt kanałów dolotowych.

Owczar - 24-10-2011, 00:17

Tak, ale jak go przyłożymy do maski, to ten przekrój się dość mocno zmniejsza.

swinks_UK napisał/a:
Natomiast pisałem o innej modyfikacji: zastapienie kolektora v6 kolektorem z vr4, tego aluminiowego. Inny kształt kanałów dolotowych.


Wiem, wiem, ale teraz był podobny efekt.

swinks_UK - 24-10-2011, 00:26

Owczar napisał/a:
Tak, ale jak go przyłożymy do maski, to ten przekrój się dość mocno zmniejsza.

Nie. Przyjrzyj się uważnie. Maska go w żaden sposób nie ogranicza, ani nie dociska, zresztą "lejek" ma taką jakby rozpórkę w środku co by go nie zgniotło. Strumień powietrza brany jest z górnej części grila i kierowany pod maskę. W trakcie jazdy bardzo dobre rozwiązanie. Już się o to Japońce postarały.
Za to w górnej części grila możesz sobie podciąć większy otwór na polepszenie wentylacji. :wink:

Owczar - 24-10-2011, 00:39

No rzeczywiście w grillu jest jakiś otwór. Ale sam komin podpiera się na belce górnej, a w masce jest wyżłobienie, nawet dość głębokie, którego wcześniej nie zauważyłem. Jak przyłożyłem komin do tego wyżłobienia to przekrój się jednak zmniejsza.

Generalnie bez komina jest gorzej i nie mam wątpliwości, że Japońce się postarały. Można to i owo poprawić, ale bez strojenia to nie ma raczej sensu. A poprawić można tylko dlatego, że inżynierów ograniczała ekologia oraz minimalizacja hałasu.

Moje zabawy mają charakter eksperymentalny :) Byłem ciekaw jak zareaguje na to ECU i MAF.

komarsnk - 24-10-2011, 07:20

Owczar, ja jak kupiłem Gala to w kominku miał wywierconą dziurę jakieś 8cm średnicy bo poprzednik miał gaz drugiej generacji i widocznie gaziarz miał problem z wolnymi obrotami podczas jazdy (wlot zaślepiony gąbką). Na razie nie kupiłem nowego kominka ale prowizorką zaślepiłem otwór :) Od pewnego czasu Misiek zauważalnie lepiej się zbiera ale jakoś nie powiązałem tego faktu z zaślepioną dziurą :) Chociaż swinks_UK twierdzi, że wąsko jest dopiero na łączeniu z filtrem to już nie wiem w sumie. Może faktycznie sam wlot jest tym węższym gardłem niż łączenie z filtrem?
robertdg - 24-10-2011, 07:32

Owczar napisał/a:
Tak więc przeróbka dolotu bez strojenia nie ma za bardzo sensu. Nawet u mnie bez katalizatorów zmiany idą na gorsze.
Tak jak mój kumpel w Nissanie, zmienił układ wydechowy na częściowo przelotową nierdzewke i zastosował dedykowaną sportową wkładke filtra powietrza, co prawda auto nie było hamowane przed, ale hamowanie po tych drobnych zabiegach wykazało, że z fabrycznych 150KM ostało się 139 - 141,5 KM, dopiero po dokonaniu zmian w ECU i jednoczesnym hamowaniu auta w firmie co zajmuje sie tjuningiem, wartości były ponad fabryczne.
Dowodzi to jedynie temu, że każde drobne zmiany niekoniecznie a praktycznie wogóle nie wpływają na plus pracy silnika w sensie lepszych osiągów (potwierdził to sam szpec od strojenia).

komarsnk - 24-10-2011, 08:23

robertdg napisał/a:
każde drobne zmiany niekoniecznie a praktycznie wogóle nie wpływają na plus pracy silnika w sensie lepszych osiągów

Kolejny przykład: Mam Forda Sierrę (stoi w garażu i czeka na lepsze czasy) :) ,w którym kiedyś zmieniłem tłumik na MUGENA 8) i wsadziłem filtr stożkowy...
I co? Spalanie wzrosło o jakieś 3 litry LPG i stracił chyba ze 20 koni (nie hamowany więc nie wiem na 100%), a a był BLOS regulowany u najlepszych fachurów (w okolicy :rolleyes: ).
Tak więc sorry ale jak tuning to tylko po całości - zmiana na 3.0 biturbo :finga:

Kojec - 30-03-2012, 20:36

Cześć,

od jakiegoś czasu zagłębiam się w modyfikacje silnika, ale nie programowo itd.
Bardziej biłbym w strone modyfikacji mechanicznej.
Stąd moje pytanie co wymienić z innego, mocniejszego modelu by zwiększyć moc??
Ogólnie chcę dobić do 220, na początek chcę podmienić przepustnice od 3.0 V6, zrobić dolot+wylot w profesjonalnym zakladzie, podwójny wydech potem ecu i spr. wyniki.
Oczywiście tym nie dobije do takiej mocy więc myśl nad kompresorem, jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły, najlepiej sprawdzone to dajcie znać.

Pozdro

radek79 - 30-03-2012, 21:31

Kojec napisał/a:
Ogólnie chcę dobić do 220, na początek

pamiętaj jeszcze o skrzyni biegów bo ta może nie wytrzymać takiej mocy :wink:

Tomek - 30-03-2012, 22:14

radek79 napisał/a:

pamiętaj jeszcze o skrzyni biegów bo ta może nie wytrzymać takiej mocy :wink:


nie wiem jaką skrzynie ma Kojec, ale chyba manual, a ten ponoć ogarnia do 300KMm, wg niektórych, wg innych jest słaby

Kojec, jesteś pewien, że w 3.0 jest większa przepustnica?
jeśli tak, to nie wiem czy to coś da, bo średnica otworu dolotowego w kolektorze jest jaka jest, musiałbyś to zmienić

trzeba było od razu swapować na 3.0 z Galanta, jak robiłeś swap

no, ale pracuj, pracuj
a może podrzucisz jakieś gotowe rozwiązanie na forum



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group