Nasze Miśki - Granat z beżem w wydaniu V6
Fragu - 06-01-2016, 17:40
Ja bym brał albo taką niebieską jak chcesz, albo białą
Galancior94 - 06-01-2016, 19:12
Wg mnie tylko i wyłącznie czarna
jacek11 - 06-01-2016, 21:06
Galancior94 napisał/a: | Wg mnie tylko i wyłącznie czarna |
Też tak uważam ale autor tematu wybiera między innymi kolorami jak widzę
i9i - 06-01-2016, 21:12
Ja głosuję na kolor komory silnika
Tomii - 06-01-2016, 21:21
Tylko biała
Bartekkita - 07-01-2016, 15:09
dziękuję bardzo za odzew. Widzę, że głosy rozkładają się łeb w łeb mam jeszcze pytanie czy ktoś z was ma białą? Jak z utrzymaniem względnej czystości? Nie mam pokrywy silnika od spodu, pucuje go raz do roku z soli po zimie.
mkm - 08-01-2016, 01:47
Bartekkita, ale Ty prawie nic nie masz w kolorze pod maską... Nie licząc osłony klemy
Jak tak ma zostac to rozpórkę brałbym czarną.
Bartekkita - 10-01-2016, 13:27
Cytat: |
Wysłany: Dzisiaj 1:47
Bartekkita, ale Ty prawie nic nie masz w kolorze pod maską... Nie licząc osłony klemy
|
Mam drążek, podtrzymujący maskę
Bartekkita - 20-01-2016, 15:32
No i stało się Galant awencował!!! :D
A było to tak. Pewnego listopadowego dnia musiałem załatwić kilka spraw dojeżdżam na 2 miejsce na mojej liście i patrze, że mam przerysowany zderzak, czujnik od parktronica urwany no ogólnie średnio ciekawie to wyglądało(nie mogę znaleźć zdjęć niestety). Wróciłem do Obi - to było 1 miejsce na mojej liście. Może a nóż monitoring czy coś. Choć jak przypomniałem sobie w jaki sposób stałem to nie byłem dobrej myśli. Monitoring sprawdzony to nie tutaj. Smutny wróciłem pod dom. Przechadzam się tam gdzie stałem no i mam moja czujka od parktronika. Czyli znowu Ci ***** co przyjeżdżają po swoje bachory do szkoły na przeciwko i robią sobie z naszego chodnika swoją własność. Na dodatek nie potrafią jeździć. Nie raz widziałem jak przywalili w kląb czy barierki okalające przejście dla pieszych. Czyli szans na dorwanie brak byłem smutny
Jakoś niedługo po tym wizytowałem Deejay'a i pożaliłem się na ten niesprawiedliwy los, dlaczego znów moj samochód. Bartek powiedział: ja ostatnio rozwaliłem swój zderzak dopiero co malowany. Jest pęknięty, ale go sobie pospawasz może uda się to sprayem zakryć. Chcesz to bierz. Cały w skowronkach pod wpływem emocji zapakowałem zderzak do kombiaka i ruszyłem do domu. Jeszcze raz dzięki Bartek W domu na spokojnie przemyslałem sytuacji, nie no nie miałem zbytnio przewidzianych pieniędzy, na malowanie mojego zderzaka, a co dopiero kompletowanie reszty. No ale jak pewnie każdy Mitsumaniak zna to z autopsji. Na Miśka zawsze jakieś zaskórniaki się znajdą Zacząłem szukać gratów. Szybko stwierdziłem, że najbardziej podobają mi się podwójne halogeny w kolorze. Jednak w owych czasach na alledrogo nie wisiał ani jeden komplet. Na szczęście na wysokości zadania stanął Pan Andrzej, który komplet ma i zaraz zaraz chyba nawet w kolorze. Okazało się, że ma on również uszkodzony grill - pęknięta jedna kratka, poniżej połowy ceny rynkowej. Decyzja biorę!
Jak się przed wysyłką okazało lampki niestety nie w kolor. Dalej potrzebowałem: zaślepki zderzaka, połatać grill oraz pomalować to + halogeny, pospować zderzak i malować/sprayować. Mój budżet niestety się skończył poza tym szła zima, więc stwierdziłem, że poczekam z tym do wiosny. Swój uszkodzony zderzak z elegancji prysnąłem szprejem, nawet nie było źle(ahhh te ciemne kolory). Wrzucałem trochę fot od tego czasu i nikt z was na mnie nie krzyczał Na wiosnę z braku czasu oraz z uwagi na fakt, że ponad 4 miesiące miałem spędzić bez Miśka stwierdziłem, że bezpieczniej będzie zostawić uszkodzony zderzak. Wiele się nie pomyliłem ponieważ po powrocie zastałem uszkodzony... tylni zderzak, który malowałem 1,5 roku wcześniej Znowu ktoś życzliwy nie wyrobił przy parkowaniu.
No a po powrocie zabrałem się z wolna za kończenie misji Avance. Wyciąłem uszkodzoną siatkę, postanowiłem nie dobierać nowej siatki do starej(pęknieta była jedna strona) tylko wymienić obie na siatkę w kształcie plastra miodu. Oj ile ja się namęczyłem, żeby wyciąć starą, ale docięcie nowej to już była gehenna. Dość powiedzieć, że kształt tego wlotu nie ma żadnej prostej linii. Kolejny problem był z przyklejeniem tego. Tutaj na szczęście bardzo pomocny okazał się sklep Worońko-loctite, który wykonał próby i dobrał odpowiedni klej Wklejenie przy pomocy drugiej osoby okazało się pestką, ale tylko w porównaniu do docinania siatki. Czas na pierwsze zdjęcia:
W trakcie:
Po:
Wyszło to IMO całkiem zacnie
Pospawany został również zderzak:
Potem Bartek wszystko pomalował
I przełożył:
Tutaj cieszy mnie stan wzmocnienia zderzaka, praktycznie brak rdzy
Tak oto Misiek awencował!!!
Wersja drogowa:
I jeszcze koło Paulinowego Saaba
Torp12 - 20-01-2016, 15:54
Historia fajna, chociaż co to za avance skoro z tyłu elegance
Hugo - 20-01-2016, 17:17
Avance to Avance jednak, ale koniecznie musi być obniżony.
sveno - 20-01-2016, 19:29
ładna bestia, graty!!
Sunderland86 - 20-01-2016, 19:45
Avance jak Avance...
Piękny
Hugo - 20-01-2016, 19:57
Chociaż przyznam, że zderzak SE/Legnum przed liftem z niektórych ujęć wygląda lepiej
Bartekkita - 21-01-2016, 00:01
Torp12 napisał/a: | Historia fajna, chociaż co to za avance skoro z tyłu elegance |
A co różniło się z tyłu w kombiaku w avance poza dokładkami błotników tylnych?
Hugo napisał/a: | Avance to Avance jednak, ale koniecznie musi być obniżony. |
Jeżeli chodzi o względy wizualne to się zgadzam, choć może nie dokońca, lepszy niezglebiony z całym zderzakiem, niż gleba i strzempy zderzaka Do póki Galant będzie moim jedynym/codziennym samochodem to nie wyobrażam sobie obniżania. No może jak skończę studia i zacznę prace w miejscu gdzie nie ma krawężników
Hugo napisał/a: | Chociaż przyznam, że zderzak SE/Legnum przed liftem z niektórych ujęć wygląda lepiej |
Nie oszukujmy się każdy przód w Galu robi robotę Ale wymarzony był, Avance to jest
Dziękuję wszystkim za pochlebne opnie A jak oceniacie nową siatkę w grillu?
|
|
|